Nietknięty jeszcze przez grzybiarzy las mieszany z przewagą buka. W lesie gorąco ale wilgotno, nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się, żeby pierwsza wyprawa zaowocowała tyloma dużymi i pięknymi okazami... Oczywiście były też średnie i małe co dobrze wróży na przyszłość. Niestety w domu po dokładniejszym obejrzeniu 3/4 poszło do kosza.