Las mieszany. Grzybów mnóstwo, ale 80 % z wkładką. Te z części liściastych da się zabrać., nawet jak są mega. Ale.. W lesie wszystkie są piękne, nawet jak z infekcją. dużo rozwiniętych, ale i młodzieży nie brakuje. Nie wiem ile nazbieralam dokładnie, ale wyszło 5 litrów suszonych prawych, zupa, zapiekanki i 3 litry mrożonki. Nie siedzieć w domu tylko w las.
Grabowych nie zbierałam i nie uwzględniamy w statystyce.. same robale.. były
kurki.. też nie zbierałam bo mi rosną prawie pod domem.
Zabrałam 6 czerwonych bez wkładki i 30 ceglakow, bo tylko z nimi zapiekanki są najlepsze. Ceglakow było mnóstwo.. Ale miejsca w koszyku i torbie na zakupy mało. Zbierjcie.. Bysina, Jawornik, Czaslaw, Raciechowice, Wiśniowa, Wierzbanowa, Mszana, Lubomierz, Szczawa, Szczyrzyc, Dąbie.. mnóstwo.. choć z wkładką
Powodzenia i uśmiechu na całą twarz