Witam:) wycieczka udane ale wyłącznie ze względu na miło spędzony czas z rodziną. Jeśli chodzi o grzyby to powtórzę… wycieczka udana ale wyłącznie…itd. A tak poważnie to Bory Dolnośląskie wciąż uśpione-grzybów jeszcze nie ma. Mąż znalazł 1 pięknego prawdziwka, ja – 1 kozaka a syn – zrobił parę ładnych fotek i jeśli chodzi o grzyby to na tyle. Pozdrawiam