(0/h) Kolejna próba boczniakowo/zimówkowa. Niestety grzybów brak. Dziwna sprawa bo tydzień temu pojawiały się zimówki, a teraz nic. Na drzewach wiszą stare 3-4 tygodniowe, przeżarte i nadgniłe boczniaki.
(20/h) Pierwsza zimowa wyprawa zakończona raczej słabo: trzy drzewka z boczniakami - razem 3 kg - niestety wszystkie niesamowicie robaczywe... tak dobrze widzicie: robaczywe boczniaki...
(3/h) Wprawdzie praktycznie bez grzybków ( kilka podgrzybków i zajączków) ale nikt nie potrafi opisać uroku przepięknego spaceru przy wspaniałej pogodzie po powoli zasypiającym lesie :)))