(12/h) Pewnie wiadro pięknych boczniakow na wielkiej wierzbie. Szkoda, że przy trasie samochodowej i że tak wysoko/ok. 2,5 m/. Niech rosną! Pozdrowienia Swiąteczne.
(30/h) Przed zapowiadanymi za 2 dni opadami śniegu wyrwałem jeszcze matce-naturze około 30 owocników boczniaka, trochę łuszczaków, maślanek łagodnych, zimówek, gołąbków brudnożółtych, wodnich jasnożółtych. Atrakcją było znalezisko kilkunastu podgrzybków brunatnych w trawie pod pojedyńczym świerkiem na obrzeżu lasu.
(50/h) Wiadro rozmaitości jesiennych w 2 godziny:najwięcej niezbyt smacznych gołąbków brudnożółtych, ok 40 gąsek siwych i zielonych, ok 40 gąsówek podwiniętych, kilkadziesiąt ładnych pieniążków maślanych, garść zimówek, ok 20 kurek, trochę łuskwiaków giętkich, parę mało atrakcyjnych kulinarnie pierścieniaków grynszpanowych, pojedyńcze mleczaje siarkowe, 1 podgrzybek, niedobitki łyczników późnych i boczniaków z poprzedniej wyprawy/brak wznowy owocowania-bo brak przymrozków/. Na tym terenie od wielu tygodni nie spotykam innych grzybiarzy.