Nika - grzybobranie 20 lip 2021, wtorek

sezony 2021 0719-0725 SK dolnośląskie #44 (38 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (5 fot.) lubelskie #3 (2 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #3 (2 fot.) małopolskie #40 (37 fot.) mazowieckie #11 (9 fot.) opolskie #5 (4 fot.) podkarpackie #4 (3 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #12 (8 fot.) świętokrzyskie #7 (4 fot.) śląskie #28 (25 fot.) warmińsko-mazurskie #10 (10 fot.) wielkopolskie #15 (11 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Las sosnowy w przewadze, brzozy i nieliczne inne liściaste. Podłoże - mech, czasami trawy. I nadejszła ta wiekopomna chwiła, długo wyczekiwana, wyteskniona - odwiedziny świętokrzyskich lasów 💚. Pobudka w nocy, wyjazd 3.30 - z lekkim zawahaniem - leje jak z cebra. Ale nie, następnego falstartu nie będzie. Kolejny raz wzięty dzień urlopu ( czwartek miała być Limanowa - ale burza za burzą przechodziła 😤). Miotłą dzisiaj nie poleciałam, bo jak wspomniałam lało. Dziś pełna cywilizacja, bo samochód przecież dach ma, a miotła nie 🤷‍♀️. I deszcz padał i padał, aż się wypadał...
... gdzieś w okolicy Jędrzejowa. Nawet zaspane słońce na chwilę świat zaczerwieniło, a potem wypięło się na ten padół i spać poszło nadal. Adrenalina zaczęła wypierać senność, z tyłu głowy szepty słyszałam, że już, jeszcze kilka kilometrów i będę mogła buszing leśny rozpocząć. Wreszcie znana leśna droga cel podróży przybliżyła. Dwa szaraki, zdziwione, że ktoś skoro świt do lasu zajeżdża, z politowaniem spojrzały na nas i w las czmychnęły. A, zapomniałam dodać, że dawno nie widziane i darzone przeze mnie sentymentem, jaskółki i wróble chmarami fruwaly, przysiadajac na drutach chwilami, z świergotem wzbijały się w powietrze. Widok piękny 😊 Ad rem - rondo grzybowe, jak zwykle przywitało mnie macierzanką, ale jakoś mało pachnącą i w małej ilości 🤔. Brak zapachu żywicy, który uwielbiam ( uwielbiam też zapach benzyny - ale tego akurat nie polecam 😂). No i przyczyna tych braków - w lesie sucho, bardzo sucho ☹️. Już któryś z kolei lipiec w tych stronach jest suchy i brak grzybów. Las śpi. Obeszliśmy nasze miejscówki, znajdując kilka kurek - w miejscach, gdzie normalnie występowały licznie. Brak jakichkolwiek niejadalnych - oprócz jednego, który miejsce znajdzie w dopiskach - z prośbą o identyfikację. Ale dość tego malkontenctwa - cisza niesamowita, przerywana świergotem ptaków, najważniejsza rzecz - akurat ten kawałek mego cudownego lasu nietknięty piłami, choć sporo wiatrołomów i chrustu. No i ta radość, że można na luzie sobie pochodzić i pomyśleć i po prostu poobserwować, co w trawie piszczy. W drodze powrotnej, wstąpiliśmy jeszcze do lasu kilkanaście kilometrów dalej, o podobnym podłożu, zwanym przeze mnie Czarnym. Tu trochę lepiej - pokazują się gołąbki, trochę kurek. Ogólnie też sucho. Wniosek - lasy sosnowe - na grzyby nie gotowe. Trzeba pohasać po lasach liściastych 😎. Wyprawa mimo wszystko udana, bo las to las - każdy to wie 💚💚💚Pozdrawiam wszystkich, życząc udanych wypraw i pełnych koszy... choćby dobrego humoru 😘.
sezony 2021 0719-0725 SK dolnośląskie #44 (38 fot.) kujawsko-pomorskie #5 (5 fot.) lubelskie #3 (2 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #3 (2 fot.) małopolskie #40 (37 fot.) mazowieckie #11 (9 fot.) opolskie #5 (4 fot.) podkarpackie #4 (3 fot.) podlaskie #2 (2 fot.) pomorskie #12 (8 fot.) świętokrzyskie #7 (4 fot.) śląskie #28 (25 fot.) warmińsko-mazurskie #10 (10 fot.) wielkopolskie #15 (11 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Nika - grzybobranie 20 lip 2021, wtorek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji