mm — ok. 5 na godzinę
Witam wszystkich grzybomaniaków w tym nowym sezonie grzybowym 2016 :). Jak większość z nas spragniona wspaniałych grzybobrań po zeszłorocznej posusze grzybowej. Nadzieja umiera ostatnia, więc oczami wyobraźni wynoszę pełne koszyki wspaniałych grzybków, z lasu już teraz :). Jak na razie w lesie spokojnie ale u sąsiada na działce rosną już maślaczki piękne i zdrowe! dobra wróżba na przyszłość :) Kiedyś o tej porze zbierałam już borowiki ceglastopore może za tydzień coś w lesie sie pokaże :) Puki co grzybica leśna zaczyna dawać pierwsze objawy i tak będą się pogłębiać w miare rozkręcania się sezonu grzybowego;) Pozdrawiam gorąco wszystkich grzybomaniaków!!!

mm — ok. 0 na godzinę
Witam wszystkim Grzybniętych! Po pierwszych informacjach o znaleziskach i ja postanowiłam przywitać się z lasem. Spacer bezcenny choć na pusto ale i miejsce nowe. Pozdrawiam i życzę taaakich grzybów. Monika

mm — ok. 1 na godzinę
Żeby nie było że dolnośląskie jest gorsze pierwszy maslaczek a właściwie jego kawałek, mam nadzieje że inni grzybiarze uznają znalezisko, dodatkowo smardz i jakiś skórzany grzyb. Tym razem zapuściłem sie z synem w lasy roscislawickie.

mm — ok. 0 na godzinę
3,5 godziny w lesie, grzybków jakichkolwiek brak. Jest tak sucho jak w zeszłym roku. Dopiero na dniach pojawią się konwalie.

mm — ok. 4 na godzinę
Pod iglakami na wysypanej korze 4 smardze.

mm — ok. 4 na godzinę
Spacerek 2 godzinny i takie grzybki w maju

mm — ok. 3 na godzinę
Udało mi się zanleźć na trawniku trzy pieczarki, które chyba wyrosły z litości :) Biorąc pod uwagę naszą suszę i zimne noce.

mm — ok. 1 na godzinę
@AreKGeo ta aplikacja to Endomondo zarówno na Androida i Windowsa bardzo prosta w obsłudze. Trochę połaziłem i już gdy wychodziłem dojrzałem tego jednego pierwszego w tym roku dokładnie tydzień wcześniej niż rok temu. W lesie sucho i żadnego deszczu. UWAGA KLESZCZE!!! https://youtu. be/KyTv54y7sqw Tylu kleszczy co dziś w ciągu około 30 minut to nie widziałem nigdy. Normalnie jakiś zmasowany atak i wszystkie na ścieżce leśnej z niedużą trawą lub bez! A w lesie zaś nie natrafiłem na żadnego. Dziś cała różnorodność samice, samce i te małe. Co ciekawe w zeszłym całym roku widziałem tylko chyba 3 dorosłe samice a tylko dziś 5 lub 6 sztuk! Ogólnie było ich około 30 wszystkie na spodniach od kolana w dół. Nie widziałem wszystkich na raz bo co chwilę oglądałem dół spodni, na początku ściągałem biletem komunikacji miejskiej. W końcu postanowiłem jednak sprawdzić czy ta PERMETRYNA 0,5% w preparacie Muszka Plus naprawdę jest taka skuteczna. Spodnