Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(80/h) Cierpiąc na deficyt młodego zdrowego podgrzybka, nie bacząc na głosy że nie ma i nie będzie spróbowaliśmy dzisiaj zapolować na niego w górach. Po przejściu ok 8 km w końcu natrafiliśmy na kawałek nie zmasakrowanego przez leśników lasu a w nim podgrzybkowy raj. Grzyby młode, jędrne i całkiem sporo ich. Do koszyków wpadły też podgrzybki oprószone kilka borowików, opieniek, rydzy i... jeden pieprznik trąbkowy. Grzyby bez czerwi i skoczogonków praktycznie sama młodzież.
2024.10.27 00:17 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- PUCEK #152 · ekstra zbiór. Pozdrawiam ✍ 27.10 00:53
- RoStrze #134 · Górska wyprawa się bardzo opłaciła - bardzo piękne zbiory podgrzybków. Deficyt zażegnany 😁 Pewnie ciężko było z góry schodzić z taką ilością grzybów. Ale to ciężar sukcesu 😉 Pozdrawiam 🙂 ✍ 27.10 01:40
- Gucio #310 · Gratuluje. Super, po górach z takimi koszami ślicznych grzybów to dość ciężko się chodzi.. Ja myślałem że teraz w górach ciężko o nie ale to i tak tzw. ostatni gwizdek żeby je zebrać bo następny weekend być może dość chłodny i tak jak w górach mroźny przynajmniej nocą. ✍ 27.10 04:09
- +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Kania_NN (bez logowania)doniesień: ≥22
(15/h) Po obiedzie spacerek w prawdziwkowe miejsce. Prawdziwki wyrośnięte, ale mało robaczywych.
2024.10.26 18:49
wczoraj
Kania_NN (bez logowania)doniesień: ≥21
(30/h) Rano dłuższy spacer, co się trafiło wskoczyło do koszyka. Kolorowo!
2024.10.26 18:42
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #109 · Super ujęcie koszyczka promieniami słonecznymi ✍ 26.10 20:14
- +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Renia_NN (bez logowania)doniesień: ≥40
(30/h) Dzisiaj na spokojnie, no bo przecież "grzybów już nie ma" 🤭śniadanko, wyjazd po 9.00, w poszukiwaniu rydzów i opieńków, no i.... ani jednego rydza i ani jednego opieńka, ale za to.... pół koszyka pięknych, młodych, zdrowych borowiczków 🥰
2024.10.26 13:17
dodaj grzybobranie
-
- Tadeusz z Gdańska #63 · Plany sobie a realizacja sobie. Zmiana Cię chyba ucieszyła ✍ 26.10 13:26
- +dopisek (po zalogowaniu)
(10/h) To już jest koniec.... jest taka piosenka, która idealnie oddaje leśne realia 🙂 Po pierwsze koniec pospolitego ruszenia... uffff.... tylko 12 samochodów. Nie wiem gdzie się rozpierzchli bo w lesie spotkałam tylko dwie osoby, niewiele mieli bo reklamówki 🤬 latały. Po drugie zdecydowanie koniec koszenia, teraz tylko cierpliwi są w stanie coś wyskrobać spod sterty liści, pod krzakami, czasami na leżąco 😅 i w innych dziwnych miejscach. Ale taki leśny spacer mi najbardziej odpowiada, cisza, spokój, co jakiś czas grzybek, który teraz cieszy podwójnie 😍
... szerzej o tym grzybobraniu ... Dzisiaj My Tsi 😁 niezmordowane tropicielki osobników nadających się do przytulenia. Łatwo nie było 😬 gorzej niż tydzień temu, coraz bardziej sucho, o tonach liści nie wspomnę... za to można sobie poszurać jak za dziecinnych czasów 😅 i szczerze, dopiero perspektywa z kolan pozwala coś więcej dostrzec. Grzyby od młodych po stare kapcie, dużo wyschniętych. Matka natura robi z nich piękne rzeźby 🤩 Zaczęłyśmy tradycyjnie przy szarówce w czołówkach 😅 (nawet jeden prawusek się trafił 😍). Powoli obchodziłyśmy swoje miejsca... bez szału... tu prawusek... tam podgrzybek brunatny czy złotawy... ołówek i tak nam zleciało kilka godzin na dreptaniu. Przepiękna pogoda, strzyżaki w normie 😬, nogi nie powiem gdzie wchodzą 😅, ale dzień mega udany 🙂 Wiedziałam że twarde babki 😘 nie odpuszczą i zapełnią dwa koszyki 😁 Jak ktoś doczekał do końca mojego wywodu 😅 to teraz meritum: 25 prawych, kilka robaczywych zostało w lesie, 15 kozaków czerwonych, 4 brzozowe i 2 babki, wszystkie młode. Poza tym 12 ceglasi, 43 podgrzybki złotawe, 36 brunatnych, 4 zajączki i 1 aksamitek 😭. Trafił się też jeden rydz ale robaczywy😕, poza tym schyłkowe opieńki i mega maślaki, zostały dla ozdoby lasu. Uważam że wyszło całkiem nieźle 😁 Poproszę Yagę o jakieś deszczowe czary dla nas wszystkich 😁 Miłej niedzieli 🙂 dodaj grzybobranie
2024.10.26 18:02 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Dzisiaj My Tsi 😁 niezmordowane tropicielki osobników nadających się do przytulenia. Łatwo nie było 😬 gorzej niż tydzień temu, coraz bardziej sucho, o tonach liści nie wspomnę... za to można sobie poszurać jak za dziecinnych czasów 😅 i szczerze, dopiero perspektywa z kolan pozwala coś więcej dostrzec. Grzyby od młodych po stare kapcie, dużo wyschniętych. Matka natura robi z nich piękne rzeźby 🤩 Zaczęłyśmy tradycyjnie przy szarówce w czołówkach 😅 (nawet jeden prawusek się trafił 😍). Powoli obchodziłyśmy swoje miejsca... bez szału... tu prawusek... tam podgrzybek brunatny czy złotawy... ołówek i tak nam zleciało kilka godzin na dreptaniu. Przepiękna pogoda, strzyżaki w normie 😬, nogi nie powiem gdzie wchodzą 😅, ale dzień mega udany 🙂 Wiedziałam że twarde babki 😘 nie odpuszczą i zapełnią dwa koszyki 😁 Jak ktoś doczekał do końca mojego wywodu 😅 to teraz meritum: 25 prawych, kilka robaczywych zostało w lesie, 15 kozaków czerwonych, 4 brzozowe i 2 babki, wszystkie młode. Poza tym 12 ceglasi, 43 podgrzybki złotawe, 36 brunatnych, 4 zajączki i 1 aksamitek 😭. Trafił się też jeden rydz ale robaczywy😕, poza tym schyłkowe opieńki i mega maślaki, zostały dla ozdoby lasu. Uważam że wyszło całkiem nieźle 😁 Poproszę Yagę o jakieś deszczowe czary dla nas wszystkich 😁 Miłej niedzieli 🙂 dodaj grzybobranie
-
- whispi #216 · I siup zaczynamy 😅 ceglasie, te najbardziej obgryzione ze wszystkich gatunków ✍ 26.10 18:05
- whispi #216 · Kozaczki te mniej pożądane 😅 ✍ 26.10 18:06
- whispi #216 · I te najbardziej 😍 ✍ 26.10 18:06
- whispi #216 · podgrzybki, jakoś dzisiaj mało im uwagi poświęciłam 😕 ✍ 26.10 18:07
- whispi #216 · Prawuski 😁 ✍ 26.10 18:08
- whispi #216 · I kolejne ✍ 26.10 18:08
- whispi #216 · I takie ✍ 26.10 18:09
- whispi #216 · I siakie 😅 ✍ 26.10 18:09
- whispi #216 · Stare kapciuchy, będą za rok młode pokolenia 🙂 ✍ 26.10 18:10
- whispi #216 · Rodzynki i podgrzybek wrośnięty w pieniek, nie do wyjęcia 😱 ✍ 26.10 18:11
