Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(200/h) Tak jak przypuszczałem. W środku lasu, tam gdzie nie ma ludzi, prawdziwki rosną w ilościach nie do wyzbierania. Dzisiaj zebrałem 580 borowików szlachetnych i 20 młodych ceglasi (zebranych zaraz na wejściu) w 3 godziny po południu. Więcej nie dałbym rady wynieść.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Po sobotnim zbiorze miałem przesyt i myślałem, że na świętokrzyskie prawdziwki już nie pojadę. W niedzielę zacząłem dopuszczać do głowy wyjazd w kolejny weekend. W poniedziałek już kombinowałem jak tu się wyrwać w tygodniu. Dzisiaj udało się urwać wcześnie z pracy i w ŚK leciałem z wywieszonym jęzorem. Czy to już nałóg? Też tak macie? 😁 Jadąc na drugą zmianę, wiedziałem, że na moich standardowych miejscówkach nie mam co liczyć na zbiór. Sznury samochodów stojące wzdłuż S7 tylko potwierdzały, że ilość ludzi w lasach wcale nie zmalała. Dlatego postanowiłem odwiedzić moją najtajniejszą miejscówkę. Rzadko tam bywam, bo jest daleko w lesie, trudno dostępna, trzeba przedzierać się przez krzaczory - idealna na taką okazję jak dziś. Gdy podjechałem na parking, okazało się, że stoi ze 20 samochodów (zwykle o tej porze stoją tam max ze 2-3). Z pewnymi wątpliwościami, ale postanowiłem jednak trzymać się swojego planu. Nie wiem gdzie Ci wszyscy ludzie poszli, ale na pewno nie tam gdzie ja, bo choć do lasu wchodziłem o 14, to w lesie nie spotkałem żadnego grzybiarza. Początek grzybobrania był dość niemrawy (zebrałem nawet trochę ceglasi), jednak szybko zacząłem trafiać na rodzinki prawdziwków. Gdy po około godzinie dotarłem do upatrzonego kawałka lasu, miałem już prawie pełny kosz. Ale to było tylko preludium, bo na miejscówce prawdziwków w każdym wieku rosło po prostu zatrzęsienie. Kilkukrotnie w niedowierzaniu łapałem się za głowę. Na pierwszej pinezce dopełniłem kosz. Na drugiej pinezce wypełniłem zapasowe wiaderko (pewnie ponad setka borowików z kwadratu 20x20m). Całe szczęście, że wziąłem dużą torbę zakupową, ale i ona szybko się zapełniała na kolejnych pinezkach i pomiędzy nimi. Będąc samemu w lesie, pełny koszyk i wiadro po prostu postawiłem i dalej chodziłem tylko z torbą, ale gdy już i ona zaczęła mi mocno ciążyć, o 17 zdecydowałem się na odwrót, mimo, że całej miejscówki nie obszedłem. Powiem Wam, że jeszcze nigdy się tak nie umęczyłem wychodząc z lasu. prawdziwków (jak się okazało później) było 27 kilo, rozłożone na koszyk, wiaderko i dużą torbę. Targałem to zarośniętymi drogami z 1,5 godziny, do auta dotarłem gdy już się ściemniało. To był kolejny dobry dzień, ale straszliwie męczący. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. dodaj grzybobranie
2024.10.1 22:15 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Po sobotnim zbiorze miałem przesyt i myślałem, że na świętokrzyskie prawdziwki już nie pojadę. W niedzielę zacząłem dopuszczać do głowy wyjazd w kolejny weekend. W poniedziałek już kombinowałem jak tu się wyrwać w tygodniu. Dzisiaj udało się urwać wcześnie z pracy i w ŚK leciałem z wywieszonym jęzorem. Czy to już nałóg? Też tak macie? 😁 Jadąc na drugą zmianę, wiedziałem, że na moich standardowych miejscówkach nie mam co liczyć na zbiór. Sznury samochodów stojące wzdłuż S7 tylko potwierdzały, że ilość ludzi w lasach wcale nie zmalała. Dlatego postanowiłem odwiedzić moją najtajniejszą miejscówkę. Rzadko tam bywam, bo jest daleko w lesie, trudno dostępna, trzeba przedzierać się przez krzaczory - idealna na taką okazję jak dziś. Gdy podjechałem na parking, okazało się, że stoi ze 20 samochodów (zwykle o tej porze stoją tam max ze 2-3). Z pewnymi wątpliwościami, ale postanowiłem jednak trzymać się swojego planu. Nie wiem gdzie Ci wszyscy ludzie poszli, ale na pewno nie tam gdzie ja, bo choć do lasu wchodziłem o 14, to w lesie nie spotkałem żadnego grzybiarza. Początek grzybobrania był dość niemrawy (zebrałem nawet trochę ceglasi), jednak szybko zacząłem trafiać na rodzinki prawdziwków. Gdy po około godzinie dotarłem do upatrzonego kawałka lasu, miałem już prawie pełny kosz. Ale to było tylko preludium, bo na miejscówce prawdziwków w każdym wieku rosło po prostu zatrzęsienie. Kilkukrotnie w niedowierzaniu łapałem się za głowę. Na pierwszej pinezce dopełniłem kosz. Na drugiej pinezce wypełniłem zapasowe wiaderko (pewnie ponad setka borowików z kwadratu 20x20m). Całe szczęście, że wziąłem dużą torbę zakupową, ale i ona szybko się zapełniała na kolejnych pinezkach i pomiędzy nimi. Będąc samemu w lesie, pełny koszyk i wiadro po prostu postawiłem i dalej chodziłem tylko z torbą, ale gdy już i ona zaczęła mi mocno ciążyć, o 17 zdecydowałem się na odwrót, mimo, że całej miejscówki nie obszedłem. Powiem Wam, że jeszcze nigdy się tak nie umęczyłem wychodząc z lasu. prawdziwków (jak się okazało później) było 27 kilo, rozłożone na koszyk, wiaderko i dużą torbę. Targałem to zarośniętymi drogami z 1,5 godziny, do auta dotarłem gdy już się ściemniało. To był kolejny dobry dzień, ale straszliwie męczący. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. dodaj grzybobranie
-
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:18
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:18
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:19
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:20
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:20
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:21
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:22
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:22
- niszczu #300 · . ✍ 1.10 22:24
- niszczu #300 · Zbiór po przełożeniu z torby do koszyków. Na tym zdjęciu może się wydawać, że same większe grzyby, ale tak nie było - pełna mieszanka. Po prostu jak przekładałem z torby to te mniejsze poszły niżej, a większe starałem się zostawić na koniec i kłaść na wierzchu, żeby się już bardziej nie gniotły, bo i tak swoje dostały w czasie targania torby z lasu. ✍ 1.10 22:25
- Tomek G #961 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pełne kosze ładnie wyglądają. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 1.10 22:32
- Miniek #12 · Czyli ciągnie wilka do lasu! Ja za krzaczorami nie przepadam i raczej nie mam takich tajnych miejscówek w lasach świętokrzyskich. Zbiór godny podziwu — gratulacje! ✍ 1.10 22:33
- Anddy #56 · No tak... No to jednak będzie Rok Nistrza. Łączę się w niemożliwości wyjscia z lasu z powodu grzybów nie do wyzbierania i niemożliwości wyniesienia więcej... Ale są gorsze nieszczęścia... Pozdrawiam. A, gratuluję oczywiście! ✍ 1.10 22:39
- AŻet #173 · Zbiór niesamowity👍💪💪 ✍ 1.10 22:40
- Anddy #56 · Ciemnogłowi dominują. ✍ 1.10 22:42
- Ina #187 · Zlituj się Waść! Nie pokazuj, bo zawału dostanę 😂 ✍ 1.10 22:48
- Zibi. #44 · Super!!! Nokaaut w 1 szej rundzie👍😄 ✍ 1.10 23:19
- serec #95 · Ło Boże. Zlituj się, tym bardziej, że nie mam jak pojechać:-) Jako że ma lać ciekawe czy grzyby przetrwają w dobrej kondycji:-) ✍ 1.10 23:23
- bosman #348 · Ło panie 😲, ale żeś nakosił 😀👏👏👏 ✍ 2.10 02:26
- Gucio #301 · Gratuluje. Super,, prawdziwkom i grzybiadrskim mistrzom przymrozki niestraszne. Jak zwykle imponujący zbiór. ✍ 2.10 02:32
- Manowa #110 · Gratulacje. Jak są, trzeba korzystać. Ja właśnie wstałem i szykuję się do wyjazdu. Pozdrawiam ✍ 2.10 03:27
- TomKann #136 · Niszczu, też się zastanawiam czy to uzależnienie, też tak mam 😉. Gratuluję pięknych okazów. ✍ 2.10 05:36
- whispi #211 · Jeshu 😱😁 normalnie ustanawiasz jakieś kosmiczne rekordy 😅 zgadzam się z Anddym, to zdecydowanie będzie rok Mistrza Niszcza 😁 ✍ 2.10 07:11
- Zapaleniec S-c #332 · Mega zbiór🍄🍄👍 i Mega grzybiarz🍄🌲🤠🌲👍🏅. ✍ 2.10 07:40
- HAZY #48 · Trochę Ci zazdroszczę tego "spaceru farmera" ✍ 2.10 08:48
- Duet #152 · I to jest niszczowski zbiór 👍💪 ✍ 2.10 09:31
- MaRiO86 #7 · Piękny zbiór jak na popołudniowe chodzenie. Mi się marzy chociaż jeden taki koszyk Prawdziwka. Może uda się w tą sobotę bo zamierzamy zawitać w tamte rejony z Krakowa.
