Witam wszystkich☺ dziś z Maćkiem ruszyliśmy na rekonesans do Dąbrówki, dziś był czas na to by poznać te lasy troszkę lepiej :)
W sezonie w te lasy raczej zawsze jeździłem po pracy, jak było nie wiele czasu, dlatego przeważnie przeszedłem parę kwartałów, które znałem i czas się kończył i trzeba było wracać☺ dziś zapuściliśmy się w głąb lasu, by poznać co tam ciekawego się kryje. Na wejściu królują raczej lasy sosnowe, więc szliśmy zdecydowanie dalej, warto było, bo okazało się że idąc w głąb trafiliśmy na ładny hektar lasu dębowego, zero iglaków, jedynie piękne dęby, dęby i jeszcze raz dęby☺ koniecznie ten teren trzeba będzie sprawdzić w sezonie :) okazało się, że jest też bardzo sporo młodników, zarówno dębowych, jak i bukowych, są brzózki, i tak idąc coraz dalej, okazało się, że las na prawdę robi się coraz ciekawszy, wręcz pojawiały się co raz to nowe miejsca na różne grzybki☺ nawet Maćkowi ten las przypadł do gustu :) żeby nie wracać tą samą drogą, poszliśmy troszkę w bok, i to był strzał w dziesiątkę bo za chwilę Maciek znalazł stado Szyszkówki Świerkowej, bardzo dużo jest młodych okazów, obydwoje wzięliśmy troszkę na spróbowanie, na masełku😊 powinna być pewność że to
Szyszkówka, bo rósła na szyszkach lub w bliskim towarzystwie szyszek :) znaleźliśmy w dębowym lesie na pniu całe stado grzybków, lecz jeszcze nie są zidentyfikowane, tak jak kolejne które znaleźliśmy wracając, rosły wśród dębowych liści, ale mimo to na pozostałości drewna. Na dowód wiosny zaś, żółty kwiatuszek☺ spacer kilkugodzinny, ale owocny :) na sto procent się tam wybiorę w przyszłym miesiącu, i jeśli się uda to w maju również☺ A korzystając z okazji, chciałbym wszystkim życzyć Zdrowych, Pogodnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych🐇🐣