MAM I JA😍 Kolejne sprawdzenie znajomej miejscówki wreszcie, po dwóch latach posuchy zakończone sukcesem. Na drodze na granicy lasu, która stała się lasem "przez zasiedzenie", wśród liści wypatrzyłem 4
smardze.
Wczoraj zajrzeliśmy do lasu w świętokrzyskim, mając nadzieję na spotkanie po raz pierwszy smardzówek ewentualnie
smardzy pod osikami- bez powodzenia😥