mm — ok. 10 na godzinę
Dziś poniedziałek, cały czas pada, ale wybrałam się na dwie godzinki w brzózki wokół mojego miejsca zamieszkania, efekty takie, że mam 2 zajączki i 17 kozaczków, pozdrawiam

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów nie było. Jest już mokrawo, więc może jeszcze wyruszymy z koszami na Dobieszczyn w tym roku :). A do grzybiarza "teosze"- to z całą pewnością są trufle i trzeba to natychmiast zgłosić do poważnych instytutów grzyboznawstwa.

mm — ok. 9 na godzinę
Jak zawsze na swój ogród można liczyć 2 min i 9 maślaków. Myślę że i w lasach grzyby ruszą :)

mm — ok. 9 na godzinę
Dziś rano padało, w deszczu udało się coś nawet zebrać :) pozdrawiam

mm — ok. 0 na godzinę
Okolice Podlesia i Sierszy bez grzybów. 0 grzybów i 0 grzybiarzy.

mm — ok. 50 na godzinę
na zach. szybach 20 czerwonych 5 białych, przejazd na granicę dużo podgrzybka 60% robaczywych nawet młode.... b. dużo zajączków tych czarnych, małe i średnie WSZYSTKIE ZDROWE.. szok -pozdrawiam

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybow zero poprostu nic nie nawet trujacych

mm — ok. 10 na godzinę
3 prawdziwki, parę maślaków

mm — ok. 1 na godzinę
Grzybów brak... w lesie mokro ale czuć zimno od ziemi... znalezłem 1 podgrzybka i tyle przydałoby sie kilka ciepłych dni i nocy

mm — ok. 15 na godzinę
W lesie mokro. ale ok. 15 kozaków (wszystkie zdrowe) na godzinny wypad to i tak niezle;)

mm — ok. 2 na godzinę
Grzybów jak na lekarstwo, mimo mokrej ściółki.

mm — ok. 7 na godzinę
Dwie osoby, późnym popołudniem. Ponad godzina. 7 podgrzybków i jedna młoda kania. Znaczy się lipa.

mm — ok. 50 na godzinę
Las iglasty, mlode sosny. Marnie - ok 100 lacznie 2 h ale prawie same malutkie podgrzybki. Dopiero sie chyba zaczyna. W lesie lisciastym nic. W okolicy Lasowic duzo zajączkow. Prawie same stare. 1 kania i kilka duzych, starych podgrzybków na polance. Zero maślaków i kozaków po mlodnikach.

mm — ok. 50 na godzinę
Zaczął się wysyp podgrzybków. W ciągu 2 godzin ponad setka, często małych sztuk, niektórych nawet nie brałem. Do tego kilka maślaków modrzewiowych. Następny tydzień zapowiada się bardzo owocny.

mm — ok. 40 na godzinę
Godzinka w lesie mieszanym, nazbierało się różnorodnych grzybków, wielka frajda, pozdrawiam

mm — ok. 40 na godzinę
Na granicy trzy godz. chodzenia, dużo młodych zajączków i podgrzybków co większe to robaczywe tylko te chodzenie po jeżynach i krzakach w brzózkach 4 czerwone, 21 białych w jednym miejscu!!! ---pozdrawiam ps w piątek byłem z kolegą w Zawadzkim po godz. w Kolonowskie a po następnej koło Osieka -- O --grzyba, jeden zmarznięty na kość kozak o 9 rano było -2, ci co piszą o zbieraniu wielkich ilości to łajzy i kłamcy

mm — ok. 25 na godzinę
Spacer po lesie w niedzielne popołudnie. Po niecałych 2 h w koszyku znalazło się 15 prawdziwków i ok 35-40 podgrzybków.