O ile cos zostanie jeszcze bo ludzi tłumy z tego co czytam...
Pozdrawiam :) ✍ 2.10 12:21 - D@rek #196 · Wow! Ale zbiór. Gratulacje. Pozdrawiamy D. i D. & D. ✍ 2.10 14:06
- RoStrze #129 · 😮😮😮😮 Można dostać zawrotu głowy kiedy się patrzy na Twoje zdjęcia ze stanowisk borowików 😵 Wygląda to jakby wręcz nie było miejsca, gdzie nie wyrosły. A ta ściśnięta rodzinka to już za dużo dla mnie 😄 Świetny opis wyprawy 👍 Zastanawiam się nad zmianą zawodu, albo umowy o pracę, żeby mieć czas w tygodniu, jak Ty i robić takie szalone rajdy świętokrzyskie. Mimo, że nie zbieram takich kosmicznych ilości grzybów po weekendzie również miałem dość borowików, ale i tak po pracy spacer leśny być musiał - myślę, że większość z Nas tak ma 😂
Może powinieneś do lasu z dwukółką się wybierać 😉 27 kilo grzyba przez półtorej godziny to świetna siłownia 😉 Regeneruj siły na weekend. Pozdrawiam 🙂
p. s. Ceglasie zawsze warto zbierać - chociażby dla ich urody 😄 ✍ 2.10 16:15 - dafnia22 #90 · ,, Po sobotnim zbiorze miałem przesyt i myślałem, że na świętokrzyskie prawdziwki już nie pojadę. W niedzielę zacząłem dopuszczać do głowy wyjazd w kolejny weekend. W poniedziałek już kombinowałem jak tu się wyrwać w tygodniu."
Hejka. Opisałaś moją sinusoidę emocji w okresie grzybobrania😜. Tak to jest z nami, grzyboświrami. Dobrze, że choć ciężar grzybów nas ogranicza🫣. Ty dałeś radę. Ja mikro kobita, odpadłam wczoraj przy noszeniu grzybów.
Pozdrawiam👋. ✍ 2.10 18:37 - Kikuś #142 · To jest niewyobrażalna ilość na 3 godziny zbierania. Ja tyle prawych zbieram może przez 3 albo cztery (dobre!!!) sezony. Pozdrawiam. ✍ 2.10 18:43
- niszczu #300 · Serdeczne dzięki za super miłe dopiski. Też miałem pokusę ukrycia części zbioru i wyniesienia tego na dwa razy, ale było już późno i wolałem nie ryzykować, że się nie wyrobię przed zmrokiem. Na szczęście w połowie drogi, po wyjściu na główny trakt, czekał na mnie rower i już było łatwiej (chociaż jazdy z takim ładunkiem nie ryzykowałem).
Przed sezonem nawet myślałem o jakimś wózku ze skrzynką (mam taki, który by się nadał - do wożenia sprzętu wędkarskiego z okresu mojej fascynacji tym hobby), ale wiadomo jak wygląda większość dróg leśnych w tych lasach. Poza tymi głównymi traktami, to głębokie koleiny, wysokie trawy, leżące gałęzie, powalone drzewa. Raczej bez szans na komfortowe podróżowanie z takim wehikułem. Z kolei na głównych drogach wolę rower, bo przynajmniej na pusto pozwala na szybsze przemieszczanie się i oszczędza trochę czasu, a w razie czego (tak jak wczoraj) za wózek też może robić. ✍ 2.10 19:27 - Yaga #309 · Gratki Miszczu Niszczu👏. Piękne zbiory :) i ciekawy opis :). Pozdrawiam 👋 :). ✍ 3.10 14:42
- Mel Grzibson #20 · Gratuluję pięknych rekordowych zbiorów. Dobrze w tym roku sypie trzeci rzut w tych lasach i chyba najlepszy, jak widać te deszcze powodziowe teraz cały czas przynoszą niesamowite efekty. Pozdrawiam ✍ 3.10 21:39
- +dopisek (po zalogowaniu)
(60/h) Witam. Wysyp prawdziwków. Pojawiają się podgrzybki, sporo kozaków, różnego rodzaju ( nie zbierane) kilka ceglastoporych. Las mieszany
2024.10.10 11:43 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(55/h) Dziś wypad z HMR, Skrzypczem i Piotrem. Ulewa po drodze wzbudzała lekki niepokój, HMR wolniej jechała żeby zdążyło przestać padać😂
Zebrane prawdziwki w każdym wieku, podgrzybki, koźlarze babki, czerwone, dębowe i chyba niebieskostope, kilka kurek i pieprzników trąbkowych, kolczaki, borowiki ceglastopore, płachetki, rydze, sarniaki, maślaki modrzewiowe, pstre i kilka zwykłych (te można wynosić taczkami).
Ilość zdecydowanie mniejsza, zdrowotność słabsza. Mokro, jeszcze ciepło, są maluchy - może to jeszcze nie koniec🙂
Zebrane prawdziwki w każdym wieku, podgrzybki, koźlarze babki, czerwone, dębowe i chyba niebieskostope, kilka kurek i pieprzników trąbkowych, kolczaki, borowiki ceglastopore, płachetki, rydze, sarniaki, maślaki modrzewiowe, pstre i kilka zwykłych (te można wynosić taczkami).
Ilość zdecydowanie mniejsza, zdrowotność słabsza. Mokro, jeszcze ciepło, są maluchy - może to jeszcze nie koniec🙂
2024.10.11 18:18 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Olinka #81 · W schowanku ✍ 11.10 18:22
- Olinka #81 · Ten też w schowanku, ale mu nie pykło😂 ✍ 11.10 18:24
- Olinka #81 · Duet ✍ 11.10 18:26
- Olinka #81 · Rodzinnie😁 ✍ 11.10 18:27
- Olinka #81 · Do atlasu ✍ 11.10 18:28
- Olinka #81 · Nadzieja ✍ 11.10 18:28
- Olinka #81 · Do słoika ✍ 11.10 18:30
- Olinka #81 · Zastanowię się do czego🙃 ✍ 11.10 18:31
- Olinka #81 · Czerwona rodzina ✍ 11.10 18:32
- Olinka #81 · Ten wziął się za ćwiczenia ✍ 11.10 18:33
- Olinka #81 · Póki młodzież u dziadków 😂 ✍ 11.10 18:34
- Rufi 80 #101 · Jak to wszystko upchnięte do auta? ✍ 11.10 19:20
- Olinka #81 · Sposobem!😂 Wszystko było zaplanowane wcześniej 🙃 Jak dojedziemy to zrobię zdjęcie wcale nie za dużego bagażnika 😅 ✍ 11.10 19:34
- Olinka #81 · O tak😂 Jeden kosz był w aucie, przy 4 osobach do środka więcej by nie weszło 🙃 ✍ 11.10 20:09
- Rufi 80 #101 · Na upartego jeszcze coś by się upchało😁 ✍ 11.10 20:34
- Gucio #305 · Gratuluje. Super, mega zbiór. W środku samochodu kazdy powinien wziąć jeden koszyk na kolana więc jeszcze z 3 można było dozbierać. ✍ 11.10 23:30
- +dopisek (po zalogowaniu)
(60/h) To już koniec tego niesamowitego pojawu. Duży kosz (26 l) borowików, z 10 ołówków ( ołówy) dębowych i czerwonych, kilkanaście podgrzybków i młodych mleczajów. Dziś na drugą zmianę, tak aby polatać w spokoju. W lesie 10:45, cud parkowania. Założenia były takie, tylko najładniejsze grzyby, żadnych kapci, tylko jeden kosz i eko siateczka, tak aby pochodzić do wieczora. Pomimo cmentarzyska, tego, że czasami co 5,10 grzyb do kosza to po 2,5 godzinach w tył zwrot.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Generalnie ostatni nadwyraz obfity deszcz i ciepłe dni przyspieszyły koniec tego wysypu, ale i tak miejscami znalazłem piękne borowiki. Głównie średniaki i nieco młodszych. Pogoda fantastyczna, cisza i spokój. Wracając nowym lasem znalazłem ładne miejscówki ceglakowe, ale tam same trupy. Mleczaje startują. Marzeniem jest wysyp mleczaja i końcówka borowika równocześnie, tak jak w 2019 i 2022. Tego się trzymam. Pogoda zrobiła dzisiaj robotę, wycieczka fantastyczna. Ps. Patrząc z czym dzisiaj wychodzili ludzie z lasu spodziewam się, że lasy wreszcie odpoczną. Jeszcze jedno. Zadziwiająco dużo zdrowego podgrzybka jak na te lasy. Pozdrawiam wszystkich. dodaj grzybobranie
