(10/h) Witam. Rano ładnie na minusie ok -4 wiatr ze wschodu. Zimno. W lesie liście nie szeleściły lecz skrzypiały czy trzeszczały pod butami. Nie można powiedzieć, że coś tam urosło. bo to co znalazłam było głęboko zamrożone. Jedna znaleziona karpa małych podgrzybków składała się z 9 szt razem zrośniętych i zamarzniętych, W sumie 22 szt. Pozdrawiam i ciekawe czy po ustąpieniu mrozu jeszcze coś się pojawi?
(10/h) Minusowa temperatura utrzymywała się cały dzień (-3 C). Kilkadziesiąt kurek, 3 podgrzybki i jeden piękny prawdziwek. Większość grzybów zamarznięta ma kość. W lesie nie spotkałem innych grzybiarzy.
(15/h) Witam. Dzisiaj mój ulubiony las no i zaraz są efekty. Dzisiaj udało się poszukać 30 szt podgrzybka + 1 kozaczek. Wszystkich było 0,85 kg. Rosły nawet po 2,3 sztuki. Tylko że takich skupisk było malutko. Dodatkowo pochmurny poranek, brązowe liście i zszarzałe igliwie utrudniały poszukiwania. Następny wypad w niedzielę. Obok miski z grzybami jest aktualna oferta sklepu ALDI gdzie można wyczytać daty 1 3 grudnia. Pozdrawiam bardzo serdecznie i pragnę dodać że miło czytam doniesienia o zbiorach głównie z wielkopolski. Trzymam kciuki - oby grzybki były jeszcze w grudniu.
(40/h) witam. Zapowiadaja wieksze przymrozki, na pare nastepnych nocy, wiec moze ostatni wpis... caly czas duza ilosc malutkich podgrzybkvw, co wieksze robaczywe. zebrane 2 kg w 2 godziny bylo by wiecej ale coraz wiecej grzybiarzy w lesie.
(1/h) Witam i niestety dzisiaj po eskapadzie do innego lasu muszę przyznać, że nie wszędzie można uraczyć się zbiorami młodych podgrzybków. Pogoda niezła dość ciepło, ale udało mi się znaleźć 1 podgrzybka zdrowego i 1 robaczywego. Nawet śladów po zbieraniu grzybów nie było. Inny las inne warunki w lesie i tyle. Pozdrawiam.
(5/h) Witam Wszystkich. Pani z dnia wczorajszego piszą doniesienie z Krajkowa sugeruje, że wpisy są nieprawdziwe. Otóż nie ma to nic wspólnego z faktem, że podgrzybki naprawdę jeszcze rosną. Sama jestem w lesie prawie codziennie i przyznam, że nie zbieram kilogramami lecz codziennie coś nowego do domu przyniosę. Dzisiaj znalazłam 15 szt - 0,52 kg lecz 5 szt było robaczywych i ich nie podaję do wyników. Grzybki są młodziutkie. Osobiście swoje zbiory staram się udokumentować fotką i proszę mi wierzyć nie są to jakieś poprzerabiane zdjęcia. Zbieranie grzybów jest moją pasją - dzisiaj nawet pogoda sprzyjała, bo ok 8 rano zaświeciło słoneczko. Pozdrowienia dla miłośników lasów i prośba aby więcej osób dokonywało wpisów - na pewno takich zapaleńców jak ja jest więcej. Do mojego dzisiejszego wpisu pragnę dodać, że wracając z lasu drogę przebiegł nam drogę duży odyniec dzika dosłownie wyszedł z lasu na drogę ok 8 m od nas. Schowałyśmy się za drzewem, przeszedł spokojnie na drugą stronę i zniknął w lesie. Nie było to nasze i chyba nie ostatnie spotkanie z dzikami.
(10/h) W lesie byłam tylko godzinę ale jak na taką porę roku uważam, że zbiory udane. Zebrane grzyby:rydz, kilka zielonek pozostałe to podgrzybki młode i starsze.
(0/h) W lesie zero grzybów, ZEROOOOO. Coś mi się wydaje że doniesienia poprzedników są zmyślone, a zdjęcia ściągnięte z netu... Dajcie do zdjęcia jakąś aktualną gazetę następnym razem :) [admin - to takie "niewiarygodne ale prawdziwe", te doniesienia są prawdziwe; a że grzybów się czasem nie znajdzie, bywa, las nie taki, patrzenie nie tam, nastawienie, technika - nie każdemu dane wszystko naraz]
(7/h) Witam serdecznie. Wczoraj też na spacerku. Zimno może i nie było, ale mocno wiało. Grzybków coraz mniej. Nie ma się czemu dziwić, bo las niewielki a my codziennie dokonujemy regularnej wycinki. W domu okazało się że tylko 15 szt w tym młodziutkie rosnące w mchu. Dzisiaj wolne, a jutro znowu sprawdzian.