Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

przedwczoraj
KasiaBrodziakMogilno
doniesień: 71 / 3🏆
(10/h) Dzisiaj słabiutko, ale różnorodnie Pierwszy raz w życiu znalazłam 1 mleczaj rydz 😀, 5 borowik szlachetny, 10 maślak zwyczajny, 4 koźlarz babka, 2 podgrzybek brunatny 2 gąsówka dwubarwna, 10 gąska niekształtna, 1 klejak czerwonawy. Ale za to tysiące amanita muscaria. Takiej ilości w jednym miejscu w życiu nie widziałam. Dosłownie czerwono. Przez godzinę nacięłam 6 pełnych reklamówek. dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #98 · Pierwszy rydz 👍, będą następne pozdrawiam 😀 7.10 20:00
    • KasiaBrodziakMogilno #71 · Oby, nie wiedziałam, że są tak pyszne 😃 7.10 20:04
    • KasiaBrodziakMogilno #71 · Dzisiaj dowiedziałam się, że zbieram w prywatnym lesie. Spotkałam właściciela, za to, że sprzątam jego las, przyłapał mnie na gorącym uczynku 😉 Dostałam pozwolenie na dalsze zbieranie grzybów i ziół na łące. Resztę ludzi mam gonić, lub dzwonić do właściciela. I dobrze! Nie długo zakładamy tam kamery, więc śmieciarze WON! 7.10 20:09
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
KasiaBrodziakMogilno
doniesień: 69 / 3🏆
(20/h) Stała miejscówka, borowik szlachetny zaskakiwał zdrowotnością. Niezawodny maślak modrzewiowy, maślak zwyczajny. Zabraliśmy kilka kani, reszta została, widać, że wszyscy mają ich dość haha. No oczywiście amanita muscaria i pantherina. Mam prośbę, nie zbieracie jakiś grzybów, nie kopcie ich! To nie boisko. Muchomory skopane, zdrowiutkie czasznice rozdeptane na miazgę 😞 Jak dorwę tych, którzy to robią nogi z doopy powyrywam! A i kilka słów do debili: las to nie śmietnik, zabierać z sobą śmieci!!!
niedziela 6.PAŹ
mi_1
doniesień: 272 / 17🏆
(44/h) 102 prawdziwki, 100 podgrzybków, 2 kozaki, 50 maślaków, 10 ceglasi. Okrągłe liczby są dziełem przypadku. Pociągnąłem w sobotę do przodu roboty remontowe, więc w nagrodę niedziela była dla mnie i wreszcie wyrwałem do ukochanego Świbia. Na miejscu szok, bo jak jeżdżę tam od 44 lat (znowu przypadkowa zbieżność liczb z wynikiem na godzinę) to nie widziałem na parkingu dwudziestu kilku aut. Nie widziałem też takiego buractwa, ludzie rozeszli się po lesie lub rozjechali (tak, wielu łamiąc zakazy jeździli sobie autami po lesie). Nawoływania, nowe śmieci, skopane muchomory, kanie, gołąbki. Brrrr.
... szerzej o tym grzybobraniu ... "Moje" miejscówki te najbliżej parkingu zostały przez ostatnie dni wyczesane z grzybów, ale znalazłem i tak jednego prawdziwka. Dwóch spotkanych miłych panów narzekało na tłok, brak grzybów i mnóstwo śmieci. Cóż, pojechałem moim składakiem dalej od tego gwaru. W następnych miejscówkach dwie miłe panie, które wzięły mnie za miejscowego (chyba przez ten rower), narzekały na brak grzybów. Następnie tylko usłyszałem w moich kolejnych bankowych miejscach głośne i liczne towarzystwo, więc pojechałem dalej, niestety. Wreszcie, na samym końcu mojej stałej trasy, nie było nikogo, tylko kilkudniowe pocięte prawdziwków korzenie, a wśród nich dużo młodych, a na skraju wzdłuż drogi dużo dość wyrośniętych prawdziwków. Po drodze spotkany miły pan, też ze składakiem, kosił podgrzybki, więc zatrzymałem się w kilku podgrzybkowych bankowych miejscówkach i też zacząłem kosić. W międzyczasie i na drodze kompletowałem drużynę maślaków, ale tylko zwyczajnych do octu. Przy większych, modrzewiowych