Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

niedziela 10.PAŹ 2021
Paweł Lenart
doniesień: 82 / 45🏆
(15/h) Z rana silny przymrozek (-4/-5 stopni C). W koszach przewaga młodych podgrzybków, po kilka sztuk prawdziwków, koźlarzy pomarańczowożółtych, babek i szarych. Przy drogach sporo maślaków sitarzy, pstrych i zwyczajnych - wszystkie robaczywe. Wiele podgrzybków i prawdziwków z larwalnym nadzieniem pozostawionych w lesie, podobnie było z sarniakami. Tegoroczne grzybobrania są dla tych, którzy lubią długie włóczęgi za grzybem.;-)
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb!;) Niedziela, 10. października 2021 roku gdzieś głęboko w Borach Dolnośląskich. Grzybowe trio, czyli Sylwia, Andrzej i ja przyjeżdżamy tuż przed świtem. Na termometrze przy gruncie mróz, na poziomie -4/-5 stopni C. Panuje kompletna cisza, nad głowami mamy bezchmurne niebo i rozpoczyna się magiczna uczta związana ze wschodem Słońca. Zanim na dobre wybierzemy się na poszukiwanie grzybów, podziwiamy bezszelestną ceremonię wschodzącej gwiazdy, która gasi borowe ciemności. Jeden kadr zastępuje potok słów, nie trzeba nic dodawać, opisywać, nazywać. Wystarczy spojrzeć przez pryzmat złotego światła w leśną toń. Tam w głębi ukrywa się moc światła, która przenika się wzajemnie z leśnymi cieniami drzew, oplatając je w ciągu dnia z każdej strony. Można beztrosko dać ponieść się marzeniom, które delikatnie unoszą się na porannej mgle, tak jak kropla wody unosi się na mchu. Poranny las został zmrożony, pobielony, iskrzącymi igiełkami przyozdobiony. Trochę za wcześnie w tym roku, rosyjski wyż zapanował po zmroku, obniżył temperaturę, szum koron wyciszył, a nad ranem mrozem poczęstował jak dobry gospodarz, chociaż nic na gorąco nie zaserwował, w zamian chłodem dmuchnął i chuchnął. Nim Słońce wzeszło wyżej, trwała przepychanka między dniem i nocą. W gęstym lesie jeszcze nocne duchy lasu tańcowały, a na duktach i ścieżkach, leśne nimfy z radością dzień witały. A my się zastanawiali i gdybali, jak świat grzybów przetrwał drugą z rzędu mroźną noc, kiedy miejscami wszystko ścisnęło na kość? Różnie grzybiarze pisali na fejsbukach o grzybobraniach w Borach, a to, że jest za sucho, że grzyby robaczywe, w końcu że jest ich za mało i ogólnie zamiast pełnych grzybów koszy, zbierają do nich powietrze, a kilometry w nogi i do kaloszy. No tak nam się w tym roku ułożyło, że na jesieni grzyb nie ma zamiaru porządnie się wysypać, co ociera się o leśną aferę w klimacie grzybowego skandalu.;)) Przyroda w tym roku obrała grzybiarzom kurs na wstrzemięźliwość i pokorę. Po dwóch tłustych jesiennych sezonach grzybowych w Borach, tegoroczny jest słaby i wymagający. Grzyb w ściółce nie ścieli się często i gęsto, a raczej rzadko i luźno, co zmusza grzybiarzy do dłuższych wojaży po 5 prawdziwków, 20 podgrzybków i tuzin koźlarzy. Punktowo jest nieźle, ogólnie słabo, co daje średnią na jeża i nietoperza. Trochę to wszystko kłuje serce grzybiarza, bo wydaje mu się, że już nastała pora, kiedy grzybów nazbiera dwa i pół wora, a wysyp wciąż do góry trzonami wisi i wszystko wskazuje na to, że się w tym roku już nie wysypie, tylko ukisi. Zmienność naszego klimatu oraz przebieg temperatur i opadów w zasadniczy sposób wpływają na pojawianie się grzybów. W historii październikowych grzybobrań bywały najróżniejsze scenariusze. Czasami październik był rewelacyjnym miesiącem grzybowym, a czasami dobrym, średnim, kiepskim lub beznadziejnym. Na ocenę tegorocznego przyjdzie czas w listopadzie, ale po niedzielnych oględzinach Borów można odczytać trend Quo vadis jesienny sezonie grzybowy? Zaczęły pojawiać się młode podgrzybki, niemniej bardzo punktowo. Podgrzybkowe Bory bezgrzybne przeważają nad tymi delikatnie zagrzybionymi. Czyli podgrzybków jest po prostu mało, a do tego połowa jest robaczywa lub robaczywa, spleśniała i częściowo podgnita. Według mnie – w ostatniej dekadzie września, zdecydowanie zabrakło porządnej fali opadów, która pobudziłaby podgrzybkowe kapelusze w większych ilościach, zanim nadeszły przymrozki. Tylko nieliczne podgrzyby były piękne, jędrne i zdrowe. Część z nich uwieczniłem w obiektywie aparatu. Brak opadów mógłby zostać jeszcze nadrobiony, tak, jak miało to miejsce w zeszłym roku. Wtedy porządnie padało od początku października, a po 20-stym rozpoczęło się miesięczne szaleństwo grzybowe w Borach. Nie mam wątpliwości, że w tym roku tak nie będzie. Trzy bardzo zimne noce, ze spadkami temperatury do poziomu -4/-5/-6 stopni C w połączeniu z przesuszoną ściółką nie dają podstawy do jakiegokolwiek optymizmu. Mróz wstrzymał to, co zaczęło się wykluwać i patrząc na prognozy pogody w najbliższych dniach, nie wierzę już w tegoroczny obfity wysyp w Borach, chociaż Sylwia z Andrzejem podtrzymywali mnie na duchu, nie przekreślając jeszcze tego sezonu tak drastycznie jak ja.;)) podgrzybki może przez jakiś czas dadzą radę, będą wychylać kapelusze w cieplejszych i wilgotniejszych stanowiskach, ale wielkiego wysypu nie będzie. W związku z tym należy oczekiwać zmniejszającej się ilości grzybów, zamiast narastania fali aż do wystąpienia porządnego grzybnięcia. W ogóle jak na tę porę roku to jest bardzo mało grzybów w lesie. Raczej rzadko można spotkać muchomory, olszówki, gołąbki lub mleczaje. Z rurkowych gatunków jadalnych, w większych ilościach rosną tylko maślaki sitarze i maślaki pstre, ale ich robaczywość jest na poziomie prawie 100%, przez co człowiek, nawet nie ma ochoty schylić się po kolejnego owocnika. Dziesiątki innych gatunków grzybów, które powinny obecnie zdobić leśne podłoże, nie rośnie lub występuje w mizernych ilościach. Ogólnie obraz lasu pod kątem grzybów jest taki, jaki zazwyczaj ma miejsce w połowie listopada, kiedy zbiera się niedobitki po wysypie, który przetoczył się kilka tygodni wcześniej. Dlatego cieszyliśmy się bardzo z każdego znalezionego przez nas, zdrowego podgrzybka, ponieważ zdrowych i jędrnych podgrzybków jest po prostu bardzo mało i nic nie wskazuje na to, że przyjdą zmiany na grzybowo lepsze dni. Wręcz przeciwnie, uważam, że za 2 tygodnie będzie już po ptokach i należy szykować się na zakończenie Tour De Las & Grzyb 2021. O ile z podgrzybkami – pomimo, że było słabo to jeszcze nie beznadziejnie, o tyle sytuacja z prawdziwkami wygląda dużo gorzej. W tych nie najlepszych warunkach tego sezonu dla grzybów, prawdziwki zaczęły pojawiać się przede wszystkim przy drogach, w miejscach bardziej odsłoniętych, w które dotarło więcej wilgoci, itp. Robaczywość owocników wynosi około 90%, ale wiele borowików z powodu mrozu, po prostu zastopowało swój rozwój i wzrost. Część z nich już się rozkłada, pomimo, że są to jeszcze całkiem młode grzyby. No i oczywiście robaki robią spustoszenie, jakieś wyjątkowo upierdliwe są te stworzenia w tym kiepskim sezonie. Bardzo nieliczne owocniki prawdziwków nadawały się do zbioru, niektóre miały robaczywe trzony i zdrowe kapelusze. Rosły najczęściej w pojedynkę, czasami w duecie lub tercecie. Gdzie te czasy, kiedy w jednym miejscu zbierało się po tuzin i więcej boletusów? W tym sezonie mamy już po borowikach, no chyba, że wydarzy się jakiś cud, ale nie liczę na to. Andrzejowi udało znaleźć się kilka sztuk borowikowej legendy Borów Dolnośląskich, czyli borowiki sosnowe. W nich robaki również poszły na całość i posiatkowały wnętrze owocników wzdłuż i wszerz. W zeszłym roku, nawet po połowie listopada można było znaleźć zdrowego borowika sosnowego. W tegorocznym sezonie będzie to raczej niemożliwe. Najzdrowsze okazały się koźlarze pomarańczowożółte. Resztę zbiorów dopełniły koźlarze szare i babki, z których większość znalezionych owocników pozostała w lesie. Reszta relacji z magicznymi fotkami Borów pod linkiem: https://www. lenartpawel. pl/pod-blekitem-nieba-w-borach-dolnoslaskich. html Pozdrawiam serdecznie!
