wojek - grzybobranie 7 lip 2018, sobota

sezony 2018 0703-0709 DS dolnośląskie #11 (7 fot.) kujawsko-pomorskie #1 (1 fot.) lubelskie #6 (2 fot.) łódzkie #2 (1 fot.) lubuskie #1 małopolskie #22 (15 fot.) mazowieckie #1 opolskie #2 (1 fot.) podkarpackie #29 (15 fot.) podlaskie #1 pomorskie #1 świętokrzyskie #4 (2 fot.) śląskie #27 (23 fot.) warmińsko-mazurskie #1 (1 fot.) wielkopolskie #3 (1 fot.) zachodniopomorskie #3 woj. nieokreślone #2 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam Bractwo Leśne Kolejny wyjazd do lasu i kolejne zero. Suszy ciąg dalszy... Brakuje nawet "psiaków". Bez solidnych opadów nie ma co liczyć na poprawę
Po zeszłotygodniowym wypadzie do lasu i wyleczeniu zakwasów spowodowanych kilkugodzinnym zbiorem jagód postanowiliśmy ponownie udać się na Wzgórza Twardogórskie tym razem bliżej Oleśnicy do wioski Ostrowina. Dzięki AOW i drodze S8 jazda nie jest długa. Przyjeżdżamy pod dom wspomnianego przeze mnie tydzień temu pszczelarza, zabieramy graty z "Dziadka" i ruszamy w las. Przy samym skraju patrzy na nas kępa pokrzyw, podwiędnietych jakby wręcz proszących "podlej nas człowieku nie żałuj wody". Kawałek dalej widzę czarny bez z... czerwonymi owocami. Ten zdaje się mówić "co mi się tak przyglądasz, że jestem czarny ale czerwony" :) Poczekaj troszkę aż dojrzeję i tylko nie zapomnij mnie zebrać :) Na marginesie polecam sok z czarnego bzu na przeziębienie lub nawet profilaktycznie. Ruszamy dalej spostzregam, że piasek na leśnym dukcie jest pod cienką wysuszoną warstwą mokry. Znak, że tutaj musiało padać, czyli zaczyna się tlić jakaś nadzieja na przynajmniej garstkę kurek. Niestety, rzeczywistość sprowadza nas brutalnie na ziemię. Owszem jak się później dowiedziałem od gospodarzy popadał przelotny deszcz ale to kropla w morzu potrzeb. W lesie jest w dalszym ciągu bardzo sucho i nie ma żadnych grzybów. No powiedzmy prawie żadnych. Żeby nas całkiem nie załamać pokazał się nam jeden egzemplarz krowiaka aksamitnego, czyli jest grzyb - jest :) Po krótkiej naradzie bojowej postanowiliśmy ponownie nazbierać przynajmniej jagód. Jest ich jeszcze sporo, ale na ogół są one drobne a i krzaczki bywają już bezlistne, jakby to była późna jesień a nie początek lata. Ponadto ten zbiór jagód przypomina grzybobranie :) Ot trzeba po prostu iść przed siebie aż znajdzie się miejsce gdzie warto się po owoce schylać. Może to nawet i dobrze. Odpoczywał chociaż kręgosłup i kolana :) Jak zwykle czas bardzo szybko upływał i nadszedł czas powrotu do domu. Jeszcze tylko krótka pogawędka z gospodarzem, kilka głębokich wdechów leśnego powietrza i wracamy. Jeśli chodzi o grzyby to znowu na tarczy, ale jeśli chodzi o dzień spędzony na powietrzu, w lesie to z pewnością z tarczą :) Jeszcze jedna rzecz jest warta wzmianki. W lesie praktycznienie ma ludzi. Cisza, śpiew ptaków bezcenne. Nie słychać wrzasków Jóóóózek masz coś nie k....... nic!!!!, nikt nie jeździ samochodami po lesie i wreszcie co jest bardzo pozytywne nie spotkaliśmy w ogóle śmieci i oby tak dalej! Serdeczne pozdrowienia dla Admina i Leśnych Ludzi.
sezony 2018 0703-0709 DS dolnośląskie #11 (7 fot.) kujawsko-pomorskie #1 (1 fot.) lubelskie #6 (2 fot.) łódzkie #2 (1 fot.) lubuskie #1 małopolskie #22 (15 fot.) mazowieckie #1 opolskie #2 (1 fot.) podkarpackie #29 (15 fot.) podlaskie #1 pomorskie #1 świętokrzyskie #4 (2 fot.) śląskie #27 (23 fot.) warmińsko-mazurskie #1 (1 fot.) wielkopolskie #3 (1 fot.) zachodniopomorskie #3 woj. nieokreślone #2 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

wojek - grzybobranie 7 lip 2018, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji