sprawdzone wszelkie możliwe drzewostany i krzaczory. grzybów brak, ale jagody można już skubać! :) są miejsca, gdzie stoi woda w kałużach, ale są też takie, gdzie pozostała jedynie wilgotna warstwa pękającego powoli błota w rowach melioracyjnych, gdzie spotkać można liczne grupki komarów :)
Jakby ktoś się wybierał w tamte okolice, to przygotowałem do sprzątnięcia sporo butelek i puszek z okolic ścieżki rowerowej - brak reklamówki i za daleko mi do Wojnowic dlatego zostały przy ścieżce... Serdecznie nie pozdrawiam fanów zamkowego i piasta, oraz mocniejszych trunków...