(10/h) 4 dni w Puszczy Noteckiej, ale na grzybach tylko 3 razy po godzinie, mniej więcej. Sucho w lesie jak pieprz. Pogoda nas nie rozpieszczała w ten weekend wydłużony, ale kropiło, jak ksiądz kropidłem, deszczu prawdziwego w tamtej okolicy nie było. Kurki i tylko Kurki, nie licząc zwłok koźlarzy pomarańczowych i muchomorów rdzawobrązowych, których ja nie zbieram, bo wtedy mogłabym wpisać 50 na godzinę. Ogólnie weekend udany, ale nie grzybowo. Jagód pojadłam za wszystkie czasy. Pozdrawiam leśne ludki.
(60/h) wczorajszy wyjazd do lasu mnie rozczarowalwlesie bardzo sucho kurek coraz mniej zebralam 1.500 kg gdzie dotej pory zbieralam 3 lub 4 kg. w tym samym czasie ale zaczynaja sie pokazywac prawdziwki znalazlam 6 szt ale tylko 2 dobre bez robakow jezeli u nas nie popada to koniec kurek
(100/h) jak zwykle popoludniowy wypad do lasu 2.5. kg. kurek pokazuja sie goryczaki i golabki czerwone piekne sa tez borowikidebowekurki zbieram pod debami i w lesie brzozowym ale wszystkie z lokatorami