mm — ok. 3 na godzinę
Godzinny pobyt w lesie i 3 sztuki pięknych ogromnych prawdziweczków znalezionych w lesie dębowym, niestety mniejszych brak. Grzyby oczywiście pójdą na suszenie. pozdrawiam serdecznie.

mm — ok. 0 na godzinę
Sucho

mm — ok. 20 na godzinę
Las sosnowy i mieszany podłoże pokryte mchem. Prawie same prawdziwki. podgrzybki ospale się pokazują same małe i mało. Kilkanaście sztuk zielonek na łachach piaskowych. Ogólnie cienko, o siódmej rano przywitała nas temperatura 6 stopni brr. Jak te biedaki mają rosnąć, ku naszej uciesze ? Kolegów grzybiarzy sporo - może we czwartek coś się zmieni, oby. Pozdrawiam kolegów, Andrzej

mm — ok. 8 na godzinę
Dziś pogoda dopisała, ciepło się zrobiło więc szybkie pół godzinki w lesie i paręnaście sztuk podgrzybków jeszcze małych, może się zaczną pokazywać, bo wcale ich nie było. Panie Grzegorzu proponował bym się udać w Dolnośląskie tam jest z tego co wiem dużo grzybków więc zbiory na pewno będą udane. U mnie w gminie Czerwieńsk na swoich miejscówkach udało mi się zebrać ładne prawdziwki i tylko prawdziwki bo na podgrzybeczki dopiero trafiłem dziś wcześniej nie było nic. Może teraz zaczną wychodzić i będzie jeszcze co pozbierać. Co do miejscowości Gryżyna to nie wiem jak z grzybkami w tamtych rejonach, a wracać z pustym koszykiem to nieopłacalne trochę. Wybór zostawiam Panu, nie mogę obiecać że w Lubuskich lasach jak Pan przyjedzie będzie wysyp ale jak wyżej pisałem zaczynają się pojawiać podgrzybki ( zrobiło się ciepło a dziś w nocy ma być 10 C i bez przymrozków) więc jeśli pogoda się utrzyma to i u nas myślę że może być podgrzybkowe Eldorado. Pozdrawiam serdecznie. Kamil

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów jadalnych brak. W paru miejscach pojawiły się muchomory. Chyba przyjdzie poczekać do przyszłego roku, bo już za zimno się zrobiło na grzybobranie. Pozdrawiam

mm — ok. 0 na godzinę
2 godziny w lesie w poszukiwaniu podgrzybków i prawdziwków minęły na spacerowaniu wśród drzew. Muchomory dopiero co przebijają się przez ściółkę. Przy leśnej dróżce wśród traw znalazłem kilkanaście maślaków. Jeśli się nie obniży temperatura, to po weekendzie pojawią się pierwsze podgrzybki.

mm — ok. 0 na godzinę
Na zachód od Kożuchowa w lesie TOTALNY brak JAKICHKOLWIEK grzybów!!!

mm — ok. 0 na godzinę
W lasach na południe od Kożuchowa w lesie TOTALNY brak JAKICHKOLWIEK grzybów!!!

mm — ok. 35 na godzinę
młode prawe

mm — ok. 60 na godzinę
pogoda grzybowa ale w lesie grzybów brak. 3 osoby 3 godziny 1 prawdziwek, 1 podgrzybek. W lesie zero grzybów. Poniosło nas na łąkę koło lasu, gdzie pasły się krowy. Na łące w trawie zaczeło się grzybobranie, malutkie maślaczki, 2 reklamówki nazbierane, może nawet było więcej grzybów niż 500.

mm — ok. 2 na godzinę
Kanie zebrane na łące, a w lesie wysyp muchomora czerwonego, naprawdę w dużych ilosciach. MOze to jakieś zwiastuny

mm — ok. 15 na godzinę
Witam Serdecznie wszystkich Wypad 2 godzinny do lasu i piękne młode podgrzybki oraz jeden młody, zdrowy prawdziweczek. Pogoda dopisała rzuciło się dużo maślaków, ale ja tych akurat grzybków nie zbieram ( bo później muszę sam obierać:P ) podgrzybki również wychodzą i rosną w grupach po 7/8 sztuk, oraz prawdziwki. Panie GRZEGORZU jestem ciekawy jak u Pana zbiory w Gryżynie ?? czy coś ruszyło z runa leśnego czy marnie?I jak udały się zbiory w dolnośląskim ? proszę napisać. Pozdrawiam wszystkich z kuchni pachnącej cudownym sosem podgrzybkowym.

mm — ok. 16 na godzinę
Godzinka spaceru z psem. Prawdziwek, kozaczek, maślaczek i kilka podgrzybków. Wszystkie grzyby kilkudniowe. Nowych małych brak

mm — ok. 21 na godzinę
Ogólnie grzybów brak tylko maślaki 1 podgrzybek 1 kozak

mm — ok. 50 na godzinę
Wyskoczyłam po pracy na rekonesans. W lesie nic. W trawach przy traktach leśnych maślaki młodziutkie

mm — ok. 5 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 7 na godzinę
Witam, Pobyt od 20-23.10. Niestety w okolicach Gryżyny pod względem ilości grzybów niezbyt udany. Pojawiają się miejscowo podgrzybki i w młodnikach z bukami prawdziwki. Ogólnie to wyjazd w te strony na dzień dzisiejszy trzeba traktować jak spacer po pięknym lesie. Na szczęście 20 i 23 zatrzymaliśmy się na grzybach w okolicach Bolesławca (Kozłów) i to uratowało sytuację. Mam nadzieję, że to ostatni taki rok w tych lasach bo inaczej będą poszukiwania nowej miejscówki. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.

mm — ok. 60 na godzinę
ta sama miejscówka co przedwczoraj, 2 koszyki maślaków, innych grzybów zero. Dobre i to.

mm — ok. 1 na godzinę
Wciąż niesiony nadzieją, udałem się do lasu i dalej nicość. Za to potwierdzam wysyp czerwonego muchomora :)

mm — ok. 7 na godzinę
Dwie ipol godzinki w lesie i 15 prawdziwka i parę podgrzybków

mm — ok. 0 na godzinę
Rekonesans na stares miejscowce. Weszlismy, za statismy piekny mech.. I tyle. Grzybow brak... jakichkolwiek.

mm — ok. 3 na godzinę
3 osoby 2 godz 3 prawdziwki w sadzonkach

mm — ok. 80 na godzinę
Witam, Sobotni, krótki wypad na stałą miejscówkę i mała inwazja maślaków głównie malutkich i zdrowych (około 350-400 sztuk). Jeśli chodzi o pozostałe to kiepściutko - 4 kanie, 2 koźlarze i 2 podgrzybki, niemniej jednak sos z maślaczków... niebo w gębie :)

mm — ok. 0 na godzinę
Las mieszany, absolutny brak grzybów

mm — ok. 0 na godzinę
Między Nową Solą, a Stanami całkowity brak jakichkolwiek grzybów.

mm — ok. 0 na godzinę
W gęstych zagajnikach duży wysyp muchomora czerwonego. Brak grzybów jadalnych. Na dużym lesie brak jakichkolwiek grzybów.

mm — ok. 2 na godzinę
Brak grzybów tylko kilka maślaków i podgrzybków.

mm — ok. 25 na godzinę
Tylko maślaki w trawchi przy drogach

mm — ok. 30 na godzinę
same podgrzybki małe duże a przede wszystkim zdrowe. Po niecałych 2 godzinach w lesie z partnerem mieliśmy prawie cały kosz grzybów