duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
To już jest koniec.... jest taka piosenka, która idealnie oddaje leśne realia 🙂 Po pierwsze koniec pospolitego ruszenia... uffff.... tylko 12 samochodów. Nie wiem gdzie się rozpierzchli bo w lesie spotkałam tylko dwie osoby, niewiele mieli bo reklamówki 🤬 latały. Po drugie zdecydowanie koniec koszenia, teraz tylko cierpliwi są w stanie coś wyskrobać spod sterty liści, pod krzakami, czasami na leżąco 😅 i w innych dziwnych miejscach. Ale taki leśny spacer mi najbardziej odpowiada, cisza, spokój, co jakiś czas grzybek, który teraz cieszy podwójnie 😍
Dzisiaj My Tsi 😁 niezmordowane tropicielki osobników nadających się do przytulenia. Łatwo nie było 😬 gorzej niż tydzień temu, coraz bardziej sucho, o tonach liści nie wspomnę... za to można sobie poszurać jak za dziecinnych czasów 😅 i szczerze, dopiero perspektywa z kolan pozwala coś więcej dostrzec. Grzyby od młodych po stare kapcie, dużo wyschniętych. Matka natura robi z nich piękne rzeźby 🤩 Zaczęłyśmy tradycyjnie przy szarówce w czołówkach 😅 (nawet jeden prawusek się trafił 😍). Powoli obchodziłyśmy swoje miejsca... bez szału... tu prawusek... tam podgrzybek brunatny czy złotawy... ołówek i tak nam zleciało kilka godzin na dreptaniu. Przepiękna pogoda, strzyżaki w normie 😬, nogi nie powiem gdzie wchodzą 😅, ale dzień mega udany 🙂 Wiedziałam że twarde babki 😘 nie odpuszczą i zapełnią dwa koszyki 😁 Jak ktoś doczekał do końca mojego wywodu 😅 to teraz meritum: 25 prawych, kilka robaczywych zostało w lesie, 15 kozaków czerwonych, 4 brzozowe i 2 babki, wszystkie młode. Poza tym 12 ceglasi, 43 podgrzybki złotawe, 36 brunatnych, 4 zajączki i 1 aksamitek 😭. Trafił się też jeden rydz ale robaczywy😕, poza tym schyłkowe opieńki i mega maślaki, zostały dla ozdoby lasu. Uważam że wyszło całkiem nieźle 😁 Poproszę Yagę o jakieś deszczowe czary dla nas wszystkich 😁 Miłej niedzieli 🙂