(1/h) 26 grudnia to od dziś najpóźniejszy dzień roku, w którym znalazłem grzyba jadalnego.
Zupełnie przypadkiem, podczas spaceru świątecznego. Co ciekawe, jak na obecną porę był wcale w nienajgorszym stanie...
(0/h) Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nowego, 2019 roku, wszystkim grzyboświrkom i szanownemu Adminowi życzę zdrowia, pogody ducha, radości oraz pięknych, leśnych spacerów obfitujących w wymarzone zbiory.
(0/h) Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z bliskimi, w ciepłej, rodzinnej atmosferze, oraz samych szczęśliwych dni w nadchodzącym nowym roku dla Wszystkich i każdego z osobna życzy sromotnik.
(2/h) Tak czułam, że brak mrozów i śniegu pozwoli grzybom nadal rosnąć. Wytypowałam las z olszami, zbiory wcale nie imponujące, ale 2 znalezione boczniaki bardzo młode i jędrne. Ubiegły mnie jednak ślimaki :) Porzucę więc mycie okien (pff, i tak pada :)) i jutro lecę w pewne miejscówki. Tymczasem życzę całej Grzybowej Braci cudownych świat i dużo zdrowia na czesanie lasów :) Oby przyszły rok był dla Was pełen i radości i koszów grzybów! Pozdrawiam. Beata
(15/h) Ha! Ja jeszcze nożyka nie składam :) Dziś ruszyłam na boczniaki i bingo! Krótki wypad i 6 pięknych kępek boczniaków, bardzo młodych i jędrnych. Szok, chociaż po cichu na nie liczyłam. Las mieszany, głównie bukowy. Były i płomiennice, ale boję się ich zbierać, bo nie jestem pewna wiedzy.