Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

niedziela 26.LIS 2023
Maksan
doniesień: 43 / 2🏆
(10/h) Przy okazji spaceru z dzieckiem zrobiliśmy mały skok w bok do lasu, i były, zmrożone, ale jeszcze zdatne do użytku. Wynik 15 podgrzybków, 5 maślaków sitarzy i jedna kania.
przedwczoraj
Rober
doniesień: 5
(0/h) Totalne zero jadalnych i niejadalnych.
Grzybów brak ale nie wróciłem na pusto. W koszyku zamiast grzybów wylądował Dzięcioł Czarny.
Ptaka znalazłem niedaleko drogi, nie mógł oderwać się od ziemi.
Z dzięciołem mieliśmy wyprawę do Warszawskiego ZOO do Ptasiego Azylu, mam nadzieję że tam mu pomogą.
dodaj grzybobranie
    • tazok #330 · Tacy wspaniali ludzie jak Ty, są już na wymarciu jak dinozaury. Wypisz wymaluj nasza akcja z ziębą dwa miesiące temu. Chylę czoła bracie 6.9 19:34
    • Tomek G #939 · I tak bywa że nieraz trzeba pomóc zwierzętą. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 6.9 22:20
    • Gucio #289 · O dzięcioły szczególnie trzeba brać, jakby było ich znacznie więcej to i drzewa w lesie bylyby zdrowsze tak więc czyn godny pochwalenia. Z dzięciołem mam takie skojarzenie z wspaniała rolą Wiesława Gołasa w filmie o tym samym tytule i też tam zdaje się w roli trzecioplanowej a w zasadzie w roli głównej wystąpił przez moment właśnie taki dzięcioł czarny. Grzybów coraz mniej i gorzej z ich zdrowotnością. Ja jadę w nowe miejsce i nie liczę na wiele ale za to spacer w pięknych okolicznościach przyrody szczególnie o tej porze roku. 7.9 06:00
    • seBapiwko #259 · Piękny 😍. 7.9 10:54
    • laska #65 · Spora sztuka 🤗! Szacun, gratki!! 7.9 15:14
    • Rufi 80 #85 · Brawo 💪 7.9 19:47
    • HubaBuba #18 · Brawoooo 💪💪🫡🙏 7.9 22:40
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 5.WRZ
Tineola_Libraria
doniesień: 4
(0/h) Pojechałam załatwić sprawę w mieście, ale tu się spóźniłam na autobus, tam mi się nie chciało czekać na powrotny, przesiadka z długim oczekiwaniem, to sobie przejdę parę przystanków i w sumie kawałkami przespacerowałam koło dziesięciu kilometrów dróg i ścieżek gminnych. I nigdzie na tej trasie, prócz "mojego" odcinka, ani w rowach i na poboczach, ani w przydrożnych zakrzaczeniach, nie było nic. 1 nierozpoznawalna mumia w parku w Serocku. "U mnie" to, czego nie zebrałam w środę i, na dalszym niż środowy odcinku, olszówki w rowie. dodaj grzybobranie
    • Gucio #289 · Koło Serocka wcześniej chyba było trochę więcej grzybów bo czesciej padał deszcz od Nowego Dworu w tam5ym kierunku. Może musisz pospacerować po lesie bliżej Warszawy. Życzę Ci kolejnych udanych już wypraw specjalnie do lasu. Z tego regionu daleko nie jest także i np. koło Mińska Mazowieckiego. 6.9 20:44
    • Tineola_Libraria #4 · Warszawa za daleko i za dużo ludzi. Już prędzej wybiorę się za Serock, może w pobliże Pobyłkowa lub Popowa, albo sprawdzę swoje dawne miejscówki w okolicach Marynina, ale tam w jednym miejscu już ze dwa lata słabiutko, po wizycie drwali, a w drugim w tym roku drogowcy szaleli, nie wiem czy las poznam. No i ten upał, rower odpada, grzyby podróży nie przetrwają, a i ja niekoniecznie... 6.9 22:02
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
Tineola_Libraria
doniesień: 3
(30/h) Pieczarki: kilkanaście starych trupów, 1 zebrana, 3 karbolowe;
czubajki: czerwieniejacych rosło około 40 w różnym wieku od niemowlaków po stare próchna, zebrałam niecałe 30 młodszych, a w domu okazało się, że zjem głównie dzieci, bo dorosłe częściowo zamieszkane, jak zwykle w tym miejscu; miejscówki kaniowe obie puste, miejscówka czubajki być może gwiaździstej też pusta;
Maślak: 1;
podgrzybki: 1 złotawy;
Borowiki: widziałam 3 ponure, jeden stary, dwa dość duże, ale jeszcze względnie młode, niestety za płotem;
Koźlarze: kilkanaście pięknych, młodych, wyglądających zdrowo czerwonaków za płotem!

