Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

piątek 13.WRZ
oscaringo
doniesień: 1
(0/h) Brak grzybów pomimo padającego kilka dni temu deszczu i delikatnej mżawki z rana. Znaleziony jeden stary i zepsuty borowik. dodaj grzybobranie
przedwczoraj
Rufi 80
doniesień: 86 / 1🏆
(1/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Poranny wypad zobaczyć czy coś drgneło. W lesie mokro, ściółka dobrze nawodniona. Pojawiło się bardzo dużo pieniążka dębowego? (Czy to one), drobne purchawki chropowate i na otarcie łez gołabek zielonawy. Rurkowców brak, ale za tydzień powinny być. Zrobiło się ciepło i słonecznie. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego 👍 dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #89 · Pieniążki dębowe? 17.9 11:16
    • Rufi 80 #89 · Młode purchawki chropowate 17.9 11:17
    • Rufi 80 #89 · Zmęczony ozorek dębowy 17.9 11:17
    • LeśnaGośka #47 · Trzymaj się🌺 chyba już wszyscy przytupujemy i czekamy z niecierpliwością na wysyp😍 za dwa tygodnie będzie dobrze 👍 17.9 16:56
    • Tomek G #947 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny sprawdzone a na grzyby trzeba będzie cierpliwie poczekać. Pozdrawiam 17.9 17:00
    • Gucio #298 · W końcu grzyby muszą się pojawić, tam gdzie jest mokro to może być kwestia dni max. do początku października. Życzę bardziej udanego spaceru po lesie z większą ilością grzybów i rurkowych i blaszkowych. 17.9 17:32
    • Aga Kuna #6 · jest pełnia za tydzień powinno coś ruszyć pozdrawiam 17.9 18:10
    • Rav_ #64 · Drobne grzybki są też dobrym zwiastunem, jeszcze trzeba chwilę się wyczekać i będzie co zbierać 😃 17.9 18:33
    • Yaga #304 · Coś się pojawia :), a to dobry znak :). 17.9 20:04
    • Zenobia ze Szczecina #347 · Gratki 😀 widzę, że purchawki też rosną 😂 17.9 22:57
    • RoStrze #122 · Las nawodniony i ciepło - dobre warunki dla grzybni 😀 Podobno purchawki chropowate są smaczne, ale nie próbowałem. Co do pieniążków to nie znam, ale wygląda podobnie. Może sezon zaskoczy nas jeszcze pozytywnie w październiku? Tego Ci życzę. Pozdrawiam 🙂 18.9 10:34
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
Tomek
doniesień: 47 / 4🏆
(0/h) Spacer po lesie w okolicach drogi z Żarek Grill w kierunku Chrzanowa. Kompletny brak grzybków. Ciemno to widzę. Pozdrawiam TOMEK KOS... dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
jamro
doniesień: 37
(2/h) Witam jak nie padało to nie padało aż zalało wszystko. Przejazd przez las też był problemem w niższych miejscach. Wypatrzyłem i zebrałem 3 ceglastopore i 2 garści kurek. Zobaczymy jak rozlewiska w lesie opadną czy będzie grzybek ? dodaj grzybobranie
    • jamro #38 · tyle w kuchni 16.9 18:53
    • jamro #38 · wjazd do lasu 16.9 18:57
    • jamro #38 · droga przez las 16.9 19:00
    • Rufi 80 #88 · Porządnie podlało, a na północy za mało deszczu, pozdrawiam serdecznie 16.9 20:27
    • Yaga #304 · Będzie kolacja,😁, pozdrawiam :). 16.9 22:46
    • Gucio #297 · Jeszcze nie jest źle bo w niektórych miejscach w kraju ludzie nie myślą żeby pójść do lasu a mają większe pgoblemy jak chociażby w Nysie a tam gdzie już woda opadła tak samo muszą myśleć odbudowie czy remoncie mieszkań czy domów i tam sezon w tym roku się skończył. Na Mazowszu problem jest odwrotny botu są jeszcze niedobór deszczu. W Twoich okolicach powiny niedługo grzyby się pokazać co juz powoli widać w pojedynczych zbiorach na południu Polski na grupie grzybiarzy na Facebooku.. Gratuluje udanego spaceru po lesie bo kurki i ceglasie to cenne znalezisko. na tym bezgrzybiu. 17.9 04:41
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
olbrzym
doniesień: 1
(0/h) Kompletna pustka, nawet o trujaka było ciężko ( chodziliśmy po poblizkich lasach ze 3 godziny i znaleźliśmy może z 5 trujących i masę hub na powalinych konarach hehe pokładamy duże nadzieje w najbliższym weekendzie - grzybki rośnijcie! dodaj grzybobranie
