Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
wczoraj
ElGrzybiarzos (bez logowania)doniesień: ≥2
(80/h) 90% prawdziwki, kozaki czerwone, bagniaki, a na koniec wisienką na torcie były kurki idealnie na jajecznicę. Wrzosy, obrzeża lasu. W 2 osoby 2,5 godziny łącznie ok. 400, sporo odpadło po drodze, w domu trzy 5 l garnki na sucho pełne się gotują. Maślaków dywany, malutkie sporadycznie podgrzybki. Ludzi sporo, ale jak ktoś umie czytać las na pewno z pustym koszem nie wyjdzie;)
2024.10.5 20:52
(50/h) Głównie podgrzybki, zdążają się dorodne borowiki, największą przewaga maślaków, sporadycznie pojawił się koźlarz babka
2024.10.2 16:30 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(40/h) To było kultowe grzybobranie, kultowych borowików sosnowych, w kultowych Borach Dolnośląskich. Do tego dużo młodych prawdziwków, multum maślaków, pojedyncze podgrzybki, pierwszy złotoborowik wysmukły. Zdrowotność grzybów w zależności od miejsca, od 40-50 do nawet 100%. Trzeba się dużo nachodzić, ale naprawdę warto.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb! 1. października 2024 roku, poranek w Borach Dolnośląskich. Od tygodnia trwa tu borowikowe szaleństwo, grzybiarze prezentują wyjątkowo obfite zbiory króla grzybów – borowików szlachetnych. Podczas ostatniego weekendu września, tysiące grzybiarzy deptało po sosnowych hektarach w poszukiwaniu prawdziwków. Noc kończąca wrzesień i rozpoczynająca październik była cieplejsza od poprzedniej. To zasługa zachmurzenia i zbliżającego się frontu atmosferycznego z opadami deszczu. Słońce na kilka minut, rozjaśniło bursztynowym blaskiem fragmenty sosnowej krainy. W wielu miejscach widać dziesiątki śladów (obierek) po weekendowych grzybiarzach, ale młode borowiki klują się nadal. Pierwsze prawdziwki trafiają do mojego kosza. Ich zdrowotność jest różna, na szczęście przeważają owocniki zdrowe. Niektóre grzyby można określić jako borowiki “robaczywo-trzonowe” co oznacza, że trzony są zaatakowane przez larwy, natomiast kapelusze są zdrowe. Grzyby maskują się, chowają w igliwiu, “zagrzebują” w mchach, piachu i czają się wśród gałęzi. Aby ich nie przegapić, należy chodzić wolno i ostrożnie. Powinno się też bacznie patrzeć pod nogi bo można któregoś rozdeptać. Zapuszczam się coraz głębiej w sosnową dal… Jadąc w tym dniu do lasu miałem sosnowe marzenie. Poza prawdziwkami, chciałem zobaczyć piękno i moc jego najbliższego grzybowego brata, którym jest Borowik sosnowy. Im głębiej zanurzałem się w lasy, tym częściej zacząłem znajdować kultowe i legendarne “sośniaki”. Większość z nich wyrosła w igliwiu, pod którym znajdują się tajemnicze i zapętlone nitki grzybni tego wspaniałego gatunku grzyba. Coraz mocniej wypatrywałem charakterystycznych, różowawych odcieni kapeluszy. Kraina borowika zaczęła stopniować napięcie grzybobrania. Czułem, że muszę chodzić bardzo ostrożnie i skupić się na tym co widzę w ściółce. Wszedłem w miejsca, w których coraz liczniej znajdowałem borowiki sosnowe. Często rosły w towarzystwie borowików szlachetnych. Grzybowa adrenalina skoczyła do ponadprzeciętnych wartości. Zaczęło się na dobre! Hipnotyzujące borowiki sosnowe, igliwie, gałęzie, mech i milion sosen dookoła! Niektóre owocniki były jak marzenie! Baśniowe i majestatyczne. To nie był sen. To rzeczywistość, chociaż sosnowo czarująca! Wybrane egzemplarze fotografowałem i sam do siebie mówiłem – chwilo trwaj! Czekałem cały rok na takie grzybobranie. Zacząłem się zastanawiać na fenomenem tego gatunku grzyba i drugim fenomenem, którym jest jego partner mikoryzowy – sosna zwyczajna. Pod sosnami rośnie wiele gatunków z grzybowej elity kulinarnej – np. borowiki szlachetne, borowiki sosnowe, podgrzybki brunatne, maślaki zwyczajne, ziarniste, siedzunie sosnowe, koźlarze sosnowe. W sosnach znajdziemy też zielono-złociste rarytasy późnej jesieni – gąski zielonki. Grzyby upodabniają się do środowiska w którym rosną i w ten sposób “maskują/chowają” się przed grzybiarzami. Brunatne barwy kapeluszy podgrzybków, często zlewają się z podobnymi barwami drewna, igliwia i gałęzi. Podobnie można napisać o prawdziwkach i maślakach. Generalnie na wymienionych gatunkach grzybów, można dostrzec różnorodność barw otoczenia i siedliska w którym rosną. borowiki sosnowe mają wyjątkową barwę kapeluszy, często wpadającą w głębokie, różowo-czerwono-brązowe odcienie. Gdy tak oglądałem w zachwycie i grzybowym amoku kolejne, mocarne borowiki sosnowe, zacząłem się zastanawiać, skąd one czerpią swoje natchnione oraz niezmiernie miłe dla oka barwy kapeluszy? Odpowiedź znajdziemy na sośnie i jej korze. Zwróćcie kiedyś uwagę na barwę płatów kory sosny i porównajcie do barwy kapeluszy borowików sosnowych. Przed godziną 10.00 zaczął padać deszcz, chwilami o umiarkowanym natężeniu. Po 40. minutach przestało siąpić. Cały czas wypatrywałem kolejnych “sośniaków” i uświadomiłem sobie, że wciąż potrafię tak “odlecieć” jak ponad 35 lat temu, kiedy w latach dzieciństwa biegałem po lesie i skakałem z radości do góry przy każdym znalezionym grzybie. Borowik sosnowy jest znacznie rzadszy od borowika szlachetnego. I chociaż jest mniej aromatyczny od prawdziwka, jego wygląd i tajemnice co do występowania powodują, że wielu grzybiarzy określa go przymiotnikami: legendarny/kultowy/nieprzeciętny, itp. Krótko mówiąc – jest on niezwykle atrakcyjny i poszukiwany. Do tego jest doskonałym i bardzo wydajnym grzybem jadalnym. W lasach Wzgórz Twardogórskich na próżno go szukać. Dla mnie wyprawa do Borów Dolnośląskich na borowiki sosnowe, już sama w sobie jest wielkim przeżyciem i wspaniałą przygodą. Gdy mój większy kosz był coraz bardziej napakowany “sośniakami”, to naprawdę sporo ważył. Tyle, że w grzybowym amoku, grzybiarz dostaje sosnowego kopa i nie przejmuje się zbytnio ciężarem niesionego kosza, ale wciąż rozgląda się za kolejnymi egzemplarzami kultowego gatunku z różowawymi odcieniami kapelusza.;)) Doszedłem do jednej z moich czołowych miejscówek i z radością zauważyłem, że nie ma w niej śladów po innych grzybiarzach. borowiki sosnowe czekały na mnie! Postawiłem kosze, plecak i zacząłem chodzić dookoła. Wspaniale, bombowo, niepowtarzalnie i ekscytująco. Można tak jeszcze wymieniać do rana albo i dłużej! Rosły tu zarówno maluchy wystające ze ściółki w otoczeniu szyszek, jak i wypasione, maczugowato-trzonowe królowie w głębokim mchu. Zbierałem po kilka sztuk, kładłem na ściółce i fotografowałem. Ta miejscówka była kompletnie zaczarowana! 100% zdrowotności i 1000% jakości! Wówczas uświadomiłem sobie, że w mojej karierze grzybiarza, dołożę do niej kolejne KULTOWE GRZYBOBRANIE. Pierwszy kosz został zapełniony. Ważył 10 kg, z czego 90% jego zawartości to były borowiki sosnowe. To wszystko jest jednak mało istotne, głównie dla celów statystycznych. Najważniejsze są emocje i przeżycia jakich grzybiarz doświadcza podczas wyszukiwania oraz znajdowania takich skarbów. Tych, nie da się opisać najbarwniejszymi słowami i najbardziej wyrafinowanymi porównaniami. Przypieczętowaniem całej ceremonii borowikowo-sosnowego rytuału było znalezienie pierwszego w życiu złotoborowika wysmukłego, nazywanego do niedawna borowikiem amerykańskim. Z całym szacunkiem dla fanów tego gatunku. Niech się “Jankes” schowa za ocean w porównaniu do borowika sosnowego!;)) Po godz. 14. przyszedł czas powrotu na pociąg. Dozbierałem jeszcze połowę drugiego kosza, w którym miałem przede wszystkim miks borowików szlachetnych i sosnowych. Zebrałem też dwie garści maślaków na sos. Jak tu nie oszaleć ze szczęścia? Jak nie pokłonić się przyrodzie w podziękowaniu za takie rarytasy? Kiedy piszę te słowa, wciąż jeszcze trzyma mnie borowikowo-sosnowa adrenalina i tak sobie myślę, czy nie pokusić się o jeszcze jeden wypad w poszukiwaniu leśnych skarbów, które barwią swoje kapelusze na kolor płatów sosnowej kory… Pożegnałem sosnową krainę, która obdarowała mnie grzybową finezją i borowikowo-sosnową poezją. Wkrótce obudzi się grzybnia gąski zielonki. Wtedy grzybiarze będą zbierać zapiaszczono złoto Borów Dolnośląskich. No i nadchodzi najwyższy czas na masowy wysyp podgrzybków brunatnych. Październik 2024 zapowiada się rewelacyjny pod względem grzybów. Niech się tak stanie! Pozdrawiam Admina i grzybiarzy. dodaj grzybobranie
2024.10.3 10:16 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb! 1. października 2024 roku, poranek w Borach Dolnośląskich. Od tygodnia trwa tu borowikowe szaleństwo, grzybiarze prezentują wyjątkowo obfite zbiory króla grzybów – borowików szlachetnych. Podczas ostatniego weekendu września, tysiące grzybiarzy deptało po sosnowych hektarach w poszukiwaniu prawdziwków. Noc kończąca wrzesień i rozpoczynająca październik była cieplejsza od poprzedniej. To zasługa zachmurzenia i zbliżającego się frontu atmosferycznego z opadami deszczu. Słońce na kilka minut, rozjaśniło bursztynowym blaskiem fragmenty sosnowej krainy. W wielu miejscach widać dziesiątki śladów (obierek) po weekendowych grzybiarzach, ale młode borowiki klują się nadal. Pierwsze prawdziwki trafiają do mojego kosza. Ich zdrowotność jest różna, na szczęście przeważają owocniki zdrowe. Niektóre grzyby można określić jako borowiki “robaczywo-trzonowe” co oznacza, że trzony są zaatakowane przez larwy, natomiast kapelusze są zdrowe. Grzyby maskują się, chowają w igliwiu, “zagrzebują” w mchach, piachu i czają się wśród gałęzi. Aby ich nie przegapić, należy chodzić wolno i ostrożnie. Powinno się też bacznie patrzeć pod nogi bo można któregoś rozdeptać. Zapuszczam się coraz głębiej w sosnową dal… Jadąc w tym dniu do lasu miałem sosnowe marzenie. Poza prawdziwkami, chciałem zobaczyć piękno i moc jego najbliższego grzybowego brata, którym jest Borowik sosnowy. Im głębiej zanurzałem się w lasy, tym częściej zacząłem znajdować kultowe i legendarne “sośniaki”. Większość z nich wyrosła w igliwiu, pod którym znajdują się tajemnicze i zapętlone nitki grzybni tego wspaniałego gatunku grzyba. Coraz mocniej wypatrywałem charakterystycznych, różowawych odcieni kapeluszy. Kraina borowika zaczęła stopniować napięcie grzybobrania. Czułem, że muszę chodzić bardzo ostrożnie i skupić się na tym co widzę w ściółce. Wszedłem w miejsca, w których coraz liczniej znajdowałem borowiki sosnowe. Często rosły w towarzystwie borowików szlachetnych. Grzybowa adrenalina skoczyła do ponadprzeciętnych wartości. Zaczęło się na dobre! Hipnotyzujące borowiki sosnowe, igliwie, gałęzie, mech i milion sosen dookoła! Niektóre owocniki były jak marzenie! Baśniowe i majestatyczne. To nie był sen. To rzeczywistość, chociaż sosnowo czarująca! Wybrane egzemplarze fotografowałem i sam do siebie mówiłem – chwilo trwaj! Czekałem cały rok na takie grzybobranie. Zacząłem się zastanawiać na fenomenem tego gatunku grzyba i drugim fenomenem, którym jest jego partner mikoryzowy – sosna zwyczajna. Pod sosnami rośnie wiele gatunków z grzybowej elity kulinarnej – np. borowiki szlachetne, borowiki sosnowe, podgrzybki brunatne, maślaki zwyczajne, ziarniste, siedzunie sosnowe, koźlarze sosnowe. W sosnach znajdziemy też zielono-złociste rarytasy późnej jesieni – gąski zielonki. Grzyby upodabniają się do środowiska w którym rosną i w ten sposób “maskują/chowają” się przed grzybiarzami. Brunatne barwy kapeluszy podgrzybków, często zlewają się z podobnymi barwami drewna, igliwia i gałęzi. Podobnie można napisać o prawdziwkach i maślakach. Generalnie na wymienionych gatunkach grzybów, można dostrzec różnorodność barw otoczenia i siedliska w którym rosną. borowiki sosnowe mają wyjątkową barwę kapeluszy, często wpadającą w głębokie, różowo-czerwono-brązowe odcienie. Gdy tak oglądałem w zachwycie i grzybowym amoku kolejne, mocarne borowiki sosnowe, zacząłem się zastanawiać, skąd one czerpią swoje natchnione oraz niezmiernie miłe dla oka barwy kapeluszy? Odpowiedź znajdziemy na sośnie i jej korze. Zwróćcie kiedyś uwagę na barwę płatów kory sosny i porównajcie do barwy kapeluszy borowików sosnowych. Przed godziną 10.00 zaczął padać deszcz, chwilami o umiarkowanym natężeniu. Po 40. minutach przestało siąpić. Cały czas wypatrywałem kolejnych “sośniaków” i uświadomiłem sobie, że wciąż potrafię tak “odlecieć” jak ponad 35 lat temu, kiedy w latach dzieciństwa biegałem po lesie i skakałem z radości do góry przy każdym znalezionym grzybie. Borowik sosnowy jest znacznie rzadszy od borowika szlachetnego. I chociaż jest mniej aromatyczny od prawdziwka, jego wygląd i tajemnice co do występowania powodują, że wielu grzybiarzy określa go przymiotnikami: legendarny/kultowy/nieprzeciętny, itp. Krótko mówiąc – jest on niezwykle atrakcyjny i poszukiwany. Do tego jest doskonałym i bardzo wydajnym grzybem jadalnym. W lasach Wzgórz Twardogórskich na próżno go szukać. Dla mnie wyprawa do Borów Dolnośląskich na borowiki sosnowe, już sama w sobie jest wielkim przeżyciem i wspaniałą przygodą. Gdy mój większy kosz był coraz bardziej napakowany “sośniakami”, to naprawdę sporo ważył. Tyle, że w grzybowym amoku, grzybiarz dostaje sosnowego kopa i nie przejmuje się zbytnio ciężarem niesionego kosza, ale wciąż rozgląda się za kolejnymi egzemplarzami kultowego gatunku z różowawymi odcieniami kapelusza.;)) Doszedłem do jednej z moich czołowych miejscówek i z radością zauważyłem, że nie ma w niej śladów po innych grzybiarzach. borowiki sosnowe czekały na mnie! Postawiłem kosze, plecak i zacząłem chodzić dookoła. Wspaniale, bombowo, niepowtarzalnie i ekscytująco. Można tak jeszcze wymieniać do rana albo i dłużej! Rosły tu zarówno maluchy wystające ze ściółki w otoczeniu szyszek, jak i wypasione, maczugowato-trzonowe królowie w głębokim mchu. Zbierałem po kilka sztuk, kładłem na ściółce i fotografowałem. Ta miejscówka była kompletnie zaczarowana! 100% zdrowotności i 1000% jakości! Wówczas uświadomiłem sobie, że w mojej karierze grzybiarza, dołożę do niej kolejne KULTOWE GRZYBOBRANIE. Pierwszy kosz został zapełniony. Ważył 10 kg, z czego 90% jego zawartości to były borowiki sosnowe. To wszystko jest jednak mało istotne, głównie dla celów statystycznych. Najważniejsze są emocje i przeżycia jakich grzybiarz doświadcza podczas wyszukiwania oraz znajdowania takich skarbów. Tych, nie da się opisać najbarwniejszymi słowami i najbardziej wyrafinowanymi porównaniami. Przypieczętowaniem całej ceremonii borowikowo-sosnowego rytuału było znalezienie pierwszego w życiu złotoborowika wysmukłego, nazywanego do niedawna borowikiem amerykańskim. Z całym szacunkiem dla fanów tego gatunku. Niech się “Jankes” schowa za ocean w porównaniu do borowika sosnowego!;)) Po godz. 14. przyszedł czas powrotu na pociąg. Dozbierałem jeszcze połowę drugiego kosza, w którym miałem przede wszystkim miks borowików szlachetnych i sosnowych. Zebrałem też dwie garści maślaków na sos. Jak tu nie oszaleć ze szczęścia? Jak nie pokłonić się przyrodzie w podziękowaniu za takie rarytasy? Kiedy piszę te słowa, wciąż jeszcze trzyma mnie borowikowo-sosnowa adrenalina i tak sobie myślę, czy nie pokusić się o jeszcze jeden wypad w poszukiwaniu leśnych skarbów, które barwią swoje kapelusze na kolor płatów sosnowej kory… Pożegnałem sosnową krainę, która obdarowała mnie grzybową finezją i borowikowo-sosnową poezją. Wkrótce obudzi się grzybnia gąski zielonki. Wtedy grzybiarze będą zbierać zapiaszczono złoto Borów Dolnośląskich. No i nadchodzi najwyższy czas na masowy wysyp podgrzybków brunatnych. Październik 2024 zapowiada się rewelacyjny pod względem grzybów. Niech się tak stanie! Pozdrawiam Admina i grzybiarzy. dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #96 · Sosnowe cudnej urody pozdrawiam 😀 ✍ 3.10 11:57
- Grzybiara Basieńka #3 · Gratulacje i piękny opis, czytało się z przyjemnością! ✍ 3.10 16:01
- serec #95 · Piękny zbiór, sosnowe faktycznie są fascynujące a ja jak zbiorę kilka jestem zachwycony. ✍ 3.10 18:49
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) Zmotywowany przez zbiory kolegi Pawła spontaniczny wypad do lasu po pracy. Start ok 14.30 powrót o latarkach Borowiki nie chciały wypuścić nas z lasu.
2024.10.5 22:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #965 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Spory zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 5.10 22:58
- +dopisek (po zalogowaniu)
(35/h) 76 prawych, 32 czerwone, kilka garści opieńki miodowej, mnóstwo maślaków modrzewiowych ale tego nie zbieram, w lesie ok. 3 godziny
2024.10.2 18:25 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Marcin Sz. #48 · No ładnie 👍🍄 ✍ 2.10 19:17
- +dopisek (po zalogowaniu)
(70/h) Znowu ten sam las w okolicy Mińska, przez weekend przywiezione z niego dwa bagażniki prawdziwków. Dziś do tego dochodzą kolejne 4 wiadra.
2024.10.1 17:36 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #96 · Tego piętrowca liczyć 1 czy 2? ✍ 1.10 18:18
- PUCEK #133 · Sytuacja podobna tylko jakość zdjęcia słabiutka ✍ 1.10 19:40
- +dopisek (po zalogowaniu)
(100/h) Okolice Bolesławca, praktycznie sam prawdziwek, od małego pośrednie i większe, niemalże wszystko zdrowiutkie, pokazują się małe podgrzybki...
2024.10.2 18:26 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- whispi #211 · Ty wiesz kiedy wyjść z ukrycia 😉 brawo 🙂 ✍ 2.10 18:44
- bogis #53 · Whispi... Ledwo się wyrwałem w las, totalnie zero czasu jak się prowadzi własną działalność.. ale w następną środę postaram się ponownie pojechać... Pozdrawiam. ✍ 2.10 19:09
- Tomek G #962 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Spory zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 2.10 19:20
- bogis #53 · Tomek... Ty pewnie opanowałeś las już od dłuższego czasu co 😁😁❓ dam ci znać jak się ruszy tam koło Wolsztyna podgrzybek.. ✍ 2.10 19:53
- +dopisek (po zalogowaniu)
(100/h) Ostatni ( w tym tygodniu;) ) spacer w dwie osoby. Przewaga znacząca podgrzybka, na zdjęciu akurat większe osobniki, ale na dnie koszyków same maluszki idealne do słoiczka. :)
Kilkanaście prawdziwków, kilka modrzaków oraz koźlarzy siwych.
Natrafiliśmy dziś na miejsce w którym były skupiska 20-30 prawdziwków, jednak miały zjedzone nóżki, zostały same kapelusze.:D Szkoda, że nie znaleźliśmy tego miejsca na początku tygodnia..
Inne zaś miejsce obfitowało w podobny scenariusz, jednak prawdziwki były już większe niż dłoń, nasiąknięte wodą oraz lokatorami.;)
... szerzej o tym grzybobraniu ... Powoli chyba kończę tegoroczne zbiory, może jeszcze w przyszłym tygodniu odwiedzę miejscówki na koźlarze czerwone, bo akurat ich mam niedosyt. Słoje z suszonymi grzybami pełne, słoiczki z marynowanymi stoją w spiżarni, część zamrożona na sos, nadrobiłam za słabe lato. :) dodaj grzybobranie
Kilkanaście prawdziwków, kilka modrzaków oraz koźlarzy siwych.
Natrafiliśmy dziś na miejsce w którym były skupiska 20-30 prawdziwków, jednak miały zjedzone nóżki, zostały same kapelusze.:D Szkoda, że nie znaleźliśmy tego miejsca na początku tygodnia..
Inne zaś miejsce obfitowało w podobny scenariusz, jednak prawdziwki były już większe niż dłoń, nasiąknięte wodą oraz lokatorami.;)
2024.10.5 16:14 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Powoli chyba kończę tegoroczne zbiory, może jeszcze w przyszłym tygodniu odwiedzę miejscówki na koźlarze czerwone, bo akurat ich mam niedosyt. Słoje z suszonymi grzybami pełne, słoiczki z marynowanymi stoją w spiżarni, część zamrożona na sos, nadrobiłam za słabe lato. :) dodaj grzybobranie
-
- malygrzybiarz #21 · Dużo było takich, niestety z lokatorami: ( ✍ 5.10 16:19
- malygrzybiarz #21 · Borowik sosnowy, w domu przyjęło się mówić wrzosowy przez kolor czapki :) niestety dziś tylko jeden, a to dla mnie największa radość gdy uda się takiego znaleźć :) ✍ 5.10 16:20
- malygrzybiarz #21 · Podgrzybasek :) ✍ 5.10 16:21
- malygrzybiarz #21 · Głównie dziś takie rodzinki jeśli chodzi o małe podgrzybki :) ✍ 5.10 16:21
- Kikuś #143 · No, jest! Jak tu cofnąć wysłaną właśnie wiadomość prywatną? Gratulacje💪, ładnie nazbieraliście. A sosnowy to najcudniejszy grzybek ze wszystkich. Brawo👏! Pozdrowienia😊 ✍ 5.10 16:27
- malygrzybiarz #21 · Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam! :) ✍ 5.10 16:35
- GrzybiarzBP #40 · Gratulacje, ładny zbiór! ✍ 5.10 16:58
- Rufi 80 #98 · Nie pisz że ostatni w tygodniu. Jutro niedziela, może się skusisz, pozdrawiam, extra zbiory ✍ 5.10 17:02
- malygrzybiarz #21 · Dziękuję bardzo! :) ostatni, ostatni, bo jutro do pracy 😅 pozdrawiam! :) ✍ 5.10 17:04
- +dopisek (po zalogowaniu)
(60/h) Wysyp po deszczu, dwa kosze zebrane w ledwo dwie godziny głównie podgrzybków i borowików, kozaków i maślaków było niewiele.
Wszystko młodziutkie i zdrowe.
2024.10.4 16:59 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(100/h) Ponownie 2 godzinny wypad, tym razem w trzy osoby. Mnóstwo maluszków, podgrzybki ruszyły w pełni! Jak trafi się dobre miejsce to można siąść i zebrać do 30 sztuk w promieniu 1-2 metrów. Było też kilka prawdziwków, ale dziś głównie zbiór nastawiony na podgrzybki. Dużo ludzi w lesie, ale każdy z koszykiem wypełnionym co najmniej do połowy. 90% zdrowa, bez lokatorów.;)
Dzisiejsza mgła zapowiada bardzo dobry tydzień na kolejne obfite zbiory. :)
Dzisiejsza mgła zapowiada bardzo dobry tydzień na kolejne obfite zbiory. :)
2024.10.4 13:02 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- malygrzybiarz #20 · Rodzinka :) ✍ 4.10 13:03
- malygrzybiarz #20 · Prawdziwek na drodze, miał też 4 mniejszych braci :) ✍ 4.10 13:04
- malygrzybiarz #20 · Kolejna rodzinka :) ✍ 4.10 13:05
- malygrzybiarz #20 · Same piękne maluszki :) ✍ 4.10 13:05
- Anik #134 · Coś pieknego👏 ✍ 4.10 13:40
- malygrzybiarz #20 · Dziękuję! :) ✍ 4.10 14:02
- Kikuś #142 · Jakie fujniusie podgrzybki! Już się zaczęły? Szukając prawych w poprzedni weekend poznałem lasy sosnowe w okolicach Mińska czy Kołbieli, takie właśnie na podgrzybki. Pora zatem ruszać w las! Gratuluję zbioru 💪 i pozdrowienia wysyłam😊 ✍ 4.10 14:05
- malygrzybiarz #20 · Dzięki za dobre słowo! :)
Tydzień temu podczas tego dużego grzybobrania także napotykaliśmy spore rodzinki, ale teraz gdzie się po prostu człowiek nie ruszy na mchu to są, po prostu jest ich więcej. :) I też tydzień temu przeważały większe osobniki, dziś piękne maluchy. :) Eksploruj dalej okolicę! :) Pozdrawiam, udanych zbiorów w weekend! :) ✍ 4.10 14:28 - RoStrze #129 · Super zbiór👍 Świetnie, że podgrzybki już są 😊 Akurat przed weekendem 😁 Pozdrawiam. ✍ 4.10 16:05
- malygrzybiarz #20 · Dzięki! Udanych łowów w weekend, pozdrawiam :) ✍ 4.10 16:10
- +dopisek (po zalogowaniu)
(20/h) Piękne grzybobranie! Prawie 2 km w las i prawdziwki, małe i duże. Niewiele robaczywych w przeciwieństwie do podgrzybków. Tych niewiele i urody nienachalnej. Grzybiarzy mało.
Zdjęcie po 3 godzinach, po 5 koszyki były pelne:-)
2024.10.4 22:49 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Luna_e #24 · Ale ładnie te wypełnione koszyki wyglądają 👌 ✍ 5.10 00:13
- +dopisek (po zalogowaniu)
(48/h) Dwuosobowy wypad do lasu skoro świt na 2,5 godzinki i w koszykach zawitało w sumie 35 dorodnych prawdziwków, 200 malutkich podgrzybków (w sam raz do marynaty i na zakąskę) oraz 5 zajączków. prawdziwków było bardzo dużo ale ktoś to przetrzebił już wczoraj - wszędzie mnóstwo naciętych białych resztek, za to podgrzybki wychodzą świeże - na weekend powinno ich być sporo.
2024.10.4 20:23 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(15/h) Cześć, mieliśmy jechać w next tygodniu, bo w weekend moc ludzi, pochody w lasach. Jednak nie dało rady, szajba jest silniejsza od zdrowego rozsądku😵💫😱. Las ten sam, co poprzednio, mieszany z przewagą bukowych liści, leśne dukty z krzaczkami jagód. Głównie prawe, ale też kilkanaście podgrzybków, kozaków dębowych, płachetek i 3 rude rydzyki. Grzybów mniej, chyba już szczyt wysypu w tych okolicach mamy za sobą. Ale było zdrowo, fajowo i ciut grzybowo. I o to chodzi, czyż nie?