... szerzej o tym grzybobraniu ... W suchej trawie przy przystanku kilkanaście pieczarek kompletnie zmumifikowanych, od razu pożałowałam, że wyjechałam w bezgrzybie akurat w tym tygodniu, w którym coś się ruszyło w okolicach domu i teraz tylko oglądam tego resztki. Kilkaset metrów dalej, w miejscu, gdzie nigdy nic nie rosło, znalazłam 1 pieczarkę już nie pierwszej młodości, ale jeszcze ładną i zdrową, czyżby nowa miejscówka się szykowała? Potem były niedostępne za zakazanym płotem koźlarze czerwonaki, nawet jednego nie udało mi się sięgnąć przez siatkę i drut kolczasty! A próbowałam, możecie mi wierzyć, dla takich pięknych grzybków zaryzykowałabym nawet mały wypad na teren zamknięty, niestety po tej stronie od pilnowanej bramy dogodnych dziur w płocie nie ma, co innego od strony miejscówek ponuraków i Czubajek. Ponuraki też były, ale nie za młode, więc tylko po nie przełazić płotu mi się nie chciało. Po zewnętrznej stronie ogrodzenia trafił się jeden podsuszony w upale, ale jeszcze całkiem młody i zdrowy maślak. Jak płot się skończył, wlazłam w las, ale tutaj oczywiście nie było tak pięknie jak tam, gdzie nie wolno. Niby od samego wejścia przywitał mnie podgrzybek złotawy, ale tylko jeden, samotny jeśli nie liczyć robali, dla mnie zostało pół kapelusza. Czubajek, na które miałam nieśmiałą nadzieję, brak, prawdziwych kań też brak, miejscówka kurkowa, gdzie przez całe lato zbierałam po kilka suszonych drobiazgów tygodniowo, dzisiaj puściutka, chyba sezon się dla nich skończył. I dopiero na końcu mojej stałej ścieżki czubajki czerwieniejące w miejscówce, która zaowocowała po raz pierwszy jakieś trzy lata temu i od tamtej pory dostarcza mi pocieszenia wtedy, kiedy lepszych Czubajek nie znajdę. A, i jeszcze po wyjściu z lasu wypatrzyłam kolejne trzy pieczarki. Do tych nawet nie podchodziłam, to też miejscówka dobrze mi znana, ale od jak najgorszej strony. To tam parę lat temu dowiedziałam się, że nie wszystkie pieczarki są jadalne i od tamtej pory ilekroć coś w tym miejscu wyrośnie, zawsze śmierdzi karbolem zamiast pachnieć pieczarką. W domu przywitały mnie oczywiście same tęgoskóry i resztki purchawek sprzed tygodnia na trawniku. I głodne koty. dodaj grzybobranie
środa 4.WRZ
Pawcio
doniesień: 62 / 5🏆
(9/h) Wieczorny spacer po lesie zaowocował zebraniem 3 Amerykanów i 6 borowików szlachetnych, poza tym widziałem kilka muchomorów i 4 zgniłe prawdziwki, brakuje deszczu a i tak wychodzą z mchu młode prawdziwki, gdyby popadało będzie wysyp dodaj grzybobranie
    • Mel Grzibson #15 · Piękne. Deszczu…wody i będzie 💥 boom
      Gratulacje! 4.9 19:24
    • Gucio #287 · Nadzieja na opady deszczu jest ale do końca października za dużo ich nie widać. Cos fajnego jednak znalazłeś mimo braku ich. Gratuluje. Teraz każdy grzyb znaleziony cieszy nawet te tylko do fotografii a te wyglądają na niezamieszkałe oprócz tych samych kapeluszy. 4.9 19:33
    • Tomek G #938 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Najważniejsze że coś rośnie. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 4.9 20:54
    • Rufi 80 #85 · Brak deszczu, ale cosik znalazłeś, pozdrawiam 4.9 20:54
    • Pawcio #62 · amerykańce były zdrowe, a z borowików zostały wykrojki z 4 łebków, nogi zaczerwione mocno a grzybki niby młode i twarde 4.9 21:51
    • Dodzia 8 #180 · Będzie wysyp, będzie 😊, a i deszczu trochę spadnie. Byleby temperatura za mocno w nocy nie spadła. 5.9 06:30