i kaniach nawet się nie zatrzymywałem, bo w koszu miałbym gulasz a nie grzyby. Wróciłem na te miejscówki, gdzie było liczne i głośne towarzystwo, okazali się burakami, skopali połowę grzybów nieprawdziwkowych, w tym kanie i ceglasie, na szczęście byli także ślepi, bo oprócz dużych, po których zostawili mnóstwo pociętych korzeni, przeoczyli sporo mniejszych, subtelnie schowanych, czasem nawet wcale nie schowanych. No to mimo okoliczności byłem usatysfakcjonowany i postanowiłem sprawdzić jeszcze dwa niewielkie laski, gdzie czasem pojawiają się prawusy. Mimo pociętych kilkudniowych korzeni znalazłem się w raju. Doszło do tego, że zacząłem się modlić, żeby już nie znaleźć żadnego prawdziwka. Nie poskutkowało, dopełniłem więc kosz i z bólem serca i duszy zrobiłem w tył zwrot i rozpocząłem powrót, długi i pełen cierpienia fizycznego z powodu przekroczenia dopuszczalnej masy mojego ładunku. Uff! Ale warto było. Pozdrowienia dla całego grzybiarskiego towarzystwa. Tym razem na głównym mój "koszyczek". dodaj grzybobranie
    • Zapaleniec S-c #335 · Mega zbiór u mnie podobnie śmieci po sobocie w lesie masa. 6.10 20:43
    • Gajowy #90 · Mega zbiór Mirek! Pozdrawiam serdecznie🍄‍🟫 6.10 20:49
    • tazok #343 · A nie pisałeś już dzisiaj o tym samym ? NO znacznie szerzej tym razem 😉 I jak widzę po koszu niesamowicie nazbierałeś. Gratki Mirku 6.10 21:01
    • whispi #213 · U mnie dzisiaj ponad 50 😞 na jezdni bez zważania na przepisy, pozastawiane szlabany, masakra 😡 6.10 21:14
    • Marcin Sz. #49 · Super zbiór 👍🍄🍁🍂 6.10 21:43
    • mi_1 #288 · Tazok ręka mi drgnęła i poszło dwa razy. Tamten chyba usunę, żeby nie było, że oszukuję. 6.10 22:13
    • mi_1 #288 · Tak rosły w ostatniej miejscówce 6.10 22:16
    • mi_1 #288 · A tak rosły młode podgrzybaski 6.10 22:17
    • mi_1 #288 · Takie zostawili dla mnie buracy w jednej z trzech zadeptanych miejscówek 6.10 22:18
    • mi_1 #288 · A taki zostawili po sobie sajgon. A obok dwa prawdziwki dla mnie, przeoczone. 6.10 22:20
    • mi_1 #288 · Maślaki typowo, na drodze 6.10 22:21
    • mi_1 #288 · A ceglasie czasem rodzinnie... 6.10 22:22
    • mi_1 #288 · .. a czasem samotnie 6.10 22:22
    • mi_1 #288 · We wrzosach, a nie wrzosowe 6.10 22:26
    • mi_1 #288 · U siatki (właściwie za siatką) a nie usiatkowany 6.10 22:30
    • mi_1 #288 · W sosnach, a nie sosnowe 6.10 22:38
    • mi_1 #288 · Nie zbierałem dzisiaj, ale urzekły mnie kolorem 6.10 22:39
    • mi_1 #288 · Podgałęźnik 6.10 22:41
    • Luna_e #26 · Super zbiór 👌Pozdrawiam 6.10 23:31
    • seBapiwko #264 · Super. Dałeś czadu. Uwielbiam twój giga kosz, coś jak do zbierania herbaty na wzgórzach Sri Lanki, bardzo ergonomiczny 👍. No a twoja kolarka to już klasyk 💪. A takiego najazdu na lasy to jeszcze chyba nigdy nie było. Co ciekawe zaczął się jeszcze zanim grzyby się pojawiły 🥴. 6.10 23:58
    • mi_1 #288 · Dla Tazoka 7.10 00:32
    • mi_1 #288 · Coś dla mykologów 7.10 00:34
    • mi_1 #288 · A, to jeszcze taki jeden, schowany 7.10 00:35
    • fungi #3 · Myślałam o takim koszu, ale bałam się, że kleszcze będą mi chodzić po plecach 🤭
      Po weekendzie warto oprócz koszyka na grzyby wziąć rękawiczkę i worek na śmieci. Nie wszyscy mają taką wrażliwość jak my. Naszym domem jest planeta ziemia a nie kawałek pola wpisany w akt notarialny.
      Bractwem się nie przejmuj, szkoda nerwów i czasu.
      Piękny zbiór, udanego obierania 😉 7.10 07:18
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Agx
doniesień: 17 / 2🏆
(50/h) Cała masa podgrzybków (w większości bez lokatorów) około 30 borowików i siedziuń - jajecznica wjedzie na śniadanie :). Miejscami pusto ale jak się trafiło to po kolanach się chodziło.
niedziela 6.PAŹ
Arlecia
doniesień: 36 / 4🏆
(35/h) Las mieszany z samosiejkami. Bardzo dużo grzybiarzy. W lesie byliśmy od 12 do 15-j. Zebraliśmy 17 prawdziwków i reszta to małe podgrzybki. Dużo maślaków, których nie zbieraliśmy. Mam wrażenie, że tu już prawdziwki się kończą, a zaczynają swoje królowanie podgrzybki. A może po prostu nie trafiliśmy na odpowiednie miejsce na prawdziwki. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, zbiór grzybków w słoneczne południe. Na zdjęciu zebrane prawdziwki.
sobota 5.PAŹ
Bololiban
doniesień: 23 / 5🏆
(100/h) Puszcza Notecka Nowołoskoniec-Podlesie!!!
Borowiki atakują są wszędzie trzeba uważać żeby nie podeptać w życiu nie wiedziałem takiego wysypu prawdziwków
sobota 5.PAŹ
Sonia
doniesień: 4
(120/h) 6 wiader trzy godziny, niepoliczalna ilość.
Same prawdziwki, w niewyobrażalnej ilości! To było najlepsze grzybobranie mojego życia! Wiadro napełniane w parę minut.. zdrowe, piękne prawdziwki.
Do tego wisienka na torcie dwa rydze❤️
piątek 4.PAŹ
bob
doniesień: 81 / 3🏆
(60/h) Jeśli uznać że łaś podzielony jest na sektory ograniczone drogami i ściółką to po przeczesaniu sześciu takich sektorów 90% podgrzybków zebrałem tylko w jednym. Zaskakujące i męczące doświadczenie. dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Marciner
doniesień: 27 / 2🏆
(100/h) Las mieszany, graby dęby buki i sosna 6 rano start w Żędowicach z czołówkami w nowe miejscówki😂Tam chodzą tabuny a to mały lasek grabowy i młodnik sosnowy. Mieliśmy rację 😎Wracamy po godzinie z prawie pełnym koszem a tu idzie na nas tylaliera😆Szybka teleportacja do Zawadzkiego w miejscówki lokalesów. Tutaj strzał w dziesiątkę bo w każdym miejscu były piękne młode prawdziwki☺️🤗Mnóstwo Kani 😎 Spóźniliśmy się w ostatnią miejscówkę 😎24 obcięte korzenie prawych ale ☝️Jak to mówią wszystkich grzybów nie da się wyzbierać to i nam 3 młode wpadły i 10 ceglasi w dębach😏 których nie zauważyli 😆znowu pełny kosz 😎 i za nami tylko słyszymy bluzgi lokalnych z wiaderkami 😆Jednak niedosyt, wracamy do Żędowic w stare miejscówki jest godzina 10 już i ludzie wracają z lasu 😎Ha 😆w naszych miejscówkach tylko jedna ogołocona, reszta eldorado 😂Piękne, dorodne prawdziwki, podgrzybki, maślaki i nadal Kanie 😎 250 prawdziwków, 100 podgrzybków, 80 Kani, 50 maślaków, 10 ceglasi i dwa białe kozaczki 😎💪💯💥Darz Bór 🤗Darz Grzyb😎👊 Pozdrawiamy wszystkich serdecznie 🤗 dodaj grzybobranie
niedziela 6.PAŹ
osa
doniesień: 96 / 5🏆
(25/h) Niedzielny, popołudniowy, rodzinny spacer po lesie. Z racji pory dnia i końca weekendu wiadomo, lasy przebrane. Mimo wszystko da się nazbierać co nieco. Wszystko teraz rośnie równocześnie, borowiki szlachetne, ceglasie, maślaki wielorakie, kozaki czerwone, podgrzybki i inne takie;-) podgrzybki zaczynają przeważać w zbiorach. dodaj grzybobranie
piątek 4.PAŹ
Corvus
doniesień: 2
(40/h) 15,5 km po lesie. Prawdziwki są i rosną młode. podgrzybki wybijają się powoli i nie są masowe, trzeba miejsc szukać. Ogólnie fajne zbiory, ale jeśli ktoś szuka blisko parkingu, to nie nazbiera dużo... dodaj grzybobranie
wczoraj
Mat
doniesień: 17 / 2🏆
(100/h) Nareszcie wyszły małe podgrzybki i dosyć dużo prawdziwków. Super grzybobranie na które czekaliśmy od dłuższego czasu. Jestem bardzo zadowolony jutro znowu jadę. dodaj grzybobranie
niedziela 6.PAŹ
Jarczewski
doniesień: 1
(45/h) Pierwsza wyprawa na grzyby z cala famolia. Godzina 8.30 wchodzimy do lasu i przez 30 miniut prawie nic. Po dluzszym spacerku zaczelo sie i gromadnie wpadaly do koszykow.
Las iglasty, wiekszosc zdecydowana posgrzybka mlodego.
wczoraj
Corvus
doniesień: 3
(100/h) Dużo małych podgrzybków, prawdziwki nie chcą się kończyć dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
osek
doniesień: 4 / 1🏆
(30/h) Ogromny wysyp prawdziwków, mimo tłumów w lesie każdy wychodzi z pełnym koszem, male, duże i w większości bez robaczków
niedziela 6.PAŹ
Wilma
doniesień: 1
(25/h) Ogólnie słabo, myślałam, że łowy będą bardziej udane. Głównie młodziutkie podgrzybki, 2 prawdziwki i garść maślaków. Ale za to zdrowe, bez,, lokatorów :)
sobota 5.PAŹ
Czarna_NN (bez logowania)
(100/h) Wysyp podgrzybków mimo dużej ilości ludzi każdy wychodził z pełnymi koszami.
2024.10.7 07:42
niedziela 6.PAŹ
Gregorek nowy
doniesień: 3 / 1🏆
(80/h) Pojechaliśmy choć przewidywaliśmy, że w niedzielę może być słabo po sobotnich zbiorach grzybiarzy. Udało się jednak zebrać dużo podgrzybków, kilka prawdziwków, kilka kani i rydze.
niedziela 6.PAŹ
Karat
doniesień: 4 / 1🏆
(100/h) Dzisiejszy wypad do lasu uważam za udany. Ponad 100 prawdziwków, trochę rydzy, czerwone koźlaki czerwone i ogromna ilość pięknych podgrzybków. dodaj grzybobranie
    • Tak przy okazji #0 · W żadnym razie nie chcę mędrkować, ale jest Pan/Pani pewna, że to koźlarze czerwone a nie pomarańczowożółte? Niestety obserwuję dość powszechnie mylenie tych dwóch grzybów. Poza tym samo zdjęcie już dość jednoznacznie pokazuje te drugie. Proszę też pamiętać, że czerwone zbieramy wyłącznie przy osikach i topolach (głównie młodych), w żadnym razie przy brzozach. Mam nadzieję, że nie uraziłem a byłem pomocny :) 8.10 15:25
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
DżejDżej
doniesień: 3
(40/h) 3 prawdziwki, 4 borowiki sosnowe i masa podgrzybków. Sporo nadgryzionych przez ślimaki, w większości bez lokatorów. Zaczynają się już jednak też takie gnijące na fioletowo.
sobota 5.PAŹ
Frycia
doniesień: 3 / 2🏆
(150/h) Bardzo duża ilość podgrzybka choć większość octowki, dlatego cały czas człowiek był zgięty. Było też trochę prawdziwków ale w większości przy ścieżce.
sobota 5.PAŹ
Wojatek (bez logowania)
(7/h) Słabo, oj słabo. Coś zaczyna rosnąć, ale na razie pojedyńcze małe podgrzybki. Kilka maślaków i jeden prawdziwek.
2024.10.5 22:24
dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Pigoma
doniesień: 12 / 2🏆
(60/h) Tegoroczna inauguracja sezonu odbyła się po kilku latach przerwy w lasach kolo Klempicza.
Liczyliśmy bardzo na prawdziwki niestety udało nam się znaleźć ich tylko 7.
podgrzybki dopisały na szczęście.
Maślaki nie zbieraliśmy a było ich mnóstwo.
Ogólnie wyjazd udany.
sobota 5.PAŹ
Annuszka
doniesień: 2 / 1🏆
(100/h) Wysyp podgrzybków, w obrębie stu metrów udało się zebrać około 200 sztuk plus 5 prawdziwków. Po lesie chodzi się ciągle zgiętym, koło grzyba zawsze kolejny grzyb
sobota 5.PAŹ
Asiatweety
doniesień: 6 / 1🏆
(300/h) Mnóstwo prawdziwka, wysyp podgrzybka i maślaka, ale trzeba wiedzieć w który las iść;) dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
prezes63
doniesień: 3 / 1🏆
(150/h) Dwie godziny zbierania trzy duże kosze w trzy osoby. podgrzybki, prawdziwki i maślaki - zbierane tylko małe.
niedziela 6.PAŹ
Matt zbo (bez logowania)
(60/h) Północne obrzeza wojewodztwa miejscówka niezawogna (szukam ich na mapach Google) zero konkurencji głównie prawdziwki sporo większych sporadycznie młode podgrzybki i koźlarze różnej maści
2024.10.6 12:10
dodaj grzybobranie