mm — ok. 100 na godzinę
w 2 godziny zebrałem ok. 200 (tak na oko) grzybów głównie podgrzybków, ale jest też po kilkanaście sztuk borowików oraz kań
mm — ok. 30 na godzinę
Grzyby są ale nie w jakichś dużych ilościach.
mm — ok. 80 na godzinę
wyprawa na grzby, nie dlej niz 3 km od mojego domu :)
mm — ok. 30 na godzinę
Jest to las zimny, niezbyt grzybowy. Ale i tak wyrosło sporo różnych. Prawdziwki ( zaczynają sie z lokatorami), podgrzybki zajączki, koźlarze, maślaki, płachetki. Czyli różności nie liczac mnóstwa muchomorów czerwieniejących. podgrzybków ciemnych bardzo mało.
mm — ok. 150 na godzinę
Wysyp podgrzybków. Dużo zajączków i czarnych łepków - pojawiły się zajączki zielone. Ludzi też dużo ale dla wszystkich starcza.
mm — ok. 25 na godzinę
Grzyby są (głównie podgrzybki) ale mocno wyzbierane.
mm — ok. 120 na godzinę
grzyby rodzaju podgrzybek kania no i borowiki duża ilość zajączków
mm — ok. 75 na godzinę
Wynik liczbowy wskazywałby na całkiem niezły wysyp, zwłaszcza jak na spacer po lesie w niedzielne popołudnie. Jednak w starej skali zaznaczyłbym tylko grzyby są ale trzeba się nachodzić. Dlaczego? Pomijając to że na ten konkretny las jest to taka sobie ilość, to grzyby są w niezłych ilościach tylko w niektórych, specyficznych miejscach i trzeba wiedzieć gdzie ich szukać. W innych obszarach lasu można zrobić kilometry trafiając tylko na nieliczne podgrzybki i przyschnięte muchomory. Co do gatunków to też biednie: najwięcej było podgrzybków brunatnych, trochę prawdziwków i maślaków zwyczajnych, zaledwie kilka suchych wojtków (dziwne, bo zwykle jest ich tam zatrzęsienie). Tylko jedna wyschnięta kania w stadium pałki, ani jednej kurki ani koźlarza. Z innych grzybów, których akurat nie zbierałem były świeczki i rycerzyki czerwonozłote, ponadto trochę muchomorów czerwieniejących. W lesie zaczyna robić się coraz bardziej sucho, jeszcze kilka dni bez deszczu i będzie po grzybach.
mm — ok. 120 na godzinę
Wysyp podgrzybków, dorodne sztuki: brunatne czekoladowe kapelusze. Występują w lasach porośnietych grubą ściółką (wysokie mchy, borówki, jeżyny). Duże dorodne okazy jak i wiele młodych. Prawie wszystkie zdrowe (na 100 sztuk /2 robaczywe). Trochę mniej borowików szczególnie na piaskach, przy drogach. Zatrzęsienie zajączków i panienek.
mm — ok. 50 na godzinę
Bardzo dużo zajączków, nawet mało robaczywych, prawdziwki, koźlarki i kilka podgrzybków
mm — ok. 100 na godzinę
maślaków tyle ze nie do obrobienia zebrałam cały kosz i cała rodzina miała co robic