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
whispi
doniesień: 197 / 16🏆
(12/h) Nie było za bardzo czasu ale to jest silniejsze od rozumu 😅 byliśmy pierwsi, bo wyjechaliśmy przed świtem, z biegiem czasu ludzi coraz więcej, momentami czułam się jak na wyprzedaży w centrum handlowym 😬 prawda jednak taka, że jest sucho oraz taka że spóźniliśmy się o dwa, trzy dni... powinniśmy jechać na początku tygodnia, niestety logistyka nie pozwoliła 😕 Niemniej wspólnymi siłami trzech par oczu udało się nazbierać dwa koszyczki 😁 grzyby miejscami wysuszone, eldorado usiatkowe jest już wspomnieniem, pojawiło się za to więcej gatunków 🙂
... szerzej o tym grzybobraniu ... Efekt końcowy: 8 czerwonych bobasków 😍, 30 bruzdkowanych, 30 podgrzybków zajączków, wszystkie młodziutkie i żółciutkie 🙂, 30 ceglaków ale nie braliśmy wszystkich, ze względu na brak miejsca w koszykach i mało czasu na obróbkę, trafiły się 3 usiatki, zostały czapki, prawych 40, w całości 10, zdecydowana większość ogromna. Nie wszystkie nadawały się do wykrojek... te kilka dni zaważyło 😞. Dodatkowo dla urozmaicenia zbioru: 1 maślak modrzewiowy i 2 parkogrzybki. Gdyby nie temperatura, miliony latających komarów, muszek i strzyżaków, ogromna robaczywość prawych, powiedziałabym że było cudnie, a tak powiem, że to jeszcze nie to 🙂 Niemniej dzień udany 🙂 Dziękujemy trzeciej parze oczu 😘 dzięki której mamy taki zbiór 🙂 pozdrawiamy z tropikalnego dolnego śląska i życzymy wszystkim deszczu 🌧️ 🌧️ 🌧️ 🌧️ W&V dodaj grzybobranie
    • whispi #204 · Bruzdkowane 6.9 20:28
    • whispi #204 · Bobaski 😍 pierwsze namierzone gdy słońce dopiero wstawało 😅 6.9 20:29
    • whispi #204 · Ceglasie 6.9 20:29
    • whispi #204 · Prawe 6.9 20:30
    • whispi #204 · ... 6.9 20:30
    • whispi #204 · ... 6.9 20:30
    • whispi #204 · ... 6.9 20:31
    • whispi #204 · Tu już głęboko w lesie 😁 6.9 20:31
    • whispi #204 · Męski kontra żeński... od razu widać czyj ładniejszy 😅 6.9 20:32
    • whispi #204 · Nie tylko pod względem estetycznym 😅 ale i kolorystycznym 😉 6.9 20:33
    • Villain #271 · Bruzdkowane skradły show 😉😀 6.9 20:46
    • Duet #151 · Grzybki cudowne 😍. Zazdroszczę tych pełnych koszy, wypełnionych taką różnorodnością grzyba. Pozdrawiamy i życzymy więcej i więcej ❤️ 6.9 20:49
    • Anddy #51 · Pięknie. Góry mają tę przewage, że dłużej trzymają wodę. I jest jednak trochę chłodniej. No i lasy bardziej różnorodne. Dlatego czasem tak żałuję, że nie bardzo już mogę zbierać w górach... No ale nawet w górach najlepsza okazja umyka kiedy pojawia się logistyka. I nic nie można wskórać kiedy pojawia się procedura... A tak poważnie, z pewną nieśmiałością myślę, że najlepsze dopiero przed nami. Udanego urlopu! 6.9 20:50
    • Zapaleniec S-c #326 · 🍄🌲🌲🍄👍. 6.9 21:40
    • TomKann #131 · A wrotycz, to do ozdoby czy przeciwko kleszczom/komarom? 6.9 22:19
    • Tomek G #939 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i pełnych koszy rozmaitości. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 6.9 22:22
    • marioo455 #132 · moc grzybów w lesie, i w koszykach, ładnie udokumentowane zbiory, gratuluję 6.9 22:54
    • Mel Grzibson #15 · Super zbiory! Gratuluję, jadę teraz w dolnośląskie i patrząc na Twoje doniesienie wiem, że nie może być jeszcze całkowitej tragedii;) pozdrawiam 6.9 22:55
    • Gucio #289 · Gratuluje. Sliczne okazy grzybów. Nie ma co żałować usiatkow bo lepsze czasem koźlarze czerwone jak mniej robaczywe.. Ja dziś jadę w nowe miejsce choć kiedyś byłem parę przystanków kolejowych dalej. 7.9 05:32
    • Dodzia 8 #180 · Zdążyliście przed pierwszymi grzybiarzami, ale nie przed robalami🤨, trudno. I tak sporo wpadło do koszyka🥰. Czasem zastanawiam się, czy robactwo można czymś odstraszyć? Cynamonem? Imbirem? 🤔 I jak smakowałyby takie imbirowe grzybki😜? 7.9 07:30
    • serec #92 · Bardzo ładnie, jak na tę letnią pogodę i to, że wysyp zaczął się już całkiem dawno. Dolny Śląsk ma dostać dużą porcję opadów a więc niebawem będą już jesienne powtórki:-) 7.9 13:18
    • Emil.E. #314 · Czy ten z lewej, czy ten z prawej, obydwa jednakowo smakują.
      🐻🐻 7.9 15:00
    • Nina #141 · Dla mnie i jeden i drugi - pięknie wygląda. No i ta różnorodność!
      Udanego urlopu życzę!😊 7.9 18:38
    • Mimi #33 · Grzybki piękne, koszyki pełne czego chcieć więcej 😊. Pozdrawiam 😀 7.9 19:10
    • whispi #204 · Tomkann oczywiście przeciw robalom 🙂 znasz się na rzeczy 😁 7.9 19:41
    • Rufi 80 #85 · Pogoda na się zmieniać po weekendzie, miejmy nadzieję że popada, pozdrawiam 7.9 19:46
    • AŻet #166 · Urocze grzybki i piękny zbiór👍💪 7.9 21:46
    • Kikuś #141 · Cudne te Wasze kosze, takie kolorowe. Gratulacje i pozdrowienia wysyłam. 7.9 22:06
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 5.WRZ
Xanth
doniesień: 1
(30/h) krótki wypad do lasu - po doniesieniu żony, która chodziła tam z psem. miejscówka z podgrzybkami złotawymi. same duże - większość zamieszkała została w lesie. z tego co zebrałem po przejrzeniu w domu odpadła połowa - niestety niesamowicie zarobaczone "gąbki". z innych grzybów tylko sromotniki. dodaj grzybobranie
środa 4.WRZ
DARKO (bez logowania)
doniesień: ≥2
(15/h) Lokalizacja: Pomiedzy Rosciszowem a przelencza walimska
Osob: 2
Czas 6 h
W sumie 107 borowików, 24 ceglaczki 3 kozaki 10 maślaków
Super las bukowy silnie zawilgocony, jesli jednak w krotce nie popada eldorado grzybowe sie niestety na ten miesiac skonczy:- (
2024.9.4 14:46
dodaj grzybobranie
wczoraj
Anik
doniesień: 120 / 6🏆
(5/h) Łączka między zagajnikami, stadko podstarzalych maślaków, ok 30 szt w jednym miejscu, innych grzybów nie spotkaliśmy a picxulsm na borowiki i kozaku czerwone: ( dodaj grzybobranie
    • Anik #120 · Zdjęcie mi się skasowało przy przesyłaniu🤦‍♀️ 7.9 15:58
    • Gucio #290 · Gratuluje i tego. Ja niedawno też byłem jak Kąty Goździejewskie i też znalazłem maślaki. Na koźlarze musisz udać się bardziej za Stanisławów, Jakubów, Siennice i tu bliżej od Siennicy pewnie w stronę Kolbieli. Podobno są ale nie w każdym lasku. Ja byłem też w Chrośla i wszędzie pustka a przy jednym drzewie żniwa koźlarzowe. 7.9 17:40
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
jacekasdf
doniesień: 31 / 1🏆
(7/h) Przeszedłem się po swoim i coś się pojawia. 2 prawdziwki, 2 kozaki, 3 suchogrzybki. Ale ostatnie wypady do lasów z dorobkiem zerowym. dodaj grzybobranie
czwartek 5.WRZ
Iza_NN (bez logowania)
(0/h) Las brzozowy około 50 szt koźlarzy czerwonych bardzo malutkie i średnie 6 prawdziwków 3 szt duże z lokatorami reszta do suszenia się nada
2024.9.5 19:10
dodaj grzybobranie
    • Gucio #288 · Gratuluje. Super, spory zbiór. i jedno z miejsc wilgotniejszych tylko szkoda że nie napisałeś ilości na godzinę. 5.9 20:28
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
Zenon T.