przedwczoraj
leśniczy
doniesień: 198 / 8🏆
(10/h) Skoro świt.. i kolejny gatunek grzyba wpada na moją listę znalezionych 🧐 Polówka wczesna - za młodu kapelusz jasny, kremowy później zmienny trochę podobny do łuszczaka, blaszki białe, kremowe i w końcu brązowe, młode owocniki posiadają otulinę blaszek podobnie jak u maślaków, po czym na trzonie zostaje lichy pierścień, trzonek vel nóżka z pionowo włóknistym wzorem. Zapach przyjemny, mączny jak u gąsek. Rośnie głównie przy drogach leśnych, parkowych, grzybek ponoć jadalny i całkiem smaczny (ale to kwestia gustu). Nie zebrałem ale już wiem gdzie u mnie występuje i kiedy 😊 dodaj grzybobranie
    • leśniczy #212 · trochę starsze owocniki 🧐 25.4 08:24
    • bosman #289 · 👍. Nigdy jeszcze nie spotkałem ich w większej grupie więc nie zbierałem zawsze jakoś po pare sztuk. Ciekawe jak smakują.🙋 25.4 10:41
    • Rufi 80 #45 · Mam atlas z 2006 r i podają że grzyb niejadalny. Musiało się dużo pozmieniać od tego czasu, zerknąłem YT podają że, smaczny grzybek, pozdrawiam 25.4 14:45
    • RoStrze #83 · Witaj. Dzięki za opis polówki- całkiem ciekawy grzybek. Jeszcze ich nie spotkałem, ale poznam dzięki Twoim spostrzeżeniom. Zawsze miło jest poznać i zaobserwować nowy gatunek 🙂 Pozdrawiam. 25.4 20:19
    • AŻet #121 · Nowy grzybek ciekawi, choć przyznam, że wiele blaszkowych trudno mi na często na pewniaka zidentyfikować. 25.4 20:34
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Zapaleniec S-c
doniesień: 294 / 15🏆
(0/h) Godzinny spacerek zwiadowczy do Puszczu koło uzdrowiska grzybków na razie brak. Ale w ramach przygotowań do sezonu z racji nominacji mnie przez kierowniczkę uzdrowiska na naczelnego konserwatora - zabytków uzdrowiskowych - ( słowo zabytków dodane po przeczytaniu nr. pesel ?) postanowiłem własnoręcznie wykonać 4 szt. nożyków grzybowych co pokazuję na fotach w dopiskach. W ubiegłym sezonie Opinel zawieruszył się mnie w Puszczu na stałe co spowodowało u mnie tygodniową nerwicę psychiczno -leniową wraz z traumą Sosnowiecką. Czekając na pierwsze borowiki Pozdrawiam! dodaj grzybobranie
    • Zapaleniec S-c #306 · Teraz sobie zrobiłem nożyki na róże rozmiary grzyba. 24.4 16:42
    • Zapaleniec S-c #306 · Teraz zamocuje do dłoni tą czerwoną linką anty nerwicową. 24.4 16:46
    • Zapaleniec S-c #306 · Jak przystało na wielogatunkowego grzybiarza pełny zestaw na sezon 2024 czeka ( te składane też wizualnie po fabryce przekształciłem na grzybowe ) 24.4 16:50
    • Zapaleniec S-c #306 · Do mojego kijka grzybowego domontowałem pędzelek czyszczący na uwięzi. 24.4 16:53
    • Zapaleniec S-c #306 · W pełnej gotowości czekam na wysyp! 24.4 16:54
    • Zapaleniec S-c #306 · Tego zaprojektowałem i wykonałem z przeznaczeniem na wysoko gatunkowego Kozaka Czerwonego. 24.4 17:14
    • marioo455 #113 · w pełni przygotowany do sezonu, ja w lesie zgubiłem 2 opinele, a teraz kupiłem 3, taki czerwonawy, życzę pełnego tego koszyka, na zdjęciu mój trzeci opinel, pozdrawiam 24.4 17:57
    • Zapaleniec S-c #306 · Foty tych nożyków trochę nie wyszły bo są bardzo błyszczące na ale tylko takie pasują do lakierek grzybowych. 24.4 18:03
    • Chytra Merry #373 · No ale arcydzieła nozykowe, fajnie że mają dziurkę, bo sznureczk się zawiąże i mocuje do koszyka. Gratuluję nominacji na wysoki szczebel uzdrowiskowa. Pozdrawiam 24.4 18:16
    • niszczu #251 · Fajne koziki. Oby okazały się szczęśliwe. Pozdrawiam serdecznie 24.4 18:37
    • Duet #139 · Opinel przy tychże arcydziełach, odpada w przedbiegu 👍. Pozdrawiam 24.4 18:52
    • Kikuś #120 · Ale koziki żeś obstalował, a niech mnie chudy byk! Klasa! Teraz tylko wysyp jakiś i kosisz jak stary. Doczekasz się? Chyba trudno będzie...
