10 minut przed pracą. Wiediałam, że na ty pniaczku będą - jak co roku nie zawiodły ale nigdy ich nie zbierałam. Czy to są te sławne
zimówki?
Wyglądają pięknie i nawet nie zmarznięte bo w nocy padało.
Wysiadłam z auta i w las. Co za zapachy, jakie powietrze, poszłam tylko dróżką bo obuwie niestosowne - ale prosto do celu!
Jutro lecę przejrzeć cały lasek - jeśli ktoś mi potwierdzi, że są jadalne. Jesli nie to i tak pójdę. Brakuje mi tego chodzenia jak powietrza.
Jak ja przeżyję zimę ? Chyba tylko bazując na wspomnieniach i zdjęciach. Czy to jest normalne?!!!