- whispi #216 · Kto mi pokazał że można po ciemku? 😘 ✍ 26.10 18:12
- whispi #216 · Pięknie jest 🙂 ✍ 26.10 18:12
- whispi #216 · Koszyczki 😁 ✍ 26.10 18:13
- whispi #216 · I w duecie 🙂 Ewuniu 😘 ✍ 26.10 18:13
- Tomek G #983 · Gratuluję pięknych i różnorodnych zdobyczy leśnych i pełnych koszy rozmaitości. Niestety sezon zbliża się do końca od piątku codziennie przewidują przymrozki. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam ✍ 26.10 18:31
- Kikuś #146 · To zupełnie fajny zbiór jak na tę porę i suszę. Ładne prawdziwki a koszyki wyglądają bardzo okazale. Grtuluję Moniko i pozdrawiam. ✍ 26.10 18:34
- Villain #286 · I Herkules doopa, gdy babek kupa (czytaj trzy) 😅.. Wiedziałem, że przegram.. już po połowie czasu chciałem zrezygnować i do domu 😉 ✍ 26.10 18:35
- Danielson #63 · Piękne grzybki. Super zbiór. Gratulacje ✍ 26.10 18:36
- Miras2 #71 · Piękny zbiór 👏👏👏. ✍ 26.10 18:38
- Anddy #66 · Fakt, jest taka piosenka. Ale jeszcze bardziej realia oddaje inna: "uparcie i skrycie...". Znowu zawody? Macie zdrowie... ✍ 26.10 18:40
- AŻet #193 · Czy to pełnia sezonu? Cudownie kolorowo i obficie w koszykach, super fotki. No, ale takie trzy jak Wy... 👍💪 ✍ 26.10 19:00
- Duet #158 · Moniu pięknie nazbierane 🤗 i jakże różnorodnie. Fakt trzeba się nadreptać, ale cisza leśna i kolory jesieni są tego warte. Pozdrawiam i mocno przytulam 😘🥰 ✍ 26.10 19:30
- Rav_ #73 · 12 samochodów.. jeśli to nie sarkazm to obiecuję nie narzekać więcej na podłódzkie lasy i ich obłożenie 😛 może nie ma wysypu ale udało się uzbierać przyzwoitą ilość :) ✍ 26.10 20:05
- D@rek #209 · No nie, piszesz to jest już koniec i wstawiasz fotkę dwóch pełnych koszyków. U nas też powoli schyłek sezony ale wciąż coś można nazbierać. I fakt, ludzi coraz mnie, co bardzo nas cieszy. Pozdrawiamy D. i D. & D. ✍ 26.10 20:16
- Tadeusz z Gdańska #63 · Uważasz grzybobranie za udane i dobrze. Najważniejsze jest samopoczucie. Ilość też cieszy, ale całkiem nie o to chodzi ✍ 26.10 20:17
- Rufi 80 #109 · Koniec ale nie dla Ciebie, koszyki mega 👍💪 pozdrawiam ✍ 26.10 20:23
- Dodzia 8 #195 · To jeszcze nie koniec, skoro tak pięknie koszyki wypełnione 🤩. Aż mnie nogi świerzbią, by pognać do lasa. A tu trzeba okna pomyć, torty upiec, uff, ciężki żywot mamy i babci jubilatek 😜. ✍ 26.10 20:29
- Jolanta #48 · Patrząc na zbiory, do końca sezonu jeeeszcze daleko... Pozdrawiam 🙋 ✍ 26.10 20:47
- Nika #265 · Czołówki w lesie pomału robią się tradycją grzybobrań 😂. A szuranie, w takim morzu miedzi, złota i czerwieni - sama przyjemność. Żałuję, że nie nagrałam 😐. Gdy kobitki się zawezmą - klękajcie narody 😘 ✍ 26.10 21:06
- rainy3 #147 · Piękne koszyczki. Takie pełne. I widoki faktyczne - dziś o niebo lepsze niż za miedzą. Gratulacje. ✍ 26.10 21:07
- Zapaleniec S-c #348 · Monika ty jesteś mistrzyni grzybowa - extra klasowa bogato nazbierałaś 👍🏅🍄. Czuwaj! ✍ 26.10 21:27
- serec #104 · Deszczów wielkich nie widać, ale jestem pewien, że przez następne 2 tygodnie będzie co zbierać a zbiór ładny. Jedno jest pewne, 1/10 ludzi to maks, a więc cisza gwarantowana. ✍ 27.10 00:02
- +dopisek (po zalogowaniu)