Krótka, godzinna wycieczka do stanowiska
żółciaka siarkowego (z którego już był 3 razy pozysk :), ale po drodze rozglądając się za innymi jadalnymi lub ciekawostkami (las liściasty dąb, brzoza, buk i inne). Ze stanowiska żółciaka już niewiele zostało, ale dało się zebrać kilka kapeluszy (liczę za 5 szt.), poza tym
drobnołuszczak jeleni i 2 łuszczaki zmienne (nieliczone, poprzestałem na identyfikacji). Na 2 innych zeszłorocznych stanowiskach żółciaka na razie cisza... :)
Mimo zebrania grzybów jadalnych - żółciak i
drobnołuszczak - na główne zdjęcie trafia grzyb niejadalny, który jednak dziś był największym dla mnie znaleziskiem:
świecznica rozgałęziona - nie dość że rzadki (status na liście GREJ "V" - narażony na wymarcie), to jeszcze piękny -pierwszy raz znalazłem. Niestety aparat w moim telefonie nie bardzo ogarnia takie zbliżenia, więc zdjęcia są, jakie są.