(150/h) Same podgrzybki, istne koszenie, o grzyby można się potykać. W 3 godziny zbierania 3 pełne kosze, w tym czasie trzeba było wracać do auta aby opróżnić koszyk.
(100/h) Las nieciekawy (dużo paproci i wysokiw traw), jednak przy odrobinie szczęścia grzyby można zbierać nie ruszjąc się z miejsca (na 10 - 15 m2 około 60 szt.)
(80/h) Grzybiarzy dużo nawet z odległych okolic (Sucha Beskidzka, Rybnik, Oświęcim), grzybów też szczególnie podgrzybki - same zdrowe, prawdziwki - około 30% z lokatorami, kani, maślaki. Jednak trzeba trafić w miejsce.
(70/h) Dojrzałe i średnie podgrzybki. Droga Żędowice-Strzelce Opolskie oblepiona samochodami ze Śląska. Tłok jak na Marszałkowskiej. Uważać na mandaty służby leśnej za parkowanie przy wjazdach do lasu. Wszyscy grzybiarze mieli pełne kosze podgrzybków, ja oczywiście także. Starcza jeszcze dla wszystkich, ale czy jutro nie nastapi przesilenie??? i początek narzekania że szczyt wysypu za nami? Dziś było super, inne okoliczne lasy zawadzkie bogate w grzyby. Pozdrawiam. Grzybiarz z Gliwic.
(80/h) 3 godziny zbierania i 2 pełne wiaderka świeżych średnich i małych podgrzybków. Dużo ludzi i wszyscy zadowoleni ze zbiorów. Pogoda, temperatura na medal. Jutro powtórka.