(15/h) Dziś udało się przeznaczyć na grzybobranie duuużo czasu 😀 Strasznie ucieszył mnie widok lejkowca dętego i jego bardzo duży rozrost. Znalazłam kilka małych szłachetnych, ale wysypu z tego nie będzie 😕 pierwszy raz nazbieralam około 50 kurek, bo to u nas towar deficytowy 😁 Sporo kozaków, kilka ceglastych i trzy zajączki dopełniły kosz ☺️
2018.8.19 20:50
szerzej: Nie wiem co myśleć o wilkach u nas, bo już kilka osób pytało mnie czy nie boję się sama chodzić po lesie 😦 Ktoś gdzieś widział, od kogoś słyszał itp. Nie chciałabym się osobiście przekonać o ich bytności, ale myślę, że ma miejsce ogólnopolska nagonka na te zwierzęta 🙁
(10/h) Bardzo ciężko znaleźć jadalne grzyby, bynajmniej takie, które zbieram. Gniazdo kurek, parę gołąbków, kilka kolczaków, rodzinka kozaków, 5 ceglastych i jeden szlachetny skończyły w omlecie 🍽️
(3/h) Kilka małych grzybków, kilka ceglastych, kozaczki i maślaczki - wszystko w wybitnie mokrych miejscach, tak że nie wiadomo czy jeden dzień deszczu wystarczy na jakiś lepszy wysyp.