(90/h) 3 godziny w lesie i 3 pełne kosze grzybów. Przeważały podgrzybki jeszcze bardzo małe ale dzięki temu jędrne i piękne, niestety tylko dwa prawdziwki i ok. kilograma kurek. Czyste szaleństwo.
(40/h) Okolice wsi Widzeńsko, stary las, w podszycie mech, wysokie trawy, wrzosy i jagodziny. Wygląda to już na prawdziwy wysyp podgrzybków. Inne grzybki (kurki, prawdziwki) trafiają się sporadycznie.
(10/h) 1 grzyb na 20 minut - ładne, jędrne pogrzybki brunatne i koźlarzebabki. Wygląda na to, że wysyp się dopiero zaczyna, ale przy takiej pogodzie za 10-15 dni powinna nastąpić kulminacja - czyli najbardfziej klasyczny termin druga połowa września.
(50/h) podgrzybki występują na mchu w młodszym drzewostanie. W wysokich lasach w trawie tylko sporadycznie. 10 litrowe wiaderko zapełnione w 3 godziny, ale zbierane w zasadzie tylko mniejsze podgrzybki na marynaty.