Pogoda na spacer taka sobie, ale dość ciepło i za kołnierz nie padało. Zabrałem 3psy i poszedłem obejrzeć zaprzyjaźnione czarne bzy nad potokiem oruńskim. Ucha znowu ruszyły i można zbierać, a jak w najbliższych dniach pogoda dopisze, to może być uszny "ARGAMEDON" :D Z pozdrowieniami dla Zimowych Grzybiarzy,
Piotr