Strona główna o fotografowaniu grzybów
Skanowanie bezpośrednie
Jest to jednak też fotografia (rejestracja światła) a nawet makrofotografia (skale odwzorowania 1:10 - 25:1) i wszelkie reguły tej techniki się do niej stosują.
Sama rejestracja obrazu (i czynniki wpływające na granice wydolności) są analogiczne jak przy zwykłej fotografii (analogowej czy cyfrowej).
Dwa podstawowe elementy determinujące rozdzielczość to układ optyczny (obiektyw, oświetlacz i inne elementy na drodze światła) tworzący obraz na detektorze i sam detektor.
W porównaniu ze zwykłą fotografią (analogową czy cyfrowa) podstawowa różnica tkwi w tym ze detektor nie obejmuje całego obrazu z jedynie jego fragment i przesuwając się rejestruje poszczególne "paski" obrazu (skanuje) aż zarejestruje całość.
Warto dodać, że topowe aparaty cyfrowe (siłą rzeczy do fotografii studyjnej obiektów nieruchomych i kosztujące ponad 20-30 tyś. dolarów) posiadają ruchomy element CCD, skanujący, obraz tworzony w jego płaszczyźnie. Pozwalają na uzyskiwanie znacznie wyższych rozdzielczości niż nieruchomy detektor CCD i na wielokrotne próbkowanie co pozwala zredukować szumy.
Przyczyną dwóch pierwszych wad jest specjalizacja skanera do wykonywania tylko jednego rodzaju fotografii.
1. Jeden sposób oświetlenia.
Skazanie na jeden rodzaj oświetlania to największe ograniczenie techniki "skanu bezpośredniego". Nie ma możliwości wyboru. Z uwagi na kierunkowość i siłę światła tworzą się refleksy. Jeśli obiekt ma elementy prześwitujące i rozpraszające światło w swym wnętrzu wydaje się, że ich obraz zakłóca obraz powierzchni.
Choć z drugiej strony, zaletą tego rozwiązania jest stałość parametrów oświetlenia (przede wszystkim temperatury barwowej światła) i naświetlenia. Choć tu z kolei wierność odwzorowania barw jest słabą stroną tańszych modeli skanerów.
Następne zdjęcia to już efekt skanowania skanerem Mustek 600CU z rozdzielczością 600dpi i obrazek z Nikon D1x, powyższy pomniejszony do takiej samej skali. Powiększenie liniowe na ekranie monitora ok. 7x. Oba przedstawiają ten sam obszar w podobnej orientacji. Czerwoną kreską zakreślona ta sama grupa porów.
Tak przy okazji wykonując to zdjęcie techniką analogową na małym obrazku (tj. aparatem fotograficznym z filmem fotograficznym) i po profesjonalnym zeskanowaniu błony w rozdzielczości 3200dpi lub większej i porównując z tym co uzyskaliśmy z Nikon D1x skany będą podobne lub nieco lepsze w przypadku techniki analogowej; szacuje się, że do 4000dpi - 4500dpi jeszcze się jakąś informację z błony fotograficznej wydusi. Dlatego skaner jest bez wątpienia dobry jako urządznie do szybkiej i taniej dokumentacji. I tylko tyle. Jakości z niego nie wydusi się więcej niż jest weń wbudowane, a jest jej co najwyżej tyle ile wynosi mniejsza wartość jego nominalnej rozdzielczości optycznej (w skanerach 1200dpi x 2400dpi co najwyżej 1200dpi) plus ograniczenia o których było wcześniej.
Na marginesie: Pojęcie gęstości optycznej
Jeśli jesteśmy już przy nietypowych technikach fotografii dokumentacyjnej warto przeczytać i to: