mm — ok. 0 na godzinę
Brak jakichkolwiek grzybów jadalnych i nie jadalnych (las sosnowy starszy, średni oraz laski brzozowe). Napotkałem w godzinę tylko dwie rodziny hubowatych i jedną podsuszoną olszówkę.

mm — ok. 120 na godzinę
las mieszany czarne łebki

mm — ok. 1 na godzinę
Las mieszany i sosnowy -2 maślaki 2 miodówki, słowem... wypas.: ( Lasy sosnowe... jak po spaleniu. W weekend byłam w BorachT. i tam lasy tak nie wyglądają, aż żal patrzeć. Z grzybami może nie było super ale 15 małych rydzy, 5 małych czarnych łebków znalazłam. Tutaj chyba nie ma już na co liczyć moi mili...

mm — ok. 0 na godzinę
las wysoki sosnowy sprawdzony, niski także, młode brzózki również przeszukane i tylko tak udało się znaleźć jednego koźlarza ale w tak beznadziejnym stanie że nawet noża nie było co wyciągać. W lesie mokro, i nadchodzą spore deszcze ale nie sądze żeby był wysyp, ostatnie susze i spadająca temperatura nie napawają optymizmem.

mm — ok. 80 na godzinę
1 h 2 osoby i miska podgrzybków. Co trzeci w koszyku. Reszta z robalami. Tylko w wilgotnych miejscówkach.

mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma nic. Po 1.5 godzinnym spacerze 2 szatany spotkane w wysokim lesie iglastym.

mm — ok. 3 na godzinę
Spacer po lesie dużym sosnowym i młodnik brzozowy trzy młode kozaki. Nie wiem czy jeszcze w tym roku jest sens iść na grzyby pozdrawiam.

mm — ok. 15 na godzinę
W dalszym ciągu grzybów niewiele. Połowa grzybów musi zostać w lesie, bo ma robale. Grzyby duże, ale rosną pojedynczo. Szkoda, że deszcz przyszedł tak późno. Dopiero początek października, więc może wszystko przed nami. Pozdrawiam grzybiarzy.

mm — ok. 4 na godzinę
3 podgrzybki i garść kurek.

mm — ok. 3 na godzinę
2 czarne i szmaciak.

mm — ok. 100 na godzinę
same czarne łebki

mm — ok. 15 na godzinę
las sosnowy, podgrzybek czarny łepek

mm — ok. 70 na godzinę
Dużo młodych czarnych łebków. Starsze przeważnie robaczywe. Od rana 2 wiaderka. Zapowiada się wysyp 😊

mm — ok. 30 na godzinę
30 podgrzybków w 20 minut. Bardzo duża ilość z lokatorami.

mm — ok. 1 na godzinę
1 maślak więcej nic.

mm — ok. 4 na godzinę
W lesie mokro ale grzybów brak -2 koźlarze i 2 gołąbki. Szału nie ma.

mm — ok. 0 na godzinę
Zero.

mm — ok. 0 na godzinę
Lasy:mieszane, liściaste, sosnowe. Zero grzyba. Nie wiem skąd i gdzie ten rzekomy wysypczarnego łepka pod Żninem.... ale byłam w znanych miejscówkach 3 godziny i nie znalazłam żadnego. Sporadydcznie zaobserwowałam kilka sztuk muchomora w ciągu tej 3 godzinnej wyprawy także nie bardzo mi się chce wierzyć w te niektóre wpisy:D

mm — ok. 0 na godzinę
Zero jakichkolwiek jadalnych, tylko muchomory czerwone.

mm — ok. 1 na godzinę
Kompletny brak grzybów. W ciągu godziny jeden czarny łepek, w dodatku robaczywy

mm — ok. 3 na godzinę
Las sosnowy duży młodnik brzozowy 2 gdzi chodzenia w lesie mokro ale grzybów brak 4 czarne i parę gołąbków ogólnie lipa

mm — ok. 0 na godzinę
2 godziny chodzenia i praktycznie nic, 2 bycze jaja i jedan trujak, w zasadzie pod drzewami sucho, pod 5 centymetrową warstwą ściółki "pieprz"!! Źle sie zapowaiada;/

mm — ok. 50 na godzinę
dwie godziny zbierania bez efektu, w końcu na niewielkim obszarze spory wysyp czarnych.

mm — ok. 2 na godzinę
Las iglasty z czeremchą. Wilgotność ekstra, temperatura jak się patrzy, grzybów brak. Miejscówki znane od wielu lat oraz eksploracja nowych obszarów, z takim samym efektem. Jedna kozia broda i jeden czarny, zbyt skolonizowany. Nadzieja w tym że drzewa przy drodze wyjazdowej z Bobrownik jeszcze nie są złocisto purpurowe co zawsze wskazywało, że sezon w pełni. Po ilości śmieci można się domyślać, że brać grzybiarska także nie dopisała. Pozdrawiam nieśmiecących.

mm — ok. 2 na godzinę
2 szmaciaki 4 podgrzybki 1 gąska zielona w 3 godziny.....

mm — ok. 0 na godzinę
3 osoby, 2 godziny - 1 szmaciak i 3 małe stare kurki. Nie ma co wchodzić do lasu z koszykiem.

mm — ok. 0 na godzinę
zero.

mm — ok. 0 na godzinę
Barbarka + Mała Nieszawka. Kompletny brak grzybów.

mm — ok. 0 na godzinę
ZERO grzybów niestety. Długi spacer i pies się wybiegał...;)

mm — ok. 20 na godzinę
Temperatura ok 10 stopni. Sporadycznie można trafić na miejsca gdzie grzyby w większości młode podgrzybki brunatne rosą koło siebie. W dwa dni wyjście po 2 godziny po pół koszyka młodych grzybów. Kilka tylko z robakami