W szpitalu rabdomiolizę potwierdza się badając aktywność określonych enzymów w krwi. Pacjent jest hospitalizowany, krew oczyszcza przez dialize lub podając dużą ilość płynów doprowadza się do szybszego wypłukania toksycznych produktów rozpadu mioglobiny z organizmu. Aby spowolnić tempo wydostawania się mioglobiny do krwi mięśnie są ochładzane zimnymi kompresami. Zwykle pacjent wychodzi bez szwanku jeśli akcja została podjęta odpowiednio wcześnie i nie doszło do uszkodzeń nerek.
Zobacz:
Medicina Sportiva 6 (4), 2002. Mechanizmy powstawania, objawy i następstwa opóźnionej bolesności mięśni szkieletowych (DOMS).
tutaj dostępny jest ten artykuł do przeczytania: http://www.sfd.pl/Zakwasy_Teoria_-t468690.html
I nieco sensacyjnie o rabdomiolizie można przeczytać tu:
http://www.sfd.pl/RABDOMIOLIZA_-_realne_zagrożenie_dla_początkujących_i_zaawansowanych-t223876.html
jest tam też abstrakt artukułu o ostrym przypadku u kulturysty:
Medicina Sportiva 3 (3): 215-220, 1999. Rabdomiliza po ćwiczeniach kulturystycznych - opis przypadku.
Pierwsze naukowe doniesienie o toksyczności zielonki, opublikowano w 2001 roku w artukule:
Bedry R., Baudrimont I., Deffieux G., Creppy E. E., Pomies J. P., Ragnaud J. M., Dupon M., Neau D., Gabinski C., De Witte S., Chapalain J. C., Godeau P.: Wild-Mushroom Intoxication as a Cause of Rhabdomyolysis. The New England Journal of Medicine, Vol. 345, No 11 - Sept. 13, 2001: 798-802.
Dotyczy 12 przypadków rhabdomiolizy na przestrzeni 9 lat (1992-2000) wywołanej zjedzeniem zielonki. Objawy pojawiały się w kilka dni po zjedzeniu dużych ilości zielonek. Na 12 zatruć 3 zakończyły się śmiercią zatrutego.
Odbiło się ono echem, jako sensacja, także w prasie popularnej i te echa co jakiś czas wracają.