doniesień: 11 / 1🏆
(0/h) W lesie totalna cisza. Brak jakiejkolwiek grzybów. Myślę że obfitość dopiero przed nami. Cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość ot co. dodaj grzybobranie
wczoraj
Szon
doniesień: 30 / 3🏆
(30/h) Powiat wołomiński ma to do siebie, że pomimo suszy wydaje sie co roku chojnie darzyć. Tym razem postanowiłem i ja skorzystać. Padło na Poświętne, skąd spływało ostatnio trochę doniesień. Wytypowałem parę miejsc i w drogę. Trafilem tylko za pierwszym razem, ale w zupełności mi to wystarczało - bo odkryłem bardzo solidną miejscówkę prawdziwkową. W niewielkim zagajniku - kilkadziesiąt borowików szlachetnych. Parę dni temu byłoby eldorado, dzisiaj niestety egzemplarze w większości przesuszone i przerośnięte - ale radość z trafionego strzału niesamowita!
... szerzej o tym grzybobraniu ... Oprócz prawdziwków - mrowie koźlarzy, ale wiekszosc w stanie agonalnym, wiec raczej nie zbierałem. Prawdziwki w lepszym stanie, ale niewiele - zdrowotność niska, przy obróbce odejdzie zapewne z 90% kosza. A póki co siadam do Google Maps i patrze gdzie uderzyć ze zwiadem w następnej kolejności! dodaj grzybobranie
    • Szon #30 · Widok który każdemu mazowieckiemu grzybiarzowi od razu przyśpiesza tętno. Szósty zmysł nie zawiódł, były tu prawdziwki. 7.9 10:13
    • Szon #30 · Duzo okazów zastanych niestety w takim stadium 7.9 10:14
    • Dodzia 8 #180 · Zbiór solidny, gratuluję🥰 7.9 11:31
    • pajk #56 · Gratki za borowikowe łowy👏 7.9 12:41
    • Gucio #290 · Gratuluje. Super, widać że las zasila rosa i teraz głównie najwięcej grzybów w takich lub przynajmniej bardziej zacienionych miejscach po mniejszych lasach. 7.9 14:13
    • Tomek G #940 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby tak dalej. Pozdrawiam 7.9 17:20
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Gucio
doniesień: 283 / 19🏆
(1/h) 1 aureoboletus projectellus złotoborowik wysmukły +2 kapelusze borowik wrzosowy. Dziś miałem jechać gdzie indziej ale w koncu postanowiłem pojechać na rekonesans za borowikiem amerykanskim w okolice Wyszkowa.. Wysiadłem z pociągu w Mostówce i po chwili trafiłem na las podobny do tego znanego z innych miejscówek na tego grzyba. Las ten był jednak prawie pusty i tylko w jednym miejscu znalazłem 2 okazy z czego tylko jeden caly był zdrowy a drugi kapelusz. Później przeszłem do trasy S 8 i znalazłem drugie miejsce gdzie widać było trochę trzonów po zlotakach wysmukłych i dwa okazy tego grzyba z czego oba były robaczywe w trzonie a jeden także w kapeluszu. Do tego spotkałem truchło koźlarza czerwonego poodjedzonego przez chrząszcze i robaczywego oraz tak samo wygladajacego maślaka pstrego. Oprócz tego zauważyłem stułki piaskowe,, pojedyncze gołąbki różnego rodzaju, robaczywe i podsuszone piaskowce modrzaki. Dziś niby upał a już delikatny powiew jesieni, trochę mocniejszy wiatr. Powoli chyba zmieni się pogoda i może w koncu trochę deszczu Dziś chyba cała okolica przyjechała na wrzosowiska bo tłumy ludzi zresztą spacerujacych gylko dróżkami leśnymi dodaj grzybobranie
    • Gucio #290 · Złotoborowik wrzosowy. 7.9 13:47
    • Gucio #290 · Złotak wysmukły. 7.9 13:48
    • Gucio #290 · Widok lasu 7.9 13:49
    • Gucio #290 · A to koźlarz czerwony poobiadany przez chrząszcze i robaczywy. 7.9 14:54
    • Gucio #290 · Widok lasu. 7.9 15:33
    • laska #65 · Ha, czyli kolejny przyczólek desantu amerykanów zdobyty.
      Nie wiem czy sie cieszyc ze jednak w czasie suszy bedzie jakis grzyb czy smucic (;.
      Gratki za eksploracje kolejnej nowej miejscowki 🤗! 7.9 16:18
    • whispi #204 · Fajnie spędzasz urlop 😁 poznawanie nowych miejsc zwróci się w przyszłości 🙂 7.9 16:21
    • Tomek G #940 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Kolejne tereny sprawdzone i zapoznane. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 7.9 17:14
    • Nina #141 · Udanego grzybowego dalszego urlopu życzę, może ranne rosy pomogą grzybkom przetrwać. 7.9 18:26
    • Zapaleniec S-c #326 · Gucio jest wytrwałym doskonałym 🍄🍄🍄🌲🌲 grzybiarzem 👍. 7.9 19:44
    • Gucio #290 · Dziękuję za miłe komentarze. Plan w połowie wykonany bo te miejscówki znalezione ale tu pewnie jest takich miejsc wiecej bliżej czy dalej od Mostówki i pewnie bardziej w nie bogate. I moje przypuszczenia okazały trafne w punky bowiem jedna osoba nazbierała w tej okolicy łubiankę tych grzybów. 7.9 20:42
    • RoStrze #118 · Również się zastanawiałem czy na tym wrzosowisku są złotoborowiki - a Ty je spotkałeś 👍 Wprawdzie nie oddział a zwiad, ale być moze pojawią się w większej liczbie w tym, albo przyszłym roku. Miejsce rzeczywiście bardzo podobne do Cybulice i wrzosów dywany. Warto się przejechać dla samego ich podziwiania. W tych lasach jesienią bywa sporo podgrzybków i zielonek. Kolejny kierunek zaliczony - masz bardzo urozmaicony krajoznawczo (lasoznawczo) urlop😀 Fajny kolaż na głównym 👍 Pozdrawiam 🙂 7.9 21:25
    • AŻet #166 · Pięknie buszujesz i grzybki znajdujesz👍 7.9 21:51
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
Rita
doniesień: 1
(4/h) 15 min spacer kontrolny - 4 robaczywe prawdziwki. dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #85 · Fotkę poproszę, witam na forum 5.9 17:04
    • Gucio #288 · W Puszczy Kampinoskiej w tym roku nie ma jeszcze takiej tragedii bo te rejony Mazowsza i tak były trochę czesciej nawiedzane przez deszcze. Szkoda tylko że nie ma jeszcze tak podgrzybków bo w sporej części w niej to są miejscówki na te grzyby. Prawdziwka i to sporego niedawno ktoś znalazł w środku puszczy tak więc jak najbardziej miejscami można je spotkać. Ja dziś jednego robaczywego znalazłem w Cybulicach Małych. 5.9 19:54
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
plebs
doniesień: 2 / 1🏆
(50/h) W lesie sucho jak pieprz, ale jednak rosną! Spacer z psem wzdłuż brzozowego zagajnika zakończył się powrotem do auta po wiadro. A potem kolejnym powrotem po kolejne wiadro.

Warto było chociaż przez chwilę nacieszyć oczy, bo niestety zdrowotność grzybów praktycznie żadna.
dodaj grzybobranie
    • Krzychu Grzybiarz #32 · Niestety, grzyby radzą sobie jakoś z upałem i suszą, ale już z robalami nie potrafią. Trzeba poczekać na ochłodzenie i opady. 6.9 21:12
    • Tomek G #939 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Grzyby potrafią sobie poradzić w różnych warunkach atmosferycznych. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 6.9 22:23
    • Gucio #289 · Gratuluje. W niektórych miejscach bardziej suchych tak jest choć i da się coś znaleźć i nie robaczywego i nie tylko to są złotoborowiki wrzosowe choć także i te gdzieniegdzie mają coraz gorszą zdrowotność. Jak jest miejsce częściej uczeszczane i zacienione to i lepsza ich zdrowotność. 7.9 05:28
    • +dopisek (po zalogowaniu)