mm — ok. 2 na godzinę
Krótki wypad przed pracą. Dwa dorodne (zdrowe) borowiki ceglastopore. Poza tym żadnych grzybów jadalnych. Chyba już po pierwszym wysypie, brak małych okazów.

mm — ok. 30 na godzinę
Dużo ucha bzowego na starym dzikim bzie

mm — ok. 3 na godzinę
Sprawdzanie starych, wypróbowanych miejsc prawdziwkowych, efekt 3 dorodne prawdziwki oraz jeden piękny koźlarz czerwony. Małych grzybów brak, czekamy na ciepło i wysyp.

mm — ok. 3 na godzinę
3 kozaki czerwone w sprawdzonych miejscach, w lesie bardzo mokro czekamy na ocieplenie

mm — ok. 6 na godzinę
las z brzuskami i las z sosnami

mm — ok. 16 na godzinę
Nie ma grzybów, w jednym miejscu znalazłem kilkanaście siniaków, ale starawe, niektóre robaczywe do wyrzucenia

mm — ok. 18 na godzinę
2 koźlarze babki w młodniku sosnowo-brzozowym oraz 16 podgrzybków na skraju lasu, niestety nie wszystkie zdrowe

mm — ok. 15 na godzinę
W ciagu 1.5 w dwie osoby okolo 40 kozaków czerwonych i prawdziwek lecz robaczywy

mm — ok. 5 na godzinę
6 kozaków

mm — ok. 300 na godzinę
wysyp kurek, kilka kozaków, 3 maślaki. Grzyby dopiero sie pokazują

mm — ok. 30 na godzinę
W dwie osoby w ciagy 1.5 g dwie reklamówki kozaków czerwonych oraz pare kozaków babek. W lesie ogolnie dosc sucho. Trafilismy na miejsca gdzie nikt nie chodził

mm — ok. 15 na godzinę
kozaczki czerwone

mm — ok. 25 na godzinę
Tylko kurki. Ale to jeszcze nie wysyp, jak raportuje wcześniej kolega Wiesław! Penetrgstanisowałem ponad 5 godzin znane mi obszary kurkonośne; marny plon-2 l. kurek i jedynak podgrzybek. PS:byłem chyba jedynym zbieraczem kurek; przyleśni mieszkańcy lekceważą je, uważając kurkę za produkt ciężko strawny.