Dziś byłem tak zmęczony, że pomóc mógł mi tylko wyskok do lasu😊. Jest całkiem dobrze, chyba mogę użyć tego słowa, że w jednym miejscu sypnęło troszkę młodymi usiatkami. W 1,5 godziny znalazłem 38 sztuk do tego jeden
kozak i jeden
podgrzybek brunatny. Także jest nadzieja, dla wszystkich wytrwałych poszukiwaczy. Mam wrażenie, że im dalej na wschód tym lepiej, a i na południu też pewnie nie jest źle. Był taki moment, że przecierałem oczy ze zdziwienia, znajdując usiatka za usiatkiem. Szkoda tylko, że dużo robaczywych, oprócz tych których nawet nie brałem i nie liczyłem pewnie jeszcze..
3/4 odpadnie. Życzę reszcie śląska dobrych zbiorów, a najbardziej to opolskiemu, bo tam ciągle susza. Może odmieni się trochę. Pozdrawiam😊