(są) Pierwszy jeszcze nieduży, ale całkowicie prawdziwy i śliczny kożlaczek w małych brzózkach. Poza tym pieczarki i (co dziwne) dwa podgrzybki zajączki oraz dwa maślaki ziarniste.
(są) Pełne zaskoczenie. Kilka starych owocników smardza stożkowatego (sprawdzałem w atlasie Admina) na ścieżce na skraju ogrodu na próchnicznej ziemi (zbutwiałe gałązki) na niewielkich szczątkach płyt gipsowych (wapń?)
(są) NA RABACIE JESIENIA WYSYPANEJ KORA, WSROD RODODENDRONOW I TULIPANOW WYCHODZA I WYCHODZA NOWE SMARDZE. SLICZNE I JEST ICH NAPRAWDE BARDZO DUZO. PIERWSZY RAZ W ZYCIU WIDZE COS TAKIEGO. MAM SWOJE WLASNE GRZYBY!