1 prawy, kilka ceglasi, parę większych kwok. Półspontaniczna wyprawa z głównodowodzącym mistrzem pióra portalu (trochę lans) czyli międzypokoleniowa podróż ścieżkami breńskich lasów. Wyprawa ta rozpoczęła się od napotkania przez nas gwiazdy popołudnia tj. pierwszego prawego sezonu! Zachęcił i nakręcił ale jednej sztuce się skończyło. Prócz niego przewijały się co jakiś czas ceglasie oraz pinezkowy wysyp kurek (niedługo będzie co kosić). Podsumowanie zgodne: prawdziwek był, ceglaś był, kurki były a i traszki górskie się pojawiły O_o. Fotka (c) Tazok.