Pozdrowienia🖖
Pozdrowienia🖖
2024.10.5 13:52 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Kikuś #143 · Gdzie ten maluch wyrósł? ✍ 5.10 14:00
- Kikuś #143 · A ten prawdziweczek na pożegnanie z tamtejszym lasem. ✍ 5.10 14:02
- Gucio #302 · Gratuluje. Dla mnie Twój zbiór po prostu bomba a na pewno na Mazowieckie lasy.. Same ładne okazy grzybów i najważniejsze porządek w koszyku. ✍ 5.10 14:12
- Anddy #58 · Jaki szczyt? Jeszcze porosną, a przed nami podgrzybki. Jak na mimowolnego uczestnika pochodu pięknie! Pozdrawiam i kciuki trzymam niezmienne. ✍ 5.10 14:50
- malygrzybiarz #20 · A jednak to samo miejsce znów skusiło..:D
Super, piękny zbiór! :) ✍ 5.10 16:00 - AŻet #177 · Piękny iróżnorodny zbiór, do tego kozaki dębowe👍, których u mnie jeszcze nie widziałem. ✍ 5.10 18:20
- Villain #280 · Co ja Ci mówił? Mazowieckie koś (kosz) 🤩 ✍ 5.10 18:43
- tazok #342 · Ładnie, czyściutko w koszyku. Pocieszę Cię, myślę że jeśli mróz nie pokrzyżuje planów to będzie zabawy może nawet do grudnia :) ✍ 5.10 21:59
- Yaga #312 · No jasne, że o to chodzi 😁, gratki Kikuś z pozdrowieniami :). ✍ 5.10 22:34
- +dopisek (po zalogowaniu)
(15/h) Cześć, czytałem, oglądałem wpisy, fotki z MAZ. Trzeba jechać w las, tylko gdzie? Jak się pół życia zbiera grzyby tylko na Mazurach, to tak to jest. Ale dobry człowiek podpowiedział, wskazał (dzięki malygrzybiarz👍😊) i chyba się udało. To nie zbiory z powiatu skarżyskiego, ale nas cieszą😁.
Las liściasty, grzybki TYLKO przy lub na duktach leśnych, najczęściej w wysokich jagodzinach. Twarde, wydają się zdrowe, obróbka wykaże, jak to z nimi jest.
W Wawie właśnie zaczęło padać ☔ i ma padać, deszczyk grzybowy, nie ulewa. Jeszcze pozbieramy, podgrzybki w drodze...
Pozdrowienia dla zagrzybionych😉.
Las liściasty, grzybki TYLKO przy lub na duktach leśnych, najczęściej w wysokich jagodzinach. Twarde, wydają się zdrowe, obróbka wykaże, jak to z nimi jest.
W Wawie właśnie zaczęło padać ☔ i ma padać, deszczyk grzybowy, nie ulewa. Jeszcze pozbieramy, podgrzybki w drodze...
Pozdrowienia dla zagrzybionych😉.
2024.10.2 15:39 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Kikuś #142 · Ten chyba najfajowszy, takie lubię najbardziej🥰 ✍ 2.10 15:42
- GrzybiarzBP #39 · Gratulacje, ładny zbiór. Na podgrzybki też czekam i w moich miejscach już zaczynają się pojawiać. Może będzie wysyp. ✍ 2.10 15:42
- Kikuś #142 · I taki, też ładny ✍ 2.10 15:46
- whispi #211 · Super 😁 obczajasz nowe miejscówki i teraz będziesz mógł częściej bywać w lesie 🙂 ✍ 2.10 15:51
- Anddy #56 · Witaj, dawno Cię nie było na głównym. Super że zaczynasz jesień. Trzymam kciuki jak nie wiem co! Pozdrawiam ✍ 2.10 15:55
- RoStrze #129 · Jak na nieznay las to wspaniały zbiór borowików poczyniłeś👍 😃 Ja też nie z Mazowsza i lasy poznaję tu wciąż, ze zmiennym szczęściem. Potwierdzam opady deszczu, spokojnie kropi (w gminie Wiązowna, gdzie jestem w pracy). Może wybierzesz się kiedyś w świętokrzyskie - akurat teraz warto 😁 Jak to miło, że to początek sezonu 😁 Udanych kolejnych wypraw w nieznane lasy. Pozdrawiam 🙂 ✍ 2.10 16:02
- bosman #348 · Ładnie 👍. I u mnie dziś spokojny deszczyk to będzie dobrze 😃.🙋 ✍ 2.10 16:02
- AŻet #175 · Koszyk ładnie wypełniony pięknymi grzybkami👍 ✍ 2.10 16:12
- Duet #152 · Pięknie se nazbierałeś👍 ✍ 2.10 16:31
- Gucio #301 · Kikus po prostu masz nosa do zbierania ślicznych borowików a na dodatek w miejscu może i podpowiedzianym przez innego grzybiarza ale gdzie wcześniej chyba było ciężko o jakieś grzyby. Sama podpowiedz czasem nie wystarczy żeby natrafić na konkretne miejsca gdzie grzybów jest najwięcej i są najładniejsze do tego trzeba mieć to coś takie grzybowe szczęście wspierane przez doswiadczenie starego grzybiarza a także pozytywne nastawiony i wtedy dopiero takie ladne są Dobrze że się trafi taka osoba co podpowie gdzie można znaleźć takie grzyby. A Ty fajnie że poszukujesz nowych miejsc na Mazowszu bo owszem Warmia swoją magię ale w każdym regionie znajdą się piekne lasy bogate w różne grzyby także i niedaleko Śliczne grzyby i w dużej ilości jak na spacer po nieznanym lesie. Gratuluje i serdecznie pozdrawiam i życzę udanych zbiorów grzybów gdziekolwiek nie pojedziesz czy w znane miejscówki czy w nawet inny region kraju.. ✍ 2.10 16:37
- Zapaleniec S-c #332 · No pięknie 🌲🍄🍄🍄🌲 nazbierałeś 👍 Gratuluję! ✍ 2.10 17:22
- niszczu #300 · Naprawdę ładnie. Fajny zbiór pięknych borowików. Dobrze, że zdecydowałeś się wyjść poza swoją strefę komfortu. Gratulacje i pozdrowienia. I więcej odwagi w poznawaniu nowych lasów. ✍ 2.10 17:54
- marenka #10 · Na grzyby to zawsze warto się wybrać. Gratuluję zbiorów mazowieckich. ✍ 2.10 18:05
- Rufi 80 #96 · Nowe tereny obrodziły ✍ 2.10 18:11
- dafnia22 #90 · Super zbiór na nieznanych wodach👏👏👏. Pozdrawiam Kikuś. ✍ 2.10 18:19
- Tomek G #962 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i pełnego koszyka. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 2.10 19:15
- Villain #278 · Widział jak się przyłożył.. mazowieckie lepsze nawet niż Mazury :) ✍ 2.10 19:21
- malygrzybiarz #19 · Piękny zbiór patrząc na to, że byłeś tu pierwszy raz. :)
Pierwsze koty za płoty, następne razy będą lepsze! :)
Pozdrawiam :) ✍ 3.10 09:47 - Yaga #309 · Super Kikuś👍. Nowy las i pełny kosz pięknot, gratki z pozdrowieniami 👋. ✍ 3.10 14:31
- Fungia #112 · Pięknie Kikusiu, wielkie brawa👏
Pierwsze kroki w nowym lesie i wypasiony koszyk prawych. Widzę też małe podgrzybki i koźlarze, cudnie.