      Pozdrowienia silne. 24.4 18:53
    • Zapaleniec S-c #306 · Do; Kikuś; Dwa popołudnia robiłem rączki z dzikiego klonu ostrza ze starych noży kierowniczce z kuchni uzdrowiskowej podprowadziłem otwory na mocowania wypaliłem na gorąco takie partyzanckie ale lekkie. 24.4 19:04
    • Rufi 80 #45 · Grzyby bójcie się nadchodzi Zapaleniec 24.4 19:50
    • RoStrze #83 · Witaj. Dobre przygotowanie do sezonu to podstawa 😉 Teraz możesz gubić noże co i rusz 😉 Tylko szkoda bo na prawdę wyjątkowe sikory stworzyłeś👍 Pozostaje upleść kilka koszy odpowiednio do gatunków grzybów i noży. Lakierki i czapka będą pasować do każdego zestawu 🙂 Szykuje się wyjątkowy sezon w Twoim wydaniu 😀 Pozdrawiam i życzę mega wysypów. 24.4 19:58
    • whispi #193 · Chyba wydziergam Ci jakiś pas biodrowy na te wszystkie nożyki 😅 mnie zachwycił ten z tą wystającą końcówką 🙂 jak gwizdek na prawe 😅 24.4 20:10
    • Villain #261 · Bardzo ładne nożyki.. Masz talent 🙂 24.4 20:25
    • AŻet #121 · Fajne narzędzia👍... to będziesz kosił😊 24.4 21:59
    • tazok #301 · Eeee no panie płatnerz, marnujesz się :) 24.4 22:37
    • bosman #289 · Ale super te nożyki 💪cały zestaw na każdego grzyba 😃. Też bym musiał swój przywiązać na początku roku jednego zgubiłem ☹️.🌳🙋 25.4 10:37
    • hanyska #73 · Hej zapaleńcu normalnie nie pogodosz możesz przez zima tobie nożyki i je sprzedawać piekne No teraz ino ci brakuje pióropusza iniczym sosnowiecki winetu grzybowy 25.4 12:19
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Wit
doniesień: 397 / 13🏆
(10/h) Krasnoborowiki dalej rosną dodaj grzybobranie
    • Wit #407 · Największy prawie pół kilograma 25.4 16:58
    • Wit #407 · Najmniejszy 25.4 16:59
    • Wit #407 · Bliźniaki 25.4 16:59
    • Wit #407 · Może jeszcze jedno zdjecie 25.4 17:00
    • Wit #407 · ? 25.4 17:00
    • Zapaleniec S-c #306 · Piękne okazy! 25.4 17:32
    • RoStrze #83 · Witaj. Przepiękne celasie znalazłeś 🤩 Ten na głównym to wzór borowika ceglastoporego. Gratulacje. 25.4 17:35
    • Duet #139 · Piękne okazy 👍 25.4 18:02
    • niszczu #251 · Piękne. Gratulacje. Zazdroszczę. 25.4 18:19
    • Chytra Merry #373 · Łoo to się zaczęło, super piękne okazy. Pozdrawiam 25.4 18:24
    • Rufi 80 #45 · Ładne okazy wytropiłeś, tak trzymaj, pozdrawiam 25.4 18:25
    • HAZY #40 · Brawo. Gratulacje.👏👍 25.4 19:08
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne ceglasie. Dobra perspektywa grzybowa na najbliższy okres w Twoich miejscówkach. 26.4 10:18
    • dzidek #429 · Jak z bajki. Super 🙂 26.4 19:35
    • +dopisek (po zalogowaniu)
poniedziałek 22.KWI
jamro
doniesień: 2
(0/h) W końcu wyszło słońce a patrząc za okno na góry i zalegający na nich śnieg, ten ziąb myślę że czas się dotlenić po tych deszczach i szarugach. Czapka na łeb siad na rower i wio przez las. Z grzybowatych napotkałem włośniczka, mini mini uszak bzowy i kępkę z której może wyrosnąć łuszczak zmienny. dodaj grzybobranie
wczoraj
młody Werter
doniesień: 376 / 36🏆
(0/h) Hej mam swoje kwietniowe kurki😊 Dzidek zmobilizowałeś mnie. Pozdrawiam wszystkich😊 dodaj grzybobranie