wczoraj
Daniel_NN (bez logowania)
(16/h) Byłem na spacerze po lesie i nic nie zapowiadało się że będzie taka niespodzianka, przypadkowo skręciłem w miejsce gdzie jest podmokły teren i znalazłem 16 prawdopodobnie podgrzybków, jestem początkującym grzybiarzem:p
2024.9.18 09:48
dodaj grzybobranie
wczoraj
Daniel_NN (bez logowania)
(16/h) Na prośbę podsyłam zdjęcie całych zbiorów,
2024.9.18 13:04
dodaj grzybobranie
sobota 14.WRZ
Marbie
doniesień: 13
(0/h) Zwiad w części lasu podatnej na przesuszenie. Tutaj to najwcześniej za dwa tygodnie będzie można zajrzeć, salamandry i grzyby nadrzewne, dwa gołąbki w trakcie spaceru. dodaj grzybobranie
    • Marbie #13 · Na wiosnę była w tym rejonie wycinka, w dużej części teren jest mocno eksponowany na warunki. Na jesień zobaczę jak to na grzybnię wpłynęło. 14.9 13:09
    • Marbie #13 · Mech się mocno zazielenił, to cieszy;) 14.9 13:12
    • Marbie #13 · W trakcie deszczu las jest wyjątkowy;) 14.9 13:13
    • Marbie #13 · zapowiedź jesieni;) 14.9 13:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
Albramiś
doniesień: 3
(0/h) Po prawdzie to nie byłem w lesie. Byłem nad Odrą w Ciechowicach i nad Wisłą koło Krakowa. To co się dzieje w dolinie górnej Odry i jej dopływów to jest straszna tragedia. Takiej wody w Odrze nie było za mojego życia (53 lata). Setki, może tysiące ludzi tracą dorobek życia. To bardzo smutne.
Koleżanki i koledzy "grzybnięci", bardzo proszę NIE CIESZMY SIĘ Z TEGO DESZCZU!!! Przekażmy wyrazy solidarności i w miarę możliwości pomóżmy potrzebującym. Nie czas teraz iść do lasu. Trzymam kciuki za wszystkich przemoczonych. m.
dodaj grzybobranie
    • Graśka #18 · masz rację. cały dzień śledzę sytuację na południu Polski. Straszna tragedia. Deszcz wiadomo potrzebny ale nie w takiej ilości. Solidaryzuję się ze wszystkimi dotkniętymi żywiołem. Pozdrawiam 15.9 21:29
    • tazok #332 · Coś o tym wiem. W kółku nasz dom dzisiaj rano. Czuję się farciarzem 15.9 22:23
    • Marcin Sz. #46 · Żeczywiście miałeś szczęście. 16.9 10:42
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
clarence
doniesień: 2
(5/h) Ku pokrzepieniu zmartwionych Zboczeńców Grzybowych. Na powierzchni metra kwadratowego, na łączce koło domu, w ciągu 20 sekund zerwałem 9 pieczarek. Mam nadzieję, że to pieczarki i dożyję jutra po zjedzeniu :)
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witam wszystkich po długiej przerwie. Nie pisałem nic bo nędzny ze mnie grzybiarz, pisarz zresztą też. Czytywałem Was za to wielokrotnie :) Parę miesięcy temu zarezerwowaliśmy domek w Zawoi by wreszcie przeżyć grzybowe eldorado. Byliśmy tam w zeszłym tygodniu, dobrze wiecie z jakim efektem :) Kilkanaście minut temu wyszedłem z psiurem przed dom by załatwił swe potrzeby fizjologiczne i niespodzianka. Za chwilę poczytam czy to na pewno pieczarki bo jeszcze bym chciał pochodzić kiedyś po lesie. Zdecydowałem się złożyć doniesienie grzybowe by poprawić Wam humory. Jeszcze będzie przepięknie... Trzymajcie się ciepło i sucho :) dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #88 · Ładne pieczarki. Jak się pojawiły to w lesie niedługo ruszy, pozdrawiam 😀 14.9 10:34
    • Chytra Merry #413 · Po co jeść, jak się nie jest pewnym, grzybów jeszcze będzie, hohoho!!!!. Pozdrawiam 14.9 11:00
    • clarence #2 · Grzybów też się trzeba jakoś nauczyć. Pokazałem doświadczonemu kumplowi-grzybiarzowi, poczytałem na necie o pieczarkach karbolowych i chyba jednak zjem na kolację :)
      Na tej samej łące od kilku lat rosły całe połacie jakichś "psioków" wg. regionalnego nazewnictwa. W tamtym roku urwałem kilka i pokazałem temu kumplowi. Jest pewny, że to opieńki. Nie spróbowałem bo były już dosyć starawe, ale w tym roku zaryzykuję.
      Przez całe życie nie zbierałem gąsek zielonych czy zieleniatek. Nagle coraz więcej zaczęło ich się pojawiać w "moim" lesie więc też poradziłem się kolegi. Zrobiłem zupę wg. jego przepisu i... przeżyłem :) Czy gra była warta świeczki kwestia gustu. Wolę rydze czy maślaki.
      Pozdrawiam 14.9 13:13
    • Starygrzyb #30 · Każdym jadalnym grzybem możesz się zatruć, jeżeli wyrósł w miejscu zawierajacym jakies toksyny (np. psie kupy), ale prawdopodobieństwo jest niewielkie. Słusznie prawisz, że grzybów trzeba się jakoś nauczyć, a nawet zbieranie pod okiem doświadczonych rodziców nic nie da jeżeli oni popełnią błąd. Ja staram się weryfikować moje zbiory wiedzą dostępną na tym portalu, bo uważam, że spełnie kryteria nauki, jest obiektywny. Nauczyłem się też braku zaufania do własnej oceny, bo oczka już stare i przegapiam czasem istotne szczególy, moją watrobę uratował Tazok, wiec warto konsultować się z innymi grzyboświrkami robiąc dokładne zdjęcia pokazujące szczegóły, a nie tylko kapelusz z góry.
      Co do twoich pieczarek: jedz na zdrowie. Smacznego. 15.9 09:48
    • Marcin Sz. #46 · Miejmy nadzieję że po tych deszczach coś się ruszy. 15.9 10:03
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
Iwona i Paweł
doniesień: 3
(0/h) Ech.... niby człowiek wiedział ale się łudził. Wybraliśmy się na krótki rekonesans pobliskiego lasu. I co? Nie licząc jednej starej kurki nie ma po prostu nic. Ściółka wilgotna po wczorajszych opadach. Póki co pozostaje nam czekać wspominając jakie ilości grzybów zbieraliśmy w tych lasach ostatnich latach.
poniedziałek 16.WRZ
Iwona i Paweł
doniesień: 4
(0/h) Kolejny dzień poszukiwań. powoli, powoli, ospale pojawiają się grzybki niejadalne jak ten uwieczniony na zdjęciu muchomor jadowity, pewności nie mam;) Trafił się też jeden borowik szlachetny w stanie delikatnie mówiąc agonalnym. W lesie wilgotno, pachnie grzybnią, a my nadal mamy nadzieję że grzyby się pojawią zanim urlop się skończy 😉
niedziela 15.WRZ
Wit
doniesień: 413 / 13🏆
(1/h) Kilka Kurek i boczniaki. dodaj grzybobranie
przedwczoraj
Małydrań (bez logowania)
(0/h) Za sucho ani jednego grzyba nawet trojaków nie ma: (
2024.9.17 20:44
dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
MiSiOr_NN (bez logowania)
(1/h) Jeden gołąbek. Nawet starych nie ma. W lesie mokro i ciepło.
2024.9.16 09:04
sobota 14.WRZ
Wojciech B
doniesień: 1
(0/h) Zwiad z rana nie przyniósł efektu. Grzybów nie ma ani tych jadalnych ani psiorów kompletnie nic. Godzina chodzenia. Strumyki pełne po ulewach.