(1/h) Dzis poszlam po baczniaki, byly jeszcze wiec je zabralam. Zrobilam kluski z grzybami i kapusta iz bocznikow moze zrobie flaczki, jeszcze nie wiem. A mam smutna wiadomosc, moja kicia Skarpetka czesto biegla za nami jak szlismy na grzyby, wyskakiwala w polowie naszej drogi, i musielismy sie wracac i zamykac w domu. Ale ostatnio znikla i nie ma jej juz 2 tygodnie, a teraz zimno. Bronus stracil przyjaciela i ja tez i domownicy
(0/h) Spacer grzybowy po znanych miejscówkach prawdziwkowych, Nic a nic, a idąc lasem mialam przed oczami prawdziwka i to tak wyraznie ze "go" znajde.😂. Pogoda piekna, ale las juz zasypia, taka cisza w lesie, tylko ja i Bronus szuramy liscmi. Takie ostatnie tnienie grzybow w tym sezonie. Las chyba oczyszczony po niedzielnym polowaniu na dziki.