(0/h) Chętnie bym wrzucił jakieś grzybowe zdjęcie, niestety nie ma grzybów...
2018.4.29 22:03
szerzej: W lesie wciąż dramatycznie sucho, mimo deszczu który złapał mnie w lesie. Znalazłem sobie taki gęsty świerk, gdzie chciałem przeczekać deszcz, jednak po kilku błyskawicach w pobliżu zmieniłem zdanie i postanowiłem trochę zmoknąć;-)). Bażant był czujny, ale koziołek się mocno zdziwił, jak mnie zobaczył klika metrów od siebie:- O
szerzej: W lesie sucho i jeszcze raz sucho. Drugi dzień w lesie ponad 2 godziny. Słuchać tylko trzaski pod butami, ale za to piękne kwiatki do focenia. Przepraszam, ale trafiłem na ładne stadko boczniaków. Jak nie będzie deszczu, nie ma po co na razie chodzić do lasu za grzybkami.
(0/h) Nareszcie, udało się znaleźć idalne miejsce na smardze w środowisku naturalnym... niestety, smardze go jeszcze nie znalazły;-)
2018.4.15 17:42
szerzej: A tak na poważnie to w lesie bardzo sucho i nie ma śladu grzybów, nawet w podmokłych krzaczorach, za to ptaków i zwierząt ilości "hurtowe". Jak widać na 3 zdjęcia zima na dobre "ustąpiła pierwszeństwa" wiośnie, ale jeszcze na koniec, złośliwie przekręciła znak;-)). Oczywiście nie poddaję się w kwestii smardzy lub innych smardzowatych, ale i tak rozglądam się już za pierwszymi ceglakami:- D.
(20/h) Ponad 20 piestrzenic zebranych na kartę foto.
Znowu nie wytrzymałem bez lasu. Wyprawa się udała, bo trafiłem na nowe piękne stanowisko piestrzenic kasztanowatych.
(10/h) Usychające piestrzenice kasztanowate około 10 sztuk.
2018.4.14 16:34
szerzej: Długi wypad do lasu w poszukiwaniu smardzowatych. Wszystkie miejscówki zaliczyłem, a tu nic. Sucho w lesie, trzeba czekać na deszcze. Po drodze sprawdziłem jak się mają piestrzenice, prawie nie rosną, usychają z braku wody.
(0/h) Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę Wszystkim: pisanych jajeczek, wierzbowych bazieczek, kiełbasy święconej, dużo chrzanu do niej, baby polukrzonej, kukiełki pleconej, zmartwychwstania w duszy i grzybów... po uszy!
(0/h) Z okazji zbliżających sie Świąt Wielkiej Nocy dużo błogosławieństwa Zmartwychwstałego Pana, mokrego śmigusa, a także jak by inaczej dużo niekoniecznie dużych grzybów w zbliżającym się sezonie, dla wszystkich zakręconych i nie tylko życzy
(0/h) Dawno nie byłem w lesie, a tu ładne przedwiośnie 12 stopni na plusie. W lesie ptaki śpiewają i pojawiły się pierwsze motyle, tylko chyba przespałem zimowe grzybki.
(0/h) A tam grzyby. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich prawdziwych Grzybiarzy i dla Kolegi Administratora, oraz, żeby ten 2018 r. był taki sam, jak miniony 2017 r. życzy MAREK
A co do grzybów, to polecam piwniczkę z marynowanymi.