(15/h) Inne miejsce niż ostatnio. Trochę kurek, nieco mniej kolczaków (rosną obok kurek i z wierzchu wyglądają prawie identycznie) i parę wyrośniętych podgrzybków i borowików. Gdyby nie duża ilość kurek w jednym miejscu to byłoby gorzej niż wczoraj.
(12/h) Myślałem, że po tych deszczach będzie lepiej, ale widać jeszcze za wcześnie. Grzyby w większości stare i duże, 2/3 albo więcej zupełnie robaczywe. W dużych ilościach jedynie goryczaki.
(60/h) Codziennie rano wychodzę z domu i w promieniu 500 metrów od paru dni wracam z koszykiem pełnym kurek i prawdziwków. Moi goście też mają czym sie pochwalić!!!