Pada, robi się ciepło, będzie jeszcze lepiej. Teraz w każdy weekend możesz grzać do lasu i łapać te magiczne, jesienne chwile.
A "najfajowszy" też mi się podoba👌Bardzo😊
Kolejnych wspaniałych wypraw🤞jak widać lasy, prawie koło domu, też potrafią miło zaskoczyć.
Pozdrowienia cieplutkie☀️ ✍ 3.10 17:03 - +dopisek (po zalogowaniu)
(13/h) Duzo prawdziwków ale tylko w 3 miejscach, 2 maślaki i kilkanascie malutkich podgrzybków ogolnie las pusty duzo chodzenia grzyby raczej na miejscowkach. podgrzybek sie pokazuje ale bardzo nieśmiało, czekam na konkretny wysyp
2024.10.3 15:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Marcin Sz. #48 · Brawo ty 👍🍄🏞️ ✍ 3.10 16:19
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) 6 godzin 300 prawych 40 kozaków szarych 2 małe kozie brody 20 podgrzybków. Sezon uważam za rozpoczęty.
2024.10.4 00:04 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
(50/h) Popołudniowy wypad na grzyby. W sumie około 100 grzybów (3 prawdziwki i 97 podgrzybków). W lesie wilgotno, widać, że większe okazy zostały już zebrane. podgrzybki małe i zdrowe.
2024.10.4 21:00 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(35/h) Las sosnowy, brzozowy. Ludzi sporo, więc znajdujemy to, co inni niechcący ominęli 😀 kilkadziesiąt podgrzybków brunatnych, kilkanaście koźlarzy, 2 borowiki i ze sto maślaków pstrych i sitarzy (tak zbieramy, lubimy :)
2024.10.5 22:30 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(50/h) Trzeba głęboko w las polecieć... ok 3-4 km... początek wysypu podgrzybka.... większość słoikowe... często trafia się prawy... głównie młode
2024.10.5 01:01 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(20/h) Dziś mąż pojechał z bratem. Grzybki są ale ludzi w lesie więcej niż w galerii handlowej. Ciężko znaleźć miejsce gdzie nikt nie dotarł. Im się udało trafili na lasek gdzie nazbierali po 1,5 wiadra w pół godz prawie samych prawdziwków. Ale w sumie kilka godz po lesie chodzili więc statystycznie muszę wpisać tylko 20/h. Pojawiły się też młode podgrzybki i te o dziwo bardziej robaczywe. Na wyjściu z lasu zebrali trochę maślaków przy drodze. Jutro będą inne lasy i zobaczymy co się trafi.
2024.10.5 12:36 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(45/h) Około 4 godzinny spacer po pięknych okolicznych lasach. Przy wejściu o godzinie 07:00, spotkane towarzystwo „pospolitego ruszenia rodzinnego” pod dowództwem starszego jegomościa, opuszczające (sic!) las już o tej porze. Dość akustycznego, z podniesionym tonem głosu, wydającego wyraźne znaki zdenerwowania, wszem i wobec, co było skutkiem, wg. jego opinii, że w „lesie grzybów nie ma” 😁 Brzmiało to jak czysty defetyzm, więc skontrowałem jegomościa słowami, że „Są, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać.” Otrzymałem odpowiedź: „Tak, są, jak ktoś ma grzybicę” i odjechał w siną dal ze swą złością…
2024.10.2 20:03 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- whispi #211 · Tacy "grzybiarze" tylko pobudzają do działania 😅 więcej nie pojedzie w Twoje rejony 🙂 ✍ 2.10 21:25
- Tommy #4 · Dokładnie! W ogóle niektórzy ludzie, zachowują się jak większość tej „tłuszczy” w supermarketach, gdzie nie mogą wystać kilku minut w kolejce i poganiają ludzi pracujących tam, aby jak najszybciej otworzono następną kasę, bo oni muszą mieć już wszystko na „JUŻ!” I w ogóle…!”.
Niestety, widać to, że przenosi się to także na inne aspekty życia. Nawet tak przyjemne i prozaiczne jak grzybobranie 😁. Co dla nas jest zbawienne (jak zauważyłeś ☺️) i pachnie profitem od borów, a dla nich jest stratą czasu, rezygnacją i głęboką irytacją, że szanowny grzyb nie raczył się przed państwem pojawić na zawołanie… ✍ 3.10 00:32 - Tommy #4 · Przepraszam, nie zauważyłem, że odpisuje Pani. Ale już nie mogę edytować. Mam nadzieję, że to niezbyt duże faux pas? ✍ 3.10 00:37
- Gucio #301 · Gratuluje. Siper, śliczności. ✍ 3.10 03:39
- whispi #211 · Tommy spokojnie 😅 tu sami swoi a nicki są mylące 🙂 życzę wielu takich świetnych wypadów 🙂
I możesz edytować, taki ołówek w ręce na końcu dopisku czy doniesienia 🙂 ✍ 3.10 07:12 - +dopisek (po zalogowaniu)
(40/h) Wielgachne prawdziwki w trawach i brzózkach, o dziwo zdrowe. Początkujące podgrzybki, niestety już od małego robaczywe. Trochę kani, ale to już na łąkach i pod lasem. Jednak widać i czuć, że jednak tej wilgoci przy tych temperaturach to jednak chyba za dużo ?
Czekamy, myślę że jeszcze ze 2 tyg i pokażą się śliczne, małe, brązowe słoikowce
2024.10.4 21:40 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Giniol #49 · Piękne grzybobranie. Pozdrawiam 😎👍 ✍ 4.10 21:59
- Luna_e #24 · Gratuluję zbioru ✍ 5.10 00:18
- +dopisek (po zalogowaniu)
(25/h) To z pewnością nie jest liczba oddająca potencjał tych lasów, ale te pokazują Wielcy Mistrzowie Zbierania Prawdziwków 🙂 Dla mnie i tak było to grzybobranie życia: cały dzień do dyspozycji, jeden kosz do uzbierania i przepiękny las obdarowujący praktycznie wyłącznie prawdziwkami. Nie mam tu „swoich miejsc”, więc trochę musiałam przejść i sporo wypatrywać, bo dużych grzybów praktycznie nie było. Efekt weekendowego szaleństwa widać było w pozostawionych ścinkach.
Pierwszy raz wyciągałam łebki Prawdziwków z mchu jakby to były podgrzybki, rosły rodzinnie, po kilka sztuk w jednym miejscu, a że „miejsca” spotykałam rzadko to 5 godzin spaceru upłynęło niezwykle szybko.
2024.10.2 14:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(100/h) Prawdziwki, kozaki brązowe / czerwone, podgrzybki.
2024.10.5 18:07 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(50/h) Dzisiaj przed południem udałam się do Osęczyzny w ramach sprawdzania samochodu (w czwartek z Olinką wracaliśmy z Zagnańska lawetą i to wcale nie z powodu zebranej ilości grzybów - a było dużo). W Osęczyźnie takiej ilości grzybiarzy nie widziałam. Na szczęście wytypowałam zupełnie nie oczywisty fragment lasu, tuż przy samochodzie. Podszyt to jeżyny, szczawik zajęczy, krzaki i gałęzie. Efekt dwóch godzin zbierania na zdjęciu. Piękne grube podgrzybki i borowiki.
2024.10.5 19:31 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #965 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i pełnych koszy. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 5.10 20:01
- +dopisek (po zalogowaniu)
(13/h) Las mieszany - 3,5 h przez jedną osobę 40 sztuk
22 prawdziwki (duże i średnie)
15 podgrzybki (małe i średnie)
3 borowiki (duże)
30% zbioru zarobaczona
22 prawdziwki (duże i średnie)
15 podgrzybki (małe i średnie)
3 borowiki (duże)
30% zbioru zarobaczona
2024.10.2 16:55 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(50/h) Prawdziwki w przewadze kozaki czerwone, maślaki
2024.10.5 18:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #98 · Borowiki oszalały, witam na forum 👍 ✍ 5.10 19:04
- Zapaleniec S-c #334 · Śliczny zbiór🌲🍄🌲👍.. ✍ 5.10 23:42
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) W młodniku sosnowym maślaki w ilościach nawalnych. podgrzybki w leżących starych gałęziach w wysokim lesie sosnowym. Również przy młodych liściastych. Prawdziwki rozproszone. Trochę przy drogach, trochę przy młodych dębach w lesie sosnowym. Las wspaniały. Ludzi mało. Wyjazd znakomity. Polecam miejsce.
60% maślaki.
20 prawdziwków
70 podgrzybków
60% maślaki.
20 prawdziwków
70 podgrzybków
2024.10.4 20:16 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #96 · Super, witam na forum 👍😀 ✍ 4.10 21:04
- Zapaleniec S-c #334 · Witaj na portalu! Piękny zbiór 🍄🌲👍. ✍ 6.10 00:11
- +dopisek (po zalogowaniu)
środa 2.PAŹ
Borowibka (bez logowania)(40/h) Borowiki 294 szt, zważone w domu 9,2 kg. 8 małych kozaków czerwonych i trochę kurek. Ponawiają się podgrzybki, ale ze względu na brak miejsca w koszyku, bo wszystko zajęły prawdziwki, zostały w lesie. Pewnie inni grzybiarze się ucieszą.
2024.10.2 21:47
dodaj grzybobranie
-
- Zapaleniec S-c #332 · Mega zbiór 🍄🌲 borowików. Gratuluję! ✍ 2.10 23:28
- Gucio #301 · Gratuluje. I niech tak będzie dalej. Piekme grzyby. ✍ 3.10 03:22
- +dopisek (po zalogowaniu)
(10/h) Zagajniki brzozowe sosnowe, 34 borowiki 7 kozaków.
2024.10.4 15:50 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- RoStrze #129 · Ładny zbiór 😃 Borowiki w tym roku obrodziły nadzwyczajnie i możemy się nimi nacieszyć 🙂 Z resztą koźlarze też w sporych ilościach się pokazują. Weekendu z pełnym koszem życzę. Pozdrawiam. ✍ 4.10 21:53
- +dopisek (po zalogowaniu)
(7/h) Las mieszany, 12 prawdziwków, 3 kozaki, kilkanaście maślaków, których można sporo uzbierać, ale...... śliskie i mokre więc nie brałam.
Brak podgrzybków: (
2024.10.3 20:55 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #963 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam ✍ 3.10 21:23
- Rufi 80 #96 · Czarne łebki jeszcze się pojawią ✍ 3.10 23:25
- Gucio #302 · Gratuluje. Super, fajny zbiór pięknych grzybów ✍ 4.10 04:25
- +dopisek (po zalogowaniu)
(110/h) Pół godzinki z rana szybki wypad i piękny strzał -28 szt Prawdziwków, największy 550 g - zdrowy (!) + 13 Maślaków i 2 zajączki.
Co istotne kilka sztuk było młodziutkich- po deszczyku znów zaczyna coś rosnąć.
Pomyślałem że wystarczy i dopiero po południu udałem się w las typowo podgrzybkowy i.. mamy wysyp młodych :)
W godzine 127 szt podgrzybek + 3 maślaki:D
Co istotne kilka sztuk było młodziutkich- po deszczyku znów zaczyna coś rosnąć.
Pomyślałem że wystarczy i dopiero po południu udałem się w las typowo podgrzybkowy i.. mamy wysyp młodych :)
W godzine 127 szt podgrzybek + 3 maślaki:D
2024.10.3 22:42 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]