© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Czy grzyby z witryny mogę sobie zaliczyć?
Wowów nie było końca, bo Coloseum, bo Schody Hiszpańskie, Wespa stała jak z pocztówki, a Fiat 500 - nie do wiary, że jeszcze się nim jęździ? Z mojej paszczy najgłośniejsze wow wydobyło się przy pewnej witrynie. Szkoda, że nie gdzieś w toskańskim lesie tylko przy sklepowej witrynie. Pierwszy raz widziałem trufle na żywo, szkoda że za witryną, niestety nie było możliwości powąchania nie mówiąc o skosztowaniu. Było tylko jedno wyjście, ale jakby to powiedzieć... mój budżet byłby delikatnie trochę nadszarpnięty ;-)) . Ktoś tu kiedyś się kajał, że grzyby sprzedaje, i po co? Pozdrawiam wszystkich niedobitków ;-D