Jakoś tak cisza w tygodniu, czyli "na beztydziyń", a tu wyskoczył Dzień Kobiet. W imieniu wszystkich panów grzyboświrków, dla naszych pięknych i przemiłych koleżanek grzyboświrkówek zamieszczam tego oto przystojnego
kozaka, żeby przypominał o naszej sympatii i życzeniach, które każdy sobie w myślach wypowiedział. Do zobaczenia w lesie, dziewczyny!