mm — ok. 100 na godzinę
okolo 100 na godzine, mnostwo kozaków czerwonych kilka prawdziwków. robi sie ciekawie

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie bardzo sucho

mm — ok. 30 na godzinę
Grzybów mało. W dwie osoby 6 kozaków czerwonych - zdrowych plus kurki plus 3 podgrzybki. W lesie mokro.

mm — ok. 6 na godzinę
maślaki parę kozaków

mm — ok. 20 na godzinę
Pojawiły sie kurki, nawet sporo. podgrzybków nawet na lekarstwo, 1 mały lecz zdrowy prawdziwek. Jeszcze tydzien i będzie po co jechac :):) Pozdrawiam grzybiarzy z całej Polski

mm — ok. 3 na godzinę
sucho, parno gzybów jak na lekarstwo. trochę kurek i 3 kozaki czerwone. Katastrofa!!!

mm — ok. 4 na godzinę
Godzinny spacer po lesie zaowocowal znalezieniem 3 borowików oraz 1 kozakiem czerwonym. Mimo opadow dosyc sucho w lesie. Pozdrawiam grzybiarzy.

mm — ok. 0 na godzinę
bida, nic niy ma, nawet trujaka, sucho i beznadziejnie... bedzie to cos u nas czy niy?

mm — ok. 40 na godzinę
borowiki szlachetne i ceglastopore, niestety sporo zaczerwionych, kilka podgrzybków i maślaków, jeden młody rydz, sporo mlodych grzybów.

mm — ok. 80 na godzinę
Wypad na 2 godzinki to lasu i piękny efekt... 20 kozaków czerwonych, około 100 kozaków grabowych, pare sztuk podgrzybka, kilka prawdziwków, parę kurek i maślaków.

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie sucho troszke grzybów kozaków czerwonych, maślaków (wiekszoś z robaczkami) i podgrzybków,

mm — ok. 40 na godzinę
spacer z psem przed śniadaniem

mm — ok. 1 na godzinę
niema grzybów

mm — ok. 5 na godzinę
Cienizna... w lesie wydawało by się idealne warunki ale... no cóż, kilka starszych kilka świeżych co wskazuje, że wysypu nie ma.

mm — ok. 3 na godzinę
Około trzech godzin chodzenia przyniosło marne skutki. Pare podgrzybków i kurek. Las zdecydowanie za suchy.

mm — ok. 40 na godzinę
godzinny spacer i prawie wszystkie gatunki tu występujące:kozaki, maślaki, podgrzybki, gniewuski i tylko 4 robaczywe na 42 zebrane

mm — ok. 5 na godzinę
1 kolonia mikro borowików ceglastoporych, 1 spleśniały podgrzybek brunatny, miejscami podgrzybki złotawe - młode i stare. Ogólnie nic nie zapowiada zmiany sytuacji. W lesie sucho.

mm — ok. 3 na godzinę
Lubsza opolskie

mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp prawdziwków po słowackiej stronie granicy- niestety od niedzieli wprowadzono zakaz przewożenia runa leśnego do Polski......-takiej ilości prawdziwków nie widzieliśmy dawno!!! Pozdrowienia!!!

mm — ok. 10 na godzinę
Można uzbierać tylko połowę koszyka. Ogólnie to tylko:prawdziwki, podgrzybki i kozaki. Wyprawa na cztery godziny.

mm — ok. 3 na godzinę
W ciągu 3 godzin zbierania niestety tylko 5 podgrzybków i 3 kurki. Miejscami w lesie dosyć mokro, jednak grzybów brak. Miejscami występuje czerwony gołąbek.

mm — ok. 3 na godzinę
parę kozaków maślaki i podgrzybki

mm — ok. 10 na godzinę
-borowiki+ ceglastopore+troche rydzów

mm — ok. 0 na godzinę
brak całkowity

mm — ok. 200 na godzinę
bylem na grzybach z kolegami wziolismypo jednym koszu i w ciągu 50 min musielismy wracac bo nie bylo miejsca na grzyby maślaczki borowiki podgrzybki i kozoki

mm — ok. 1 na godzinę
zaczęliśmy chodzić po lesie o godz. 9.30 do 11.00; znaleźliśmy 1 prawdziwka, 2 podgrzybki. Nie było prawie wcale grzybów niejadalnych, tylko tęgoskóry.

mm — ok. 36 na godzinę
Znaleziono 9 okazów podgrzybka złotawego, na wschodnim zboczu łysej góry.

mm — ok. 1 na godzinę
1 mały podgrzybek zajączek. Poza tym różne gołąbki, trochę muchomorów. Brak grzybów i widoków na nie w najbliższym czasie. W lesie raczej sucho.

mm — ok. 40 na godzinę
znalazłem mniej gdyż poszedłem dopiero o 12:00.70% prawdziwków było robaczywych nawet te małe 5-7 cm!! POza tym znalazłem podgrzybki, gniewosze, rydze bagienne (nie świerkowy), kozaki czerwone i brązowe, maślaki.

mm — ok. 2 na godzinę
totalne braki grzybów od Tychów aż po Jaworzno. W Kobiórze jeden borowik szlchetny i kilka ceglastoporych parę starych maślaków i dwa podgrzybki w jaworznie jeden kozak grabowy i nic a miejsce to na rydze wyśmienite. Wyglada na to że najszybciej pojawi sie coś w rejonie piekar śl i świerklańca ale to tez nie jutro.

mm — ok. 0 na godzinę
całkowity brak grzybów nawet nie jadalnych a teren idealny na nie