mm — ok. 25 na godzinę
10 rano
mm — ok. 20 na godzinę
Od 7 do 14. Pojedyńcze podgrzybki, trochę podgrzybków złotawych (tydzień temu zbierało się je kosą), najwięcej prawdziwków - niestety w wiekszości robaczywych.
mm — ok. 40 na godzinę
Sporo zajączków w różnej postaci: od młodziaków do starych osobników rozłażących się w palcach przy próbie podniesienia z ziemi. Trochę trzeba się naszukać, ale można nazbierać.
mm — ok. 80 na godzinę
Cały dzień chodzenia po lesie i pełne wiadro grzybów, plus 1/3 dużej reklamówki. Najwięcej twardzioszków przydroznych i podgrzybków złotawych, sporo pięknych borowików i podgrzybków zajączków. Koźlarze od czasu do czasu, maślaki w choineczkach. Pojawiają się podgrzybki brunatne i co nietypowe o tej porze - kępka opieniek. Prawie wszystkie grzyby zdrowe
mm — ok. 130 na godzinę
grzyby wysypowo maleńkie w sam raz do marynowania jest ich dużo - prawdopodobnie drugi wysyp - 100% zdrowych
mm — ok. 300 na godzinę
Samo południe. Żadnej konkurencji. Prawie 50 kań większych od mojej patelni, reszta to podgrzybki złotawe i brunatne. Po dwóch godzinach odpuściłem z pełnymi torbami. Wszak - jak w starej piosence Skaldów - chodzi o to, by gonić króliczka a nie schwytać go. Jeśli grzybów jest za dużo to zbieranie przestaje być przyjemnością;)
mm — ok. 100 na godzinę
same podgrzybki no pare sztuk prawdziwków
mm — ok. 0 na godzinę
Właśnie wróciłem z grzybów. Nie znalazłem ŻADNEGO jadalnego grzyba. Jest sporo niejadalnych muchomorów cytrynowych. Nie polecam chodzić w okolice Łodzi na grzyby.
mm — ok. 100 na godzinę
Masa podgrzybków złotawych, trochę zajączków i brunatnych. 10 koźlarzy i kilka borowików.
mm — ok. 150 na godzinę
Bardzo duzo podgrzybków zajączkow i zlotawych, pojawily sie podgrzybki brunatne ok 15 na godzine, kilka prawdziwków i maślaków
mm — ok. 100 na godzinę
W samo południe. Moje ulubione laski w pobliżu wysypiska śmieci na Modlnej. Niezawodne jak co roku. Choć grzybnia zaczęła masowo owocować o kilkadziesiąt metrów dalej. podgrzybki złotawe i brunatne w obfitości. Pełno samochodów zaparkowanych w lesie i zdenerwowani grzybiarze z paroma grzybkami na dnie reklamówki. Cóż, trzeba znać konkretne miejsca :) Jutro idę dozbierać.
mm — ok. 250 na godzinę
podgrzybki brunatne, podgrzybki złotopore, borowiki. Istny wysyp. Las niewielki, grzybiarzy pełno, a zawsze coś się znajdzie, jak się wie gdzie. W dodatku wymarsz na grzyby o 16.
mm — ok. 15 na godzinę
w wysokim starszym lesie małe okazy w gąszczu, młodnikach wsród jeżyn i paproci wiecej i większe grzyby
mm — ok. 20 na godzinę
Wysyp, wysyp, wysyp.... grzybiarzy :) Tak z 50 na godzinę :) Ale cóż, każdy chce się chociaż trochę nacieszyć. A tak mimochodem odnośnie grzybów: trochę prawdziwków i młodych podgrzybków brunatnych. Indywidualnie nie za wiele ale każdy coś z lasu wynosił :) W sumie grzybów było dużo.
mm — ok. 100 na godzinę
Przewaga zajączków, nieliczne podgrzybki-dużo zbierających.
mm — ok. 80 na godzinę
Pełne wiadro (10 L) wszelkiego rodzaju grzybów jadalnych, czas 4 h, przeważające podgrzybki brunatne, ale także prawdziwki oraz po kilka sztuk: maślaków, koźlarzy, kurek, tzw muchomorów świeczek, sitaków
mm — ok. 30 na godzinę
Grzyby są, choć zdecydowanie mniej niż w zeszły weekend.
mm — ok. 40 na godzinę
skończyły się prawdziwki chociaż jeszcze sztuki się zdarzają, teraz głównie podgrzybki i czasami stojaki (koźlaki ?) głównie zarośla, rowy melioracyjne, przekopy, po zebraniu b. dużych grzybów ok. 7-10 cm średnicy, od zatrzęsienia drobnicy stąd duża liczba godzinowa
mm — ok. 20 na godzinę
Przejaszczka rowerowa
mm — ok. 90 na godzinę
Bardzo dużo grzybiarzy ale grzybów też pod dostatkiem. Najwięcej świeczek, pewnie dlatego że nie są powszechnie znane, sporo podgrzybków brunatnych, prawdziwków, trochę zajączków i maślaków. Bardzo mało kurek, tylko garść w jednym miejscu. Z grzybowych ciekawostek: sarniaki (i to w dużych ilościach), gałęziaki groniaste, jest też wysyp muchomorów czerwieniejących (chyba, nie potrafię ich ze 100% pewnością zidentyfikować).
mm — ok. 15 na godzinę
Słabiutko, grzyby już bardzo mocno wyzbierane i ciężko coś znaleźć. Trochę podgrzybków i to wszystko.
mm — ok. 10 na godzinę
Grzybobranie popołudniowe (poobiednie) :)
mm — ok. 150 na godzinę
podgrzybki, maślaki, kanie. Na zajączki za tydzień biorę kosiarkę :) Tylko trzeba szukać i trafić na miejsce bo grzybierzy tyle że myslałem to kordon policji... :). Pozdrawiam
mm — ok. 60 na godzinę
Dużo podgrzybków i maślaków/