2024.10.12 16:28 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Generalnie ostatni nadwyraz obfity deszcz i ciepłe dni przyspieszyły koniec tego wysypu, ale i tak miejscami znalazłem piękne borowiki. Głównie średniaki i nieco młodszych. Pogoda fantastyczna, cisza i spokój. Wracając nowym lasem znalazłem ładne miejscówki ceglakowe, ale tam same trupy. Mleczaje startują. Marzeniem jest wysyp mleczaja i końcówka borowika równocześnie, tak jak w 2019 i 2022. Tego się trzymam. Pogoda zrobiła dzisiaj robotę, wycieczka fantastyczna. Ps. Patrząc z czym dzisiaj wychodzili ludzie z lasu spodziewam się, że lasy wreszcie odpoczną. Jeszcze jedno. Zadziwiająco dużo zdrowego podgrzybka jak na te lasy. Pozdrawiam wszystkich. dodaj grzybobranie
-
- serec #98 · Chylę się. ✍ 12.10 16:32
- serec #98 · Gwiazdy ✍ 12.10 16:33
- serec #98 · Wielonarodowe towarzystwo ✍ 12.10 16:34
- serec #98 · Kosz ✍ 12.10 16:35
- serec #98 · Bywało i tak. ✍ 12.10 16:36
- serec #98 · Najczęściej tak. Niby w kwiecie wieku a spleśniałe. Wiele maluchów podobnie. ✍ 12.10 16:38
- Villain #283 · Piękna rodzinka na zdjęciu 😍.. Miałeś szczęście! ✍ 12.10 17:17
- whispi #214 · Piękne prawuski u Ciebie, takie jędrne jesienne grubasy 🤩 ✍ 12.10 18:09
- Manowa #116 · Gratulacje. Te ze zdjęcia głównego przecudnej. A ja z powodu zderzenia z leśnym zwierzęciem na razie uziemiony. Pozdrawiam ✍ 12.10 18:10
- niszczu #305 · Gratulacje, bardzo ładny jeszcze zbiór. W najbliższych dniach coraz trudniej będzie o tak jakościowy, choć kapciuchy jeszcze z tydzień ludzie będą koszami wynosić. Ja tak nie lubię, więc tam już się nie pcham. Pora na podgrzybki, rydze i gąski w mazowieckich lasach. Jeśli miałbym skoczyć jeszcze w ŚK, to raczej na mleczaje jodłowe, ale skoro dzisiaj udało nazbierać się rydzów pod Warszawą, to też mocno niepewne. Pozdrawiam serdecznie. ✍ 12.10 19:50
- Dodzia 8 #190 · Gwiazdy zrobiły dobrą robotę 🥰. Pozostałe też piękne😍 ✍ 12.10 20:11
- MaRiO86 #10 · Zbiór piękny i okazały a okazy z głównego zdjęcia piękne🍄🟫🍄🟫🍄🟫 ✍ 12.10 20:33
- Nika #261 · Piękna rodzinka na głównym 🤗. Myślę, że szał się powoli kończy... I dobrze, bo się wpada w jakiś amok, z którego się trudno otrząsnąć. Teraz czas na inne 👍 ✍ 12.10 20:55
- +dopisek (po zalogowaniu)
(80/h) Witam. Na początek apel: wybierając się na grzyby w świętokrzyskie lasy bezwzględnie uważajcie na dziką zwierzynę. Ja dzisiaj jadąc w kierunku Bliżyna w miejscowości Brzeście o godz. 5:45 nie uniknąłem zderzenia z sarną. Na szczęście jechałem maks. 60 km/h, udało się trochę wyhamować, także mi nic się nie stało, wydaje się, że samochód ucierpiał tylko blacharsko i uszkodzona lampa. Nie wiem tylko co z biedną sarenką??? Udalo się szybko załatwić formalności z Policją i ubezpieczycielem, zamówiłem lawetę na godzinę 15 i nie odmówiłem sobie pójścia w las. Dziękuję Panu, który mnie podrzucił
... szerzej o tym grzybobraniu ... do Wołowa, skąd na obraną miejscówkę bukową miałem już całkiem blisko. W las wszedłem około 10, przejście przez sosny, później jodełki i około 11 wreszcie upragnione buki. Na miejscówce bukowej w krzaczorkach nieprzebrane ilości prawdziwków, w większości średniaki i seledyny. Przez godzinę uzbierane prawie dwa kosze. O 12 zaplanowany odwrót, ale na powrocie wzdłuż leśnych dróżek udało się dopełnić kosze maluchami i średniakami, a do rezerwowej torby trafiły głównie prawdziwki seledyny, trochę podgrzybów brunatnych, kilka koźlarzy i 3 mleczaje jodłowe na masełko. O 13:30 wyszedłem z lasu I na szczęście znowu udało się zabrać na autostopowicza. Doniesienie sklecone w drodze powrotnej lawetą. Trudny to był dzień, ale dla takiego grzybowariata jak ja, przynajmniej grzybobranie udane. Ogólnie widać, że to końcówka wysypu, dodatkowo na dzisiejszej miejscówce sporo średniaków robaczywych. W związku z tym, że auto mam uziemione minimum na 2 tygodnie, może się okazać, że to moje ostatnie grzybobranie w tym roku. Na głównym cały zbiór dodaj grzybobranie
2024.10.10 17:50 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... do Wołowa, skąd na obraną miejscówkę bukową miałem już całkiem blisko. W las wszedłem około 10, przejście przez sosny, później jodełki i około 11 wreszcie upragnione buki. Na miejscówce bukowej w krzaczorkach nieprzebrane ilości prawdziwków, w większości średniaki i seledyny. Przez godzinę uzbierane prawie dwa kosze. O 12 zaplanowany odwrót, ale na powrocie wzdłuż leśnych dróżek udało się dopełnić kosze maluchami i średniakami, a do rezerwowej torby trafiły głównie prawdziwki seledyny, trochę podgrzybów brunatnych, kilka koźlarzy i 3 mleczaje jodłowe na masełko. O 13:30 wyszedłem z lasu I na szczęście znowu udało się zabrać na autostopowicza. Doniesienie sklecone w drodze powrotnej lawetą. Trudny to był dzień, ale dla takiego grzybowariata jak ja, przynajmniej grzybobranie udane. Ogólnie widać, że to końcówka wysypu, dodatkowo na dzisiejszej miejscówce sporo średniaków robaczywych. W związku z tym, że auto mam uziemione minimum na 2 tygodnie, może się okazać, że to moje ostatnie grzybobranie w tym roku. Na głównym cały zbiór dodaj grzybobranie
-
- Manowa #116 · A to auto ✍ 10.10 17:55
- Manowa #116 · Dzisiaj z wiadomych przyczyn mało zdjęć z lasu. ✍ 10.10 17:57
- Manowa #116 · Parka ✍ 10.10 17:58
- Manowa #116 · Kolejna ✍ 10.10 17:58
- Manowa #116 · Cudne grubaski ✍ 10.10 17:59
- Manowa #116 · Trójeczka ✍ 10.10 18:01
- Manowa #116 · I kolejna ✍ 10.10 18:01
- Manowa #116 · I na solo ✍ 10.10 18:02
- niszczu #302 · O kurczę, współczuję zdarzenia. Fatalna sprawa. Straszny pech. Dobrze że choć grzybami trochę sobie humor poprawiłeś. Najważniejsze jednak że Tobie się nic nie stało i auto nie skasowane. Szczęście w nieszczęściu, że to sarna, a nie łoś na przykład, bo mogłoby być niewesoło. Pozdrawiam. ✍ 10.10 18:36
- RoStrze #131 · Ale miałeś przygodę 🙁 Najważniejsze, żeś cały - auto się wyklepie. Nie wiem, czy po takiej kolizji miałbym jeszcze wenę żeby iść w las- ale z Ciebie prawdziwy Grzyboświr🙂 Jak Ty się zabrałeś taką ilością grzybów? Zbiór super- grubaski genialne. Życzę szybkiego powrotu do lasu. Pozdrawiam 🙂 ✍ 10.10 18:39
- AŻet #181 · Najważniejsze, że Tobie nic nie jest, obywięcej takich zdarzeń nie było. W koszykach obficie i same piękności 👍💪 ✍ 10.10 19:58
- Yaga #314 · Dobrze, że nic się Tobie nie stało. Zbiór piękny wynagrodził tę niemiłą "przygodę". ✍ 10.10 20:18
- PUCEK #139 · Niestety tak ranne przejazdy przez las są bardzo niebezpieczne, auto rzecz nabyta, grunt, że ty cały i jescze powetowałeś swoje straty przepięknym zbiorem. Pozdrawiam ✍ 10.10 20:20
- Manowa #116 · PS. Rozmawiając z policjantami dowiedziałem się, że regularnie mają takie 3-4 zdarzenia w tygodniu. ✍ 10.10 20:50
- Tomek G #969 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Spory zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 10.10 20:56
- Tadeusz z Gdańska #59 · Przygoda z tą sarną to jednak nie bardzo. Gratuluję hartu. Nie każdy po takim przypadku poszedłby do lasu. I jeszcze to szczęście z autostopem. To jaki był ten dzień, trochę biały, trochę czarny. Zbiór okazały ✍ 10.10 21:01
- HAZY #50 · Przykra przygoda z sarną. Ale zdarza się.
A grzybobranie...? Cóż komentować? To jakiś mokry sen grzybiarza. Gratulacje ✍ 10.10 21:54 - +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) Pierwsza wizyta w tym lesie. I nie zawiedliśmy się!
Na zdjęciu wynik 4 h (dwie osoby) zbierania z przerwą na przesypanie grzybów z koszyków do pojemników w aucie.
Znalezione grzyby: (jeden pojemnik) borowików szlachetnych (dużo młodych zdrowych okazów ale zdarzały się już i staruszki), (jeden pojemnik) krasnoborowików ceglastoporych, pojemnik i to co widoczne w koszyku miksu grzybów: Zajączki, podgrzybki złotopore (najwięcej), maślaki kilka sztuk, podgrzybki brunatne.
W lesie zostało mnóstwo starych opieniek miodowych, widzieliśmy tylko jedną Kanie
Na zdjęciu wynik 4 h (dwie osoby) zbierania z przerwą na przesypanie grzybów z koszyków do pojemników w aucie.
Znalezione grzyby: (jeden pojemnik) borowików szlachetnych (dużo młodych zdrowych okazów ale zdarzały się już i staruszki), (jeden pojemnik) krasnoborowików ceglastoporych, pojemnik i to co widoczne w koszyku miksu grzybów: Zajączki, podgrzybki złotopore (najwięcej), maślaki kilka sztuk, podgrzybki brunatne.
W lesie zostało mnóstwo starych opieniek miodowych, widzieliśmy tylko jedną Kanie
2024.10.10 10:37 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, spory zbiór ładnych grzybów. ✍ 10.10 11:04
- +dopisek (po zalogowaniu)
(80/h) Mnóstwo grzybów!
Dziś dotarliśmy na miejsce o 7 zastał nas deszcz. Mimo tego ruszyliśmy w las.
To samo miejsce co przedwczoraj, a grzybów jeszcze więcej. Dziś zdecydowanie większa różnorodność.
podgrzybki (pokazały się w większej ilości niż ostatnio), krasnoborowiki ceglastopore (tu zdecydowanie liczebność spadła) borowce dęte, mleczaje świerkowe, borowiki szlachetne (małe, duże, młode, stare ogrom), suchogrzybki złotopore, maślaki (zdecydowanie zwiększyła się ilość) i już nawet ciężko napisać mi co jeszcze.
Zdjęcie pokazuje owocny zbiór 4 osób w 5 godzin chodzenia po lesie
Dziś dotarliśmy na miejsce o 7 zastał nas deszcz. Mimo tego ruszyliśmy w las.
To samo miejsce co przedwczoraj, a grzybów jeszcze więcej. Dziś zdecydowanie większa różnorodność.
podgrzybki (pokazały się w większej ilości niż ostatnio), krasnoborowiki ceglastopore (tu zdecydowanie liczebność spadła) borowce dęte, mleczaje świerkowe, borowiki szlachetne (małe, duże, młode, stare ogrom), suchogrzybki złotopore, maślaki (zdecydowanie zwiększyła się ilość) i już nawet ciężko napisać mi co jeszcze.
Zdjęcie pokazuje owocny zbiór 4 osób w 5 godzin chodzenia po lesie
2024.10.11 18:45 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Gucio #305 · Gratuluje. Super, dużo fajnych rozmaitych grzybów. ✍ 12.10 15:44
- +dopisek (po zalogowaniu)
(150/h) Miałem już nie jechać, ale pochwaliłem się bratu sobotnim zbiorem i jego też trzeba było zabrać na prawdziwki. Dzisiaj do lasu weszliśmy o 6:30, o 11 skończyliśmy zbieranie z efektem ponad 80 litrów selekcjonowanych prawdziwków u mnie i ok. 50 litrów u brata. Potem trzeba to było wynieść z lasu. Ponownie musiałem obrócić dwa razy, ale brat był dzielny i swoje dwa wielkie kosze (na oko z pewnością grubo ponad 20-litrowe) wytargał na raz. Wysyp chyli się ku końcowi, mało maluszków, dużo jeszcze ładnych średniaków, ale coraz więcej całych rodzin starszych seledynów, które zostawialiśmy w lesie.
Jeśli ktoś chce jeszcze nazbierać ładnych grzybów, to ostatni dzwonek. I raczej głębiej w lesie, bo z pewnością z brzegu efekt wyzbierania będzie widoczny bardzo szybko. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. W kolażu u dołu zbiór mój i brata, u góry mój zbiór po wyniesieniu z lasu.
Ps. W kolażu u dołu zbiór mój i brata, u góry mój zbiór po wyniesieniu z lasu.
2024.10.8 15:38 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- kjjksjk #2 · harpagan;) ✍ 8.10 15:54
- Anddy #61 · No i jak to skomentować? W zasadzie już to zrobiłem, jakby "z góry" w moim rapocie, który był wcześniej. Choć ja dzisiaj w podobnym czasie ponad 40 litrów wytargałem. I taka różnica, że u mnie wychodzi dużo nowego grzyba. Już nie jeździj... Pozdrawiam serdecznie ✍ 8.10 15:55
- Kikuś #143 · Nic nie będę pisał.
Pozdrowienia jedynie. ✍ 8.10 16:38 - D@rek #202 · Może to i dobrze że u nas takiego wysypu nie ma bo moja ładniejsza połowa z lasu by nie wyszła. Pozdrawiamy D. i D. & D. ✍ 8.10 16:44
- Dodzia 8 #189 · Jesteś w jakimś raju grzybowym, czy cóś? 🤩🤩🤩. Cudne, cudne, cudne🤗. ✍ 8.10 16:55
- fungi #4 · To prawda, co tu pisać, jedynie współczuć przy obieraniu 😅 przepiękny zbiór, oby każdy z nas przynajmniej raz w życiu taki miał. 👌 ✍ 8.10 18:34
- Luna_e #26 · No kurcze jak to kiedyś Tazok komuś napisał trzeba było zabrać kosę 👌🙂Rewelacja 👌Pozdrawiam ✍ 8.10 18:43
- Manowa #114 · Gratulacje, ekstra zbiory. W sobotę było z kolegą, dzisiaj z bratem, to na dniach może z sąsiadem? Bo ja mam jednego takiego napalonego na grzyby, ale zgrać się nie możemy. Pozdrawiam ✍ 8.10 19:03
- niszczu #302 · Zwykle poprzestaję na rozsądnym zbiorze. Koszyk, dwa i do domu. Raczej bez całodniowych wypraw i 8-10 godzin zbierania. Ale mamy wysyp, który zdarza się raz na kilka lat i te wszystkie limity i założenia, które zwykle sobie ustalam, biorą w łeb. Bo raz, że jeśli dzieje się coś tak wyjątkowego, to trzeba korzystać. Bo dwa, że jakbym ustalił sobie limit zbioru na koszyk czy dwa, to po godzinie albo dwóch już bym wracał do domu, a nie po to się jedzie 160 km. Bo trzy, że okazało się, że poza rodziną, która zawsze liczy na grzyby ode mnie, mam znajomą, która ma bardzo wielu chętnych na grzyby i jest w stanie upłynnić (po baaardzo promocyjnych cenach, które ustalam) 20 czy 30 kg bez żadnego problemu. W tej sytuacji mogłem odpuścić sobie wszystkie hamulce (choć czasy grzybobrań wychodzą podobne do moich standardów) i po prostu cieszyć się tym wyjątkowym wysypem, a dodatkowo wspomóc osoby, które z różnych względów same nie mogą sobie nazbierać.
