arturo - grzybobranie 21 sty 2018, niedziela

sezony 2018 0101-0430 SL dolnośląskie #6 (5 fot.) lubelskie #1 lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #20 (18 fot.) mazowieckie #10 (8 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #12 (10 fot.) podlaskie #2 (1 fot.) pomorskie #9 (8 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #115 (113 fot.) wielkopolskie #11 (9 fot.) zachodniopomorskie #1 (1 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Bardzo przyjemne "grzybobranie" które jednak pozostało spacerkiem ☺...
Witam wszystkich☺ na wstępie chciałem podziękować dzielnej ekipie, która zgodziła się towarzyszyć mi, czyli Dzidkowi, mi_1, oraz młodemu Werterowi☺ tak jak Dzidek już napisał, na wstępie postanowiliśmy spenetrować Las łabędzki :) zatoczyliśmy takie większe koło, ale tylko hubowate dało się zauważyć spod białego puchu, no i zwierzątka☺ później w trójkę jeszcze pojechaliśmy w okolice Rachowic, z myślą o boczniakach☺ niestety i tam huby i HUBY ☺ dlaczego wielką literą? Zobaczycie na fotkach :) jeszcze jakieś małe niezidentyfikowane, też są na fotce :) a jeśli chodzi o zwierzątka, to obchodziliśmy taki dość gęsty zagajnik, koledzy z prawej strony, a ja z lewej, no i wtedy prawie zawał murowany😨 słyszę rozmowę "zobacz - dzik"🐗 no i słyszę tupot w moją stronę :) oczy zrobiłem jak pięciozłotówki i z zarośli dosłownie dwa metry obok wyleciał :) dobrze że dwa metry obok, bo później się śmiałem, że jak bym był na jego linii to miałbym darmową przejażdżkę na rodeo😀 wtedy do śmiechu aż tak mi nie było☺ szkoda że nie fociłem akurat nic, bo zdjęcie byłoby przednie🐗☺ po tej sytuacji schowałem się pod hubą i byłem bezpieczny haha :) no a w drodze powrotnej do Gliwic, zajrzeliśmy w miejsce gdzie ja ostatnio znalazłem boczniaki, i były jeszcze resztki, bo drugie gniazdo znikło, ale dało nam odpowiedź, że być może i w lesie łabędzkim, i w Rachowicach być może i gdzieś są nasze grzybki, ale spod śniegu ciężko będzie je dojrzeć, bo dopiero tam, znając dokładne miejsce i drzewo, to nie było widać zupełnie nic, gdybyśmy nie wiedzieli że one tam są, nie byłoby szans znaleźć ich, dopiero zmiatając śnieg, ukazały się 3 sztuki ☺ także po części jesteśmy usprawiedliwieni, że wróciliśmy na pusto :) chociaż nie na pusto, bo przynajmniej dla mnie spacer w takim gronie to sama przyjemność :) cieszę się, że udało się od tak znaleźć termin i wybrać się razem, liczę że jeszcze się uda wyskoczyć razem kiedyś, a może nawet w większym składzie jeśli tylko ktoś będzie miał ochotę dołączyć do takich świrków :) pozdrawiam wszystkich☺
sezony 2018 0101-0430 SL dolnośląskie #6 (5 fot.) lubelskie #1 lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #20 (18 fot.) mazowieckie #10 (8 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #12 (10 fot.) podlaskie #2 (1 fot.) pomorskie #9 (8 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #115 (113 fot.) wielkopolskie #11 (9 fot.) zachodniopomorskie #1 (1 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

arturo - grzybobranie 21 sty 2018, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji