mm — ok. 30 na godzinę
w lesie jest bardzo sucho, lecz noce muszą być dość wilgotne, moja zdobycz to głównie maślaki i kilka podgrzybków.

mm — ok. 30 na godzinę
podczas przejażdzki rowerowej pod rosnącymi przy drodze osikami zebrałem ok. 30 młodziutkich koźlarzy topolowych :)

mm — ok. 30 na godzinę
22.09. 09 pojechałem na rekonesans grzybowy jak zwykle do tych samych lasów i miejscowości co zwykle z przeczuciem, że będzie to mój ostatni wypad do lasu w tegorocznym sezonie grzybowym. Byłem prawie 4 godziny, przeszedłem niemal 5 km i znalazłem 30 czerwoniaków, 43 kozaki brunatne i szare oraz kilkadziesiąt popdgrzybków nieco starszawych i po części robaczywych oraz 6 prawdziwków po części robaczywych. NIby w sumie to zbiór niezły ale w przpadku kozaków niechcący trafiłem na młody lasek brzozowy, w którymm je znalazłem. Czysty przypadek. Bez nich zbiór grzybów byłby bardzo mizerny. Uważam, że sezon grzybowy już dobiegł końca. W lesie jest ponownie bardzo sucho, świeżych grzybów jest brak a las podpowiada, że więcej grzybów nie będzie. Ogólnie oceniam tegoroczny sezon grzybowy jako mało udany a wszelkie rekordy biła ilość grzybów robaczywych. No cóż może w przyszłym roku będzie lepiej.

mm — ok. 1 na godzinę
Byłem dzisiaj w lasach w okolicy pionek. Bardzo sucho. Znalazłem jednego małego i nierobaczywego maślaka. Przydał by się solidny deszcz.

mm — ok. 50 na godzinę
czerwone i białe kozaki, prawdziwki, podgrzybki, sporo robaczywych

mm — ok. 10 na godzinę
Pojedyńcze grzyby, najwięcej przy drogach leśnych. Głównie w przy brzozach i sosnach. Dwa dni temu 4 ładne, duże prawdziwki, wczoraj kilka kozaków, maślaków i zajączków. Nie widziałem nigdzie podgrzybków. Ogólnie suszaaaaa! Jak popada, to pewnie jeszcze się coś dozbiera.

mm — ok. 100 na godzinę
podgzybki, osaki, od czasu do czasu prawy

mm — ok. 8 na godzinę
W lesie bardzo sucho, to zreszta nie nowina w tym sezonie, niestety... Znalezienie czegokolwiek graniczy z cudem i nie pomoże tu ani voodoo ani rożdżka. Podczas ok. 3 godzinnego wypadu do lasu, we dwójkę znależliśmy ok. 30 podgrzybków (podaje tylko znalezione zdrowe osobniki), ok. 12 zajączków, 3 duze siniaki ( w tym jeden na środku szerokiej piaskowej drogi) oraz 1 maly. Czy warto jechać do lasu ? Tak, ale na spacer, bo na pewno nie na grzyby. Jeśli nic nie spadnie (a patrzę w okno i jest nadzieja na weekend) to nic nie będzie bo grzybnia to już chyba wysycha. A może nasz dyżurny synoptyk grzybowy ma jakieś dobre wieści ws. deszczu ? Będzie niedługo padać czy nie ???

mm — ok. 3 na godzinę
Brak grzybów! Susza w lesie. Można wybrać się, ale na spacer...

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie bardzo sucho. Kilka kań, 3 czerwone koźlaki, pojedyńczo inne, większość robaczywych.

mm — ok. 20 na godzinę
7-godzinny pobyt w znanym od lat lesie przy pięknej pogodzie zaowocował przyzwoitym zbiorem - w dwie osoby ponad 300 szt. Głównie podgrzybek brunatny /średnie i małe/, sitaki, zajączki, inne pojedyncze - w sumie 15 gatunków.

mm — ok. 15 na godzinę
Byly mode grzybki podgrzybki, ale zbieranie to dobre tempo chodzenia polesie.

mm — ok. 2 na godzinę
sucho, malo

mm — ok. 50 na godzinę
od czasu do czasu

mm — ok. 20 na godzinę
borowiki, maślaki, podgrzybki, kurki, piaskarze, gąski po kilka sztuk. oprócz piaskarzy i kurek większość zasiedlona, ale na żurek i drobne duszone było...