    • Zapaleniec S-c #306 · Po zapachu ściółki poznaje że to moje rewiry kontrolowalne osobiście -kureczki figlaśne. Czuwaj! 25.4 21:12
    • Rufi 80 #45 · Jak dobrze pamiętam to moje pierwsze kurki zbierałem pod koniec czerwca i to obfitych deszczach, gratulacje 25.4 21:29
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne kureczki. Wszystko w tym roku miesiąc wcześniej występuje niż zwykle a kurki nawet dwa jakby liczyć ostatnich kilka lat. Moze ten rok będzie w nie obfity bo miniony był na nie fatalny. 25.4 22:04
    • whispi #193 · Jak Ty je dojrzałeś 😱🧐 maślaki, ceglaki, koźlarze, kurki.... idziesz na rekord 😅 brakuje tylko prawego i potwierdzi się, że Mistrz jest tylko jeden 🙂 25.4 22:38
    • Chytra Merry #373 · Piękne te gromadki kureczek, no pewnie będzie sezon wczas. Pozdrawiam i gratki. 25.4 22:47
    • panterka13 #163 · Ta sama osoba? Bo takie same zdjęcia, inne dane więc tak z ciekawości. 26.4 09:24
    • jamro #4 · Każdy wie że"internet" trzeba brać na 50% z newsami itd, tak sobie myślałem jak z takiego grzybka może kurka wyjść, każdy się może mylić ja też. 26.4 18:28
    • młody Werter #384 · Panterka to właśnie jestem ja😀 26.4 18:48
    • panterka13 #163 · Spoko już sprawa jasna 26.4 19:15
    • dzidek #429 · He he. To teraz czas na prawego 😀 26.4 19:33
    • panterka13 #163 · U nas Lubuskie, Gubin, Brody,, Lubsko, póki co pusto. 26.4 20:08
    • Tomek G #832 · Gratuluję odkrycia leśnego kurnika oby codziennie było ich coraz więcej i coraz większe. Pozdrawiam 26.4 20:12
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 21.KWI
młody Werter
doniesień: 375 / 36🏆
(10/h) Pogoda straszna dzisiaj, ale dla takich pięknych koźlarzy opłaciło się😊 Taki kwiecień chyba nie prędko się powtórzy. Oprócz koźlarzy czerwonych (nieco wyblakłych) trafiły się również maślaki zwyczajne i ziarniste. Pozdrowionka, do następnego😊 dodaj grzybobranie
    • D@rek #155 · Koźlarze czerwone w kwietniu. Świat staje na głowie. Swoją drogą gratuluje! 21.4 20:27
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne grzyby. 21.4 20:47
    • Wiesław N #151 · No niesamowite... poloki w kwietniu??😊😊😊 21.4 21:12
    • Rufi 80 #44 · Znaleziska wymiatają, pozdrawiam 21.4 21:16
    • bosman #289 · Wow 😲.👏 21.4 21:47
    • tazok #301 · Chyba już czas na opieńki 😊 Bo to taki sezon - POrąbany POnad LUdzkie POjęcie 😊 to z " Szeregowca Ryana" 21.4 22:37
    • dzidek #428 · No to co ? Czas na kurki ?😀 21.4 22:55
    • Gucio #262 · Jak tak chłodno to zaraz pojawia się wodnichy późne. 22.4 12:26
    • Chytra Merry #373 · No, no ale kwietniowe piękne grzybki, ciekawe jaki będzie sezon, jak tak wcześnie pokazały się czerwone, to niesamowite. Pozdrawiam 22.4 14:51
    • Lena #55 · Super. Pozdrawiam 22.4 15:49
    • whispi #193 · A ja czekam na Twoje prawe 😅 22.4 17:06
    • Yaga #291 · Piękne koźlarze :), gratki :). 23.4 18:40
    • niszczu #250 · Coraz lepiej. Sezon startuje. Gratulacje. 24.4 12:49
    • Tomek G #831 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby codziennie było coraz więcej. Pozdrawiam 24.4 16:38
    • +dopisek (po zalogowaniu)