Z racji że mieszkamy w Poznaniu na Sołaczu, więc gdzie na spacer? Oczywiście do parku sołackiego. Pogoda zachęcała, piękne słoneczko, smog jakby niewyczuwalny, lekki wiaterek. Moje oczy rozbiegane po sciółce, po drzewach... jednak coś dostrzegły. Czy to jest
zimówka aksamitnotrzonowa? Proszę o podpowiedź lepiej zorientowanych, niż ja. Tymczasem pozdrawim wszystkich Grzyboświrków. ENZET