Dlatego też nie ma co mi współczuć obierania grzybów, bo z tego wysypu ani jeden borowik nie trafił do mnie. ✍ 8.10 19:37 - Manowa #114 · Zgadza się Niszczu. Mnie np. za pośrednictwem wiadomości prywatnej o zbiór prawdziwków poprosił Pan Dawid, który jest użytkownikiem portalu i który jeszcze dwa lata temu sam hulał po świętokrzyskich lasach, a teraz z różnych względów na razie nie może spacerować po lasach. A radość jego syna jak z koszyków wybierał grzyby - bezcenna. Od 3 lat w gronie stałych odbiorców mam Pana Leszka, który po złamaniu nogi nie może już chodzić po lasach. I tak długo można wymieniać. Wystarczy powiedzieć, że te około 20-25 uzbieranych koszyków przez ostatnie 10 dni, za naprawdę symboliczne pieniądze powędrowało do osób, które z różnych przyczyn nie są w stanie same tych grzybów nazbierać. Dla mnie wielką frajdą jest pobiegać cały dzień po lesie (jedyny gorszy moment, to wtedy, gdy te 15-25 kg grzybów trzeba wynieść z lasu, ale uśmiech i podziękowania ludzi, którzy dostają te grzyby daje mi niesamowitą radość). Też jestem tego zdania, dla mnie ten wysyp jest niesamowity, ponieważ w lasy świętokrzyskie jeżdżę dopiero trzeci rok. Szczerze mówiąc, nikt mnie po tych lasach nie oprowadzał. Każdego roku uczę się ich, obserwuje, czytam doniesienia portalowe i dzięki swojej ciężkiej pracy na tym polu udaje mi się osiągać fajne zbiory. No ale do Ciebie Niszczu to mi jeszcze daleko. Pozdrawiam ✍ 8.10 20:17
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega zbiór. Podziwiam dźwigać tyle skarbów świętokrzyskich lasów. Dobrze że pewnie byliście samochodem. Brat pewnie pilnował zbioru aż wróciłeś z pierwszym kursem od samochodu.. Ja mam zwykle tak że jak wezmę wiaderka zapasowe oprócz koszyka to wtedy albo już mam za ciężko nosić i jedno jest już puste albo tak nie ma grzybów i ciężko zapełnić nawet koszyk. Jak wezmę tylko same wiaderka to bywa że grzybów jest za dużo i wtedy trzeba zbierać w torbę zakupową czy z materiału. Korzystaj z wysypu jak najdłużej bo pewnie i tak dzielisz się nimi z rodziną czy znajomymi bo tyle grzybów to trudno spożytkować, skonsumować. ✍ 8.10 20:28
- Myk #17 · Jak Ty to robisz, że znajdujesz takie miejsca. 👍👍👍 😊 ✍ 8.10 21:36
- pajk #65 · Twoje zbiory też zacne, gratulacje👏👏Obfitych następnych grzybobrań. Pozdrowionka ✍ 8.10 22:00
- Andrzej2646 #120 · Nie bardzo rozumiem. Czy Ty zostawiasz pełne grzybów koszyki w środku lasu i z dwoma/trzema idziesz do auta, a potem wracasz po pozostawione w lesie ? Nie boisz się, że ktoś "przytuli" te pozostawione w lesie i to razem z koszykami ? ✍ 9.10 10:15
- niszczu #302 · Nie boję się. Tak jak napisałem w poprzednim doniesieniu - zostawiam je w głuszy i przypinam do drzewa. Nawet jakby ktoś je znalazł, to przecież nie chodzi po lesie z piłą/szczypcami do cięcia metalu, więc żeby je zabrać albo musiałby uszkodzić koszyki (ale wtedy nie nadawałyby się do niesienia), albo wybrałby tylko grzyby. Tylko po co miałby to robić, skoro tyle prawdziwków rośnie. Przecież to nie złoto. A nawet jakby ktoś się połakomił na te prawdziwki z koszyków, to strata przecież niewielka. Dozbierałbym sobie nowe.;) ✍ 9.10 10:36
- Poziomka #1 · Tak spytam nieśmiało, czy w tym lesie jeszcze zostały grzyby? No to jest po prostu niewiarygodne. Gratuluję i podziwiam. My wybieramy się jutro, jedzie też znajomy, który wcześniej nie miał odwagi. Żeby tak z ćwierć twojego zbioru, to byłabym szczęśliwa. Po ostatniej wyprawie musiałam znajomym pokazać zdjęcia, bo nie chcieli uwierzyć. ✍ 9.10 15:34
- niszczu #302 · Z pewnością grzybów jest całe mnóstwo. Pytanie jednak czy rosną jeszcze świeże grzyby. Jeśli nie, to w tych zatłoczonych miejscach z brzegu lasu może być problem ze zbiorem. Głębiej w lesie grzybów są jeszcze ogromne ilości. Jednak będą się one starzeć, pleśnieć, marnieć i również za kilka dni może być już ciężko z nazbieraniem ładnych grzybów. Kapciuchy będą zbierane jeszcze ponad tydzień albo dwa. Oczywiście przy założeniu, że wysyp dobiega końca, a tak mi się wydaje. Mogę się oczywiście mylić. ✍ 9.10 15:50
- Nika #259 · A idź Ty! Człek się napatrzy na Twoje zbiory, a potem lata jak głupi 😂. A tak na serio - szacun 👏 ✍ 10.10 14:55
- +dopisek (po zalogowaniu)
(60/h) Jak zwykle spóźnieni do lasu... plan był taki by iść bardziej w głąb ale mimo, że środek tygodnia, to ludzi bardzo dużo w każdym miejscu. Dużo średnich grzybów ale i maluchów nie mało. Las usłany pociętymi nóżkami a obok nich młode prawdziwki. Sporo również podgrzybków. Do tego ze 20 ceglastoporych. Maślaków zatrzęsienie ale nie zbieramy. Koźlarze też odpuściliśmy. Tak czy inaczej to wiaderka za małe, bo po 2 godzinach musieliśmy robić zrzutkę do auta 🙃 i jeszcze tylko mały żal... nic nas tak mocno nie drażni jak grzybiarze drący ryje na cały las 😑
2024.10.9 22:55 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Grzybofil #21 · Piękniś 😊 ✍ 9.10 22:57
- Grzybofil #21 · Co to za galaretki? 🙃 ✍ 9.10 22:58
- Grzybofil #21 · Król Prawus ✍ 9.10 22:59
- Tomek G #968 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Spory zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 9.10 23:09
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, bogaty zbiór. ladnuch prawdziwków. ✍ 10.10 00:32
- GRZYBOWE WYPRAWY YOUTUBE #9 · Tak to prawda... ja idąc do lasu na grzyby chce słuchać też natury, ptaków szumu wiatru na drzewach... ale ludzie którzy drą buzię to jest koszmar... ja rozumiem że ktoś się mógł zgubić to co innego ale drzeć się np I CO SA GRZYBY???!!!!! OOOOO!!! TU SĄ GRZYBY!!!! Boże swiety; d wystarczy mieć przy sobie krótkofalówki i po problemie; D ✍ 10.10 08:36
- Nika #259 · Pięknie nazbierane :) ✍ 10.10 14:42
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) Zachęcony środowym grzybobraniem postanowiliśmy z żoną na wyjazd w okolice Suchedniowa, gdy wyjeżdżałem z domu pogoda zapowiadała się dobrze, ale od Tarczyna zaczął padać deszcz i tak już było aż dojechaliśmy do lasu
Od 7 do 10 zbieranie w deszczu, nowy płaszcz niewiele pomógł, ale za to było mało ludzi a dużo borowików, ogólnie grzyby duże i średnie, maluchów niezaduzo, wysyp zaczyna się kończyć, 99% zbioru to prawdziwki, nie wiem ile, ale z 50 kg jest,
Po godzinie 10 przestało padać i wyszło słońce więc zaczął się piękny spacer po lesie bukowym, wyjazd bardzo udany, dużo grzybów i wszystkie Zdrowe, pozdrawiam wszystkich serdecznie
Od 7 do 10 zbieranie w deszczu, nowy płaszcz niewiele pomógł, ale za to było mało ludzi a dużo borowików, ogólnie grzyby duże i średnie, maluchów niezaduzo, wysyp zaczyna się kończyć, 99% zbioru to prawdziwki, nie wiem ile, ale z 50 kg jest,
Po godzinie 10 przestało padać i wyszło słońce więc zaczął się piękny spacer po lesie bukowym, wyjazd bardzo udany, dużo grzybów i wszystkie Zdrowe, pozdrawiam wszystkich serdecznie
2024.10.11 18:34 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #101 · Istne szaleństwo w kilogramach, pozdrawiam 😀 ✍ 11.10 19:16
- +dopisek (po zalogowaniu)
(20/h) Widać, że koniec wysypu. Młodzieniaszki przez cały dzień znalezione może cztery. Same średnie (niektóre już seledynowe) i duże. W początkowych fazach lasu dużo grzybiarzy im dalej tym mniej i tam rozpoczął się zbiór. Powolne, wybredne i jakościowe zbieranie. Udało się zapełnić 3 kosze, gdzie 50% to grzyb biały. Pierwszy raz zobaczyłem zamknięte szlabany wracając z grzybobrania, w końcu spokój na głównej drodze (niektórzy sobie pozwalają na zbyt dużo, nie raz czułem się zagrożony idąc poboczem). Kto wjechał rano do lasu i wracał po południu miał pewnie lekkie zdziwienie.
... szerzej o tym grzybobraniu ... To najprawdopodobniej ostatnia wizyta w świętokrzyskich lasach i w ramach pożegnania las uraczył nas najpiękniejszym okazem prawdziwka w naszym życiu - główne zdjecie. Myślę, że długo tego nie pobijemy. dodaj grzybobranie
2024.10.12 22:04 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... To najprawdopodobniej ostatnia wizyta w świętokrzyskich lasach i w ramach pożegnania las uraczył nas najpiękniejszym okazem prawdziwka w naszym życiu - główne zdjecie. Myślę, że długo tego nie pobijemy. dodaj grzybobranie
-
- Gryfny #2 · Porównanie do butelki ✍ 12.10 22:06
- Gryfny #2 · Dalej można spotkać piękne sztuki ✍ 12.10 22:07
- Gryfny #2 · Ktoś wie co to za grzyb i czy to w ogóle grzyb? ✍ 12.10 22:08
- tazok #348 · Prawdziwek absolutnie wyjątkowy i przepiękny. A ten leśny koralowiec to pięknoróg. Pozdrowienia i gratulacje za niesamowity zbiór ❤️ ✍ 12.10 23:26
- PUCEK #141 · Piękne sztuki pokazałeś na zdjęciu. Pozdrawiam ✍ 12.10 23:41
- +dopisek (po zalogowaniu)
(80/h) Ponad 600 borowików, podgrzybki brunatne zabrane tylko małe około 40 szt. koźlarze pomarańczowoczerwone z 15 szt. maślaków zwyczajnych, żółtych i sitarz setki nie zbierałem, koźlarze babka i pozostałe około 100 nie zbierałem. Realnie można było osiągnąć 200 szt
na godzinę. Borowiki już raczej średnie i duże. To już chyba finisz. Co dziwne Grzyby robaczywe w jednym lesie, a w kolejnym wszystkie zdrowe. Dziś pierwsze kilka godzin w pełnym deszczu ale fajnie bo mało ludzi.
na godzinę. Borowiki już raczej średnie i duże. To już chyba finisz. Co dziwne Grzyby robaczywe w jednym lesie, a w kolejnym wszystkie zdrowe. Dziś pierwsze kilka godzin w pełnym deszczu ale fajnie bo mało ludzi.
2024.10.11 19:46 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
(100/h) Ponad 300 borowików, 50 podgrzybków brunatnych, kolczaki obłączaste 20 szt., koźlarze pomarańczowoczerwone 15, maślaków zwyczajnych setki - nie zbierałem. Po wczorajszym wypadzie stwierdziłem, że zmieniam lokalizację i wróciłem na stare tereny. Najpierw długo nic ale jak doszedłem do dziewiczych obszarów to zaczął się ARMAGEDON, większość borowików w stanie agonalnym, Rekordem było ponad 30 borowików po 0,7 do 1,1 kg na obszarze może 20m2. Widok powalający. Teren niedostępny, chaszcze, powalone drzewa, jerzyny ALE BYŁO WRTO widok kosmiczny
2024.10.12 20:34 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(30/h) Nie liczone bo nie było czasu prawdziwki i podgrzybki w sumie cały kosz + sprawa torba
2024.10.10 22:10 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Sebo #21 · Grzybowa rodzinka ✍ 11.10 00:23
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, świetny zbiór. ✍ 11.10 05:50
- +dopisek (po zalogowaniu)
(170/h) Witajcie ponownie grzybnięci, dzisiaj znowu wypad w Świętokrzyskie lasy darzące borowikiem aż miło 2 osoby ok 5 godz las bukowo, jodłowy, osina i miejscami brzoza, ponownie jak w sobotę zostało nacięte ok 9 szt różnej maści grzybów, począwszy od borowików szlachetntmych (tych najwięcej) ceglastoporych, podgrzybków, maślaków pstrych, koźlarzy czerwonych, grabowych, kolczaków obłączastych. Idą cały czas młode grzyby a to dobry znak, zauważyłem także opieńki w znacznych ilościach, ale nie zostały zabrane. Na razie dosyć, ilości przerobowe w toku😄Ale któż to wie co znowu do głowy strzeli🤣🤣
2024.10.8 18:16 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- pajk #65 · Parka czerwonych ✍ 8.10 18:18
- pajk #65 · Okaz i zdrowy ✍ 8.10 18:18
- pajk #65 · Kolejną parka ✍ 8.10 18:19
- pajk #65 · Szlachcic ✍ 8.10 18:19
- pajk #65 · Kolejna parka ✍ 8.10 18:19
- pajk #65 · I taki ✍ 8.10 18:20
- pajk #65 · I znowu 2 ✍ 8.10 18:20
- pajk #65 · Czerwone trojaczki ✍ 8.10 18:20
- Manowa #114 · Gratulacje, fantastyczny zbiór. Pozdrawiam ✍ 8.10 19:00
- pajk #65 · Kurczę 2 zera uciekły, miało być 900 szt😄 ✍ 8.10 19:16
- niszczu #302 · Gratulacje, obfity zbiór. Ale że przy tej ilości prawdziwków zbieraliście jeszcze inne gatunki, to nie wiem jak Wy z lasu wyszliście. Dało się to wynieść? Pozdrawiam. ✍ 8.10 19:19
- Gucio #304 · Gratuluje. Fajna mieszanka grzybowa w hurtowej ilości. i taki zbiór lubię. ✍ 8.10 19:30
- Tomek G #967 · Gratuluję różnorodnych zdobyczy leśnych. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 8.10 20:49
- pajk #65 · niszczu z trudem ale na 2 razy🤣🤣 ✍ 8.10 21:55
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) Las mieszany - prawdziwki około 30 kg, dwie osoby 3 h
Jesteśmy w lesie koło 6 …. Spotykamy sympatycznego grzybiarza, szybka wymiana uprzejmości i podzielenie się miejscówkami i poszli w las jak opentani
Sam początek kiepściutki i przerażenie w oczach - „ koniec wysypu” …. Ale … analiza sytuacj i obieram azymut w głąb lasu i po 5 min po 7-10 w jednym miejscu … koszyk zapełnia się w szybko i nie ma miejsca a tu co chwila nowe poletko, na szczęście mama towarzyszka mojej fanaberii czyli wyjazdu jeszcze ma miejsce w koszyku, więc dopełniamy i wypad z lasu …. Po kilkunastu min już jesteśmy przy aucie i szybka kawka … pogoda wymażona cieplutko -nawet jak by nie było grzybów spacer po lesie z mamcią to dla mnie przyjemność - polecam
Sam początek kiepściutki i przerażenie w oczach - „ koniec wysypu” …. Ale … analiza sytuacj i obieram azymut w głąb lasu i po 5 min po 7-10 w jednym miejscu … koszyk zapełnia się w szybko i nie ma miejsca a tu co chwila nowe poletko, na szczęście mama towarzyszka mojej fanaberii czyli wyjazdu jeszcze ma miejsce w koszyku, więc dopełniamy i wypad z lasu …. Po kilkunastu min już jesteśmy przy aucie i szybka kawka … pogoda wymażona cieplutko -nawet jak by nie było grzybów spacer po lesie z mamcią to dla mnie przyjemność - polecam
2024.10.8 11:09 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Manowa #114 · Gratulacje. Widzę, że po raz kolejny bardzo fajny zbiór. Pozdrawiam ✍ 8.10 18:59
- Andrzej78 #31 · Twój drugi donos, widzę. Zatem witamy w rodzinie :) ✍ 8.10 20:00
- niszczu #302 · Gratulacje, fajne, ekspresowe grzybobranie z mamą. Wybacz wątpliwości, ale 30 kg prawdziwka, to jakieś 60-80 litrów. Raczej wątpię, że tyle się zmieściło w Waszych koszykach, jak wynika z Twojego opisu. Pozdrawiam i życzę kolejnych pełnych koszy. ✍ 8.10 20:14
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega zbiór ładnych prawdziwków.. Ja wierzę wte ilości choć nie ma zdjęcia calego zbioru bo są takie mega kosze tylko że je trzeba jakoś dodźwigać do samochodu a i ta ilość w kilogramach to zbiór we dwie osoby. Raz kiedyś widziałem takie duże i wysokie kosze ale z mniej wytrzymała chyba wyklina i to w Krakowianach u grzybiarzy. Takie kosze pojemności mialy z dwa razy od mojego największego z solidną wikliną i taki kosz pusty sam sporo waży. Dla mnie ten zbiór wart jest podziwu a tak w ogóle to jest taka zasada że kochanych kilogramów się nie liczy czy raczej waży.😃🍄🌲🧺Co to zmieni nawet jak 30 litrów pojemnika grzybów to z 15 kg a nie 30 kg czy w rzeczywistości zbiór jest 60 litrowy i 30 kg prawdziwka jednakjest, mniejszy czy wiekszy zbiór czy jednej czy dwóch osób to i tak solidny zbiór godny uwagi a tym bardziej że w dwie osoby zwykle się mniej zbiera bp trzeba pilnować osoby która tak nie zna lasu.. Najważniejsze że spacer z kochaną osobą a grzybki to już na drugim planie. ✍ 8.10 21:22
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) po tygodniu znów w świętokrzyskich lasach. Lało z rana, nas to nie przestraszyło w lesie mokro drogami płynęły potoczki wody ale las znów pełen grzybów. Przede wszystkim prawdziwki m. in. takie których nikt nie znalazł od dwóch tygodni te zostawialiśmy ale znajdowaliśmy w zielonym mchu grupki młodziutkich takich o główkach 3 cm. Podsumowując ja 130 prawdziwków w tym kilka sosnowych i kilkanaście pojawiających się małych podgrzybków. Nie zbierałem, a było ich dużo ceglastoporych i maślaków no i frajda bo ładnie wyglądają na zielonym mchu muchomory czerwone. Ludzi dużo ale każdy zadowolony :)
2024.10.12 10:25 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tadeusz z Gdańska #59 · Właśnie tak to jest - las jak ma to każdemu da. Jednemu więcej, drugiemu mniej. ✍ 12.10 12:21
- +dopisek (po zalogowaniu)
(70/h) Witam, dzisiaj wybraliśmy się ponownie w Świętokrzyskie po udanych kilku wyprawach w tym sezonie. Było nas troje i w ciągu 4 h uzbierało się 2 pełne kosze i dwie torebki (niestety plastikowe) przede wszystkim podgrzybków brunatnych, kilka maślaków i kozaków. Trafiały się także duże i małe prawdziwki. Ten wysyp trwa już ponad 3 tygodnie, ten sezon to marzenie dosłownie. Zajechaliśmy na 7:30 i było bardzo zimno, plus 4 stopnie tylko, ale słońce szybko wyszło. Wszędzie nadal dużo samochodów, widać że naród szaleje po lasach. I tak trzymać.
2024.10.12 17:19 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(30/h) Witam, dzisiaj dostałem wolne (z wielką łaską), zajechałem na ok. 10 i przywitały mnie kilkanaście samochodów, które zajechały przede mną. Do tego chciałem wypróbować nową miejscówkę i wjechałem w głąb lasu gdzie przywitał mnie Pan leśny i powiedział że wjeżdżanie do lasu grozi mandatem 500 zł, podobno przepisy się zmieniły.... Zatem wróciłem na na "parking" gdzie zaparkowane były tamte samochody. Podejrzewałem że inni grzybiarze nie wiele mi zostawili, a tu jednak po 4 h pełny koszyk prawdziwków, podgrzybków brunatnych. Zostawiłem tylko sitarze, których nie zbieram.
... szerzej o tym grzybobraniu ... P. S. pozdrawiam Panie, które się zgubiły i pytały mnie o drogę. Mam nadzieje, że wróciły Panie bezpiecznie (i pełnym koszykiem do domu). dodaj grzybobranie
2024.10.10 19:22 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... P. S. pozdrawiam Panie, które się zgubiły i pytały mnie o drogę. Mam nadzieje, że wróciły Panie bezpiecznie (i pełnym koszykiem do domu). dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #969 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Po lesie można się poruszać tylko po wyznaczonych drogach i parkować na oznakowanych parkingach leśnych. Ładny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 10.10 20:50
- +dopisek (po zalogowaniu)
(20/h) Mnóstwo prawdziwków, niezliczone ilości maślaków i pojawiają się podgrzybki
Dziś z okolic Szydłowca wiozłam jednego z naszych uczestników portalu z rodziną do Grójca. Córka zostawiła czapkę w samochodzie - proszę o kontakt telefoniczny to wyślę pocztą. Mój tel 501048295
2024.10.12 20:14 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
wczoraj
Miko 210 (bez logowania)(26/h) Prawdziwki i podgrzybki plus kilka koźlarzy
2024.10.12 20:09
(40/h) Coraz mniej młodych borowików, coraz więcej podgrzybków.
2024.10.12 15:36 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(30/h) Wkońcu pierwsze wyczekiwane grzybobranie i jakże udane. Przez dwa tygodnie śledziłem doniesienia tego co się dzieje w świętokrzyskich lasach i postanowiliśmy zrobić sobie dłuższy weekend u naszej znajomej pod Łysicą a jako że u nas to już tradycja i odwiedzamy lasy przeważnie pod Włoszczową to tym razem udezylismy koło Sichedniowa. Zajechaliśmy na miejsce parę minut po 8 mej. Pod lasem kilkanaście samochodów wiec pomyślałem sobie uzbierać coś to będzie cud:😅
... szerzej o tym grzybobraniu ... Obraliśmy taktykę jako że pierwszy raz w nowym lesie chodziliśmy powolutku nie spiesznie cieszyliśmy się spacerem i tym co udało się znaleźć. Zbiór co prawda może nie imponujący jak u innych użytkowników ale do koszyczka wpadały Prawdziwki podgrzybki Kozaków kilkanaście :) Z prawdziwków praktycznie sama młodzież a cieszyły młode podgrzybki ogólnie wiem udany bardzo jak sam początek urlopu :) Na głównym zdjęciu cały zbiór :) dodaj grzybobranie
2024.10.10 20:51 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Obraliśmy taktykę jako że pierwszy raz w nowym lesie chodziliśmy powolutku nie spiesznie cieszyliśmy się spacerem i tym co udało się znaleźć. Zbiór co prawda może nie imponujący jak u innych użytkowników ale do koszyczka wpadały Prawdziwki podgrzybki Kozaków kilkanaście :) Z prawdziwków praktycznie sama młodzież a cieszyły młode podgrzybki ogólnie wiem udany bardzo jak sam początek urlopu :) Na głównym zdjęciu cały zbiór :) dodaj grzybobranie
-
- MaRiO86 #9 · Piękny dzień witał nas... ✍ 10.10 20:53
- MaRiO86 #9 · Mały koszyczek zapełnił się w niecałą godzinkę ✍ 10.10 20:55
- MaRiO86 #9 · Rodzinka :) ✍ 10.10 20:55
- MaRiO86 #9 · Kolejna rodzinka :) ✍ 10.10 20:56
- MaRiO86 #9 · podgrzybek... ✍ 10.10 20:58
- MaRiO86 #9 · Kozaczek.. piękny :) ✍ 10.10 20:59
- MaRiO86 #9 · Bracia... ✍ 10.10 21:00
- MaRiO86 #9 · Kolorowo :) ✍ 10.10 21:01
- MaRiO86 #9 · Czyżby borowiki sosnowe?? ✍ 10.10 21:03
- Rufi 80 #100 · Super dzionek w lesie, pozdrawiam 😀 ✍ 10.10 21:16
- Gajowy #91 · Sosnowe jak malowane! Pozdrawiam 👍🌲 ✍ 10.10 21:19
- Nika #261 · No pewno, że sosnowe 😀. Piękne 🤗. Jak na zapoznanie z lasem, zbiór super. Na początku człowiek bardziej się rozgląda po lesie, żeby go zapamiętać, a potem to już z górki 🙂 ✍ 10.10 22:25
- +dopisek (po zalogowaniu)
(20/h) Witajcie. Spóźniona relacja z piątku. Wyjście w las z założeniem, że jeden kosz w zupełności wystarczy. Dwie lokalizacje. Najpierw las jodłowo- sosnowy w powiecie kieleckim - wciąż sporo borowików, w tym sosnowe, pojawiają się pojedyncze podgrzybki. Mnóstwo maślaków zwyczajnych, przerośnięte 🙁 maślaki pstre i klapnięte ceglasie 😞 W Klonowie - las bukowy - borowików mniej, w osinach młodziutkie koźlarze czerwone, w nawodnionych trawach wśród jodeł pojawiły się rydze. Ogólnie wciąż można znaleźć sporo grzybów, a zawartość kosza powoli się zmienia. Do mojego włożyłem 74 borowiki, 4 sosnowe,
... szerzej o tym grzybobraniu ... 7 ceglasi, 27 podgrzybków, 12 koźlarzy czerwonych, jednego koźlarza pomarańczowożółtego 😃 (rzadkość dla mnie w tym roku), 2 koźlarze babka, 17 rydzów jodłowych i 8 młodych maślaków zwyczajnych. W koszu się zmieściłem 😁 Pozdrawiam Grzybiarki i Grzybiarzy. dodaj grzybobranie
2024.10.12 23:24 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... 7 ceglasi, 27 podgrzybków, 12 koźlarzy czerwonych, jednego koźlarza pomarańczowożółtego 😃 (rzadkość dla mnie w tym roku), 2 koźlarze babka, 17 rydzów jodłowych i 8 młodych maślaków zwyczajnych. W koszu się zmieściłem 😁 Pozdrawiam Grzybiarki i Grzybiarzy. dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #971 · Gratuluję różnorodnych zdobyczy leśnych i pełnego koszyka rozmaitości. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 12.10 23:27
- RoStrze #132 · Borowik szlachetny - pierwsza część wycieczki w deszczu 😊 ✍ 12.10 23:29
- RoStrze #132 · Krasnoborowik ceglastopory 😀 ✍ 12.10 23:31
- RoStrze #132 · "Jak podrośniesz mniejszy braciszku, to będziesz taki krasny jak ja" 😉 ✍ 12.10 23:34
- RoStrze #132 · Koźlarze czerwone wciąż w natarciu ✍ 12.10 23:35
- RoStrze #132 · podgrzybki ✍ 12.10 23:36
- RoStrze #132 · Rydze jodłowe - rarytas 😋 ✍ 12.10 23:39
- AŻet #183 · Mimo, że mokro to w koszyku pięknie i różnorodnie, czerwońce urocze👍💪 ✍ 12.10 23:41
- RoStrze #132 · Amanita muscaria przepięknie zdobi lasy i występuje bardzo licznie w tym roku ✍ 12.10 23:43
- RoStrze #132 · Ciekawostki - w lesie na prawdę dużo się dzieje grzybowo ✍ 12.10 23:46
- RoStrze #132 · Rudzik dał się sfotografować 😍 ✍ 12.10 23:48
- tazok #348 · Rude latające cudo. Piękna zdobycz obiektywem. Pozdrowienia TS&R ✍ 12.10 23:49
- PUCEK #141 · Super grzybków nazbierałeś, a i bardzo fajnych fotek dodałeś. Pozdrawiam ✍ 12.10 23:53
- Luna_e #27 · Piękna fotka z głównego 👌Gratuluję zbioru 🍄🙂 ✍ 13.10 01:20
- +dopisek (po zalogowaniu)
(80/h) Dziesiątki grzybiarzy wynoszących z lasu grzyby w kubłach po farbach. Nie myślałam, że ja coś jeszcze znajdę. Niesamowite! Znalazłam:
60 dorodnych, zdrowych prawdziwków szlachetnych
110 kozaków czerwonych, młodziutkich - takich ślicznych czerwoniutkich
80 maślaków średniej wielkości
70 podgrzybków, zdrowych, jędrnych
Wszystkie grzyby bez lokatorów. I grzybiarze nastawieni do siebie tak serdecznie - doradzają którędy iść, żeby znaleźć najwięcej grzybów. Niesamowita bya ta moja dzisiejsza wyprawa na, albo lepiej powiedzieć po grzyby.
60 dorodnych, zdrowych prawdziwków szlachetnych
110 kozaków czerwonych, młodziutkich - takich ślicznych czerwoniutkich
80 maślaków średniej wielkości
70 podgrzybków, zdrowych, jędrnych
Wszystkie grzyby bez lokatorów. I grzybiarze nastawieni do siebie tak serdecznie - doradzają którędy iść, żeby znaleźć najwięcej grzybów. Niesamowita bya ta moja dzisiejsza wyprawa na, albo lepiej powiedzieć po grzyby.
2024.10.10 23:40 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- wrocławiak #32 · Wspaniałe sprawozdanie! Pozostaje życzyć każdemu zawsze takich okoliczności! Jak miło czytać, że to właśnie grzybobranie budzi w ludziach taką wzajemną serdeczność. ✍ 10.10 23:49
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega, zbiór rozmaitych grzybów. W wielu miejscach w kraju prawdziwków jakby mniej ale w świętokrzyskim widzę że nadal rosną mowe. a i koźlarze czerwone tak sam. ✍ 11.10 05:47
- marenka #10 · Szkoda, że nie ma fotek, żeby oczy nacieszyć ✍ 11.10 12:44
- +dopisek (po zalogowaniu)
(70/h) Łącznie przez 5 h 14 kg prawdziwków większość maluchy bez lokatorów
2024.10.10 17:53 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
(60/h) 126 prawdziwków w tym 12 sisnowych i 116 podgrzybków maślaków i ceglasi tym razem nie zbierałam pozdrawiam serdecznie
2024.10.10 18:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(75/h) Wczorajsze grzybobranie w Sieradowickim Parku Krajobrazowym to moja życiówka, rekordowe 40 kg 😃!!
Dwie osoby w ciagu 8 godz, prawie same prawdziwki.
Pierwsza część dnia w pieknym lesie jodlowym, gdzie skoro świt chodziło juz sporo ludzi. Za to za drugim razem, na nowej miejscówce, głęboko w lesie to już eldorado. Mimo wielkiej ilości porozrzucanych nóg przez wandala co brał same mlode łebki, a starsze grzyby kopał, rosło jeszcze mnostwo młodych baryłeczek. Bliżej sosenek, i na górze koszyków, borowiki sosnowe.
Do tego kilka pierwszych podgrzybków, torebka czerwońców, i maślaków do potrawki.
Dwie osoby w ciagu 8 godz, prawie same prawdziwki.
Pierwsza część dnia w pieknym lesie jodlowym, gdzie skoro świt chodziło juz sporo ludzi. Za to za drugim razem, na nowej miejscówce, głęboko w lesie to już eldorado. Mimo wielkiej ilości porozrzucanych nóg przez wandala co brał same mlode łebki, a starsze grzyby kopał, rosło jeszcze mnostwo młodych baryłeczek. Bliżej sosenek, i na górze koszyków, borowiki sosnowe.
Do tego kilka pierwszych podgrzybków, torebka czerwońców, i maślaków do potrawki.
2024.10.10 11:25 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- niszczu #302 · Gratulacje, wspaniały zbiór.
Z tymi leżącymi prawdziwkami to ciekawa sprawa, bo ja też w kilku miejscach takie spotkałem. Gdyby tylko leżały, to bym to kładł na karb miękkiej po deszczach ziemi. Ale one były ewidentnie uszkodzone mechanicznie, urwany kapelusz leżący kilkadziesiąt centymetrów od trzonu. Wątpię, żeby to był grzybiarz, bo jeszcze mogę sobie wyobrazić kopnięcie starego kapcia, ale u mnie to często były dość jeszcze młode grzyby z białym spodem. Nie wiem, może jakieś zwierzęta przechodziły i poprzewracały te grzyby... ✍ 10.10 13:04 - Nika #259 · Robi wrażenie 👏 ✍ 10.10 14:43
- pajk #66 · Mega zbiór, gratulacje👏👏 ✍ 10.10 16:38
- +dopisek (po zalogowaniu)
- niszczu #302 · Gratulacje, wspaniały zbiór.
(120/h) To nie jest grzybobranie lub zbieranie …. to jest kłusownictwo na grzybach. Wielkość i ilość niewyobrazalna
2024.10.12 17:12 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Andrzej78 #33 · Twój pierwszy donos, widzę. Zatem, witamy w klubie! ✍ 12.10 17:26
- Rufi 80 #101 · Super zbiór 💪 witam na forum 👍 ✍ 12.10 18:55
- +dopisek (po zalogowaniu)
(40/h) Po doniesieniach na forum n8e mogłam pozostać obojętna... I pojechałam w kieleckie. Potwierdzam... pomimo wielu osób w lesie każdy miał wypełnione kosze. Prawdziwki górą, chociaż zbierałam też podgrzybki, krawce, i koźlarze. Ale to w mniejszości. Kompletnie nie znałam tego lasu ale grzybobranie wybornie się udało.
2024.10.10 20:19 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #969 · Gratuluję różnorodnych zdobyczy leśnych. Pokaźny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 10.10 20:44
- EwaC #29 · Dzięki Tomku.
Trochę mi żal że w naszych (zgierskich i głowieńskich) lasach nie ma takich zdobyczy. I na taką skalę 😜 ✍ 10.10 21:11 - Rufi 80 #100 · Konkretnie sypnęło 😀👍 ✍ 10.10 21:20
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, na bogato z fajnymi grzybami. w większości regionów kraju był okres gdzie było sporo grzybów także borowików choć co prawda w Świętokrzyskim tych grzybów było i jest najwięcej. ✍ 10.10 23:09
- +dopisek (po zalogowaniu)
(50/h) Prawdziwki w różnym stadium rozwoju od małych do olbrzymich.
Co dziwne praktycznie nie zamieszkałe.
po za tym podgrzybki młode małe, pociechy, maślaki, koźlarki, i olbrzymie ilości sitarzy.
grzyby występują punktowo po kilka nawet po kilkanaście. Bardzo dużo ludzi, uginających się pod ciężarem koszyków, ale spotkałem też niezadowolonych ze zbiorów.
Ogólnie Prawdziwki, Prawdziwki, Prawdziwki, zdarzało się że 10 sztuk zapełniało wiadro 10 litrowe- kapelusze wielkości patelni
Co dziwne praktycznie nie zamieszkałe.
po za tym podgrzybki młode małe, pociechy, maślaki, koźlarki, i olbrzymie ilości sitarzy.
grzyby występują punktowo po kilka nawet po kilkanaście. Bardzo dużo ludzi, uginających się pod ciężarem koszyków, ale spotkałem też niezadowolonych ze zbiorów.
Ogólnie Prawdziwki, Prawdziwki, Prawdziwki, zdarzało się że 10 sztuk zapełniało wiadro 10 litrowe- kapelusze wielkości patelni
2024.10.11 11:13 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(40/h) Witam wszystkich grzybnietych, dziś poniosło mnie pod Kielce, żona ma urlop więc poszaleliśmy przez 10 godzin w trzech miejscach zebraliśmy kilka koszy prawdziwków, były maluchy, średnie i duże, większość zdrowe, kilkanaście maślaków zwykłych, z 15 kozaków czerwonych dębowych, że 20 podgrzybków i kilka skupisk opieńki i parę krasnoborowikow ceglastoporych, maślaków żółtych i sitkow zatrzęsienie, borowików szlachetnych nie liczyłem ale są ciężkie, zbieraliśmy beż pośpiechu, my nie liczymy na pobicie rekordu grzybiarzy z Bliżyna, najważniejsze to powolny spacer i przyjemność zbierania pozdrawiam
Wszystkich serdecznie
2024.10.9 22:31 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Pawcio #73 · Fajna rodzinka ✍ 9.10 22:41
- Pawcio #73 · Jeszcze jedna rodzina ✍ 9.10 22:43
- Pawcio #73 · Czerwona rodzinka ✍ 9.10 22:46
- Tomek G #968 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pokaźny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 9.10 23:07
- Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega zbiór ślicznych prawdziwków. Trzeba korzystać poki jeszcze są prawdziwki w imponujacych ilościach. ✍ 10.10 00:35
- +dopisek (po zalogowaniu)