szerzej:
Ostatnie opady nie dotarły do dna lasu:- ( Jak na tą porę roku jest dosyć sucho. Las mocno przerzedzony ale powoli zabliźnia rany po drwalach. Czekamy na pojawienie się rurkowców....
szerzej:
... narazie salamander, tych widziałem 5 i róznokolorowych ślimaków, od gigantów (po gumijagodach) po małego ale zaradnego, który już sobie znalazł pierwszego wiosennego grzybka. Wszystko pięknie się zieleni w lesie, tylko patrzeć jak pojawią się ceglasie... a wtedy na zdjęciach się nie skończy;-D
szerzej:
Doniesienia Maćka, Dzidka i innych, o znalezionych smardzach oraz przyjemna pogoda - wygoniły nas na krótki spacer po smardzowej miejscówce. Miały być smardze jadalne..."ale nieee";-) że zacytuję ulubiony kabaret. Deszcz który przeszedł w piątek, nieco zamaskował objawy suszy w lesie. Cieszyły kolory kwiatów i czarek szkarłatnych. Będziemy tam zaglądać...
szerzej:
Wszystkim kochającym las, przyrodę i grzyby życzę spokojnych i pięknych Świąt Wielkiej Nocy.
szerzej:
Była Skomielna Biała (cała biała), pomyślałem ( za radą Grazki) o Skomielnej Czarnej, ale to taki malo wiosenny kolor;-D, więc padło na Rdzawkę, trochę rdzawego koloru było na niebie i widać stamtąd Fudżi-Jamę:-)). Jednak w poszukiwaniu wiosennych kolorów, trzeba się chyba wybrać do Góry, Zielonej Góry, żebym tylko nie pomylił z Jelenią...:- D, a potem to już na grzyby do Grzybowa;-)
szerzej:
Nareszcie... po 37 dniach przerwy udalo się wyrwać z miasta, wolne w pracy i obiecujące prognozy, pozwoliły mi się wybrać w poszukiwaniu wiosny... i poza tym przekwitłym mleczem;-), nie było po niej śladu. Miał być taki wiosenny rozruch, a zrobiła się z tego zimowa wyprawa, bo oczywiście śnie sypał do 10-tej. Ale co tam śnieg, wiatr, zimno... restart się udał, a jak się pokazało słońce i plus 10 na termometrze, to już się do domu nie chciało wracać. Póki co wróciłem, ale już w piątek...
szerzej:
Chociaż, ja się postarałem i w Krynicy na ogrodzeniu Hotelu Victoria coś tam znalazłem. Obiecanej wycieczki po lesie nie było, bo tym razem narciarstwo mnie bardziej interesowało, a w lesie sporo śniegu i brak przetartych ścieżek. Pozdrowienia dla wszystkich od Anity i Mirka.
szerzej:
Witam, bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za Świąteczne i Noworoczne życzenia. Obiecuję przed następnym sezonem założyć konto i dodawać zdjęcia ( to takie noworoczne postanowienie), oby nadchodzący sezon był równie udany jak poprzedni. Serdeczne pozdrowienia dla Pana Marka, który z cierpliwością korygował moje błędy w doniesieniach. Wszystkim bez wyjątku i każdemu z osobna jeszcze raz wszystkiego najwspanialszego w 2018 r. Do zobaczenia na grzybowych szlakach.
szerzej:
Żeby nie było, że jak idę na wycieczkę, to patrzę tylko po drzewach, pierwsze żeby nie zgubić drogi, a drugie, w nadziei na zimowe grzyby. Nie, patrzę też pod nogi... dowód, na zdjęciu, pieprzniki trąbkowe. Nie brałem, bo nie wiem ile razy były "wyjmowane z zamrażarki", poza tym jeszcze nigdy ich nie zbierałem, więc tym bardziej w zimie nie będę próbował, potem wyszedłem wyżej... i jesień się skończyła, zaczęła się zima, ze śniegiem, miejscami do kolan.
szerzej:
Już w wielu miejscach są prowadzone przygotowania do nowych nasadzeń.
W moich lasach to chyba jedyny pozytywny akcent, bo wiele drzew jest oznaconych.
Nie wiem jak będą wyglądać na wiosnę😥 Dwugodzinny Noworoczny spacer byl bardzo udany.
Pozdrawiamy Wszystkich jeszcze raz bardzo gorąco.
B&A