(0/h) Nie sądziłam, że kiedykolwiek mi się zdarzy wrócić z lasu z jednym gołąbkiem modrożółtym, ale zawsze kiedyś podobno jest ten pierwszy raz... Świetnie w przeraźliwej suszy (miejscowi mówili, że spadło bardzo niewiele deszczu) ma się tylko Carlina acaulis, jak widać na załączonym zdjęciu.
(0/h) Oczywiście grzybów w BPN nie wolno zbierać ale zawsze je było widać ze szlaku a wczoraj nic... ale noc na Babiej Górze była wyjątkowo ciepła i wschód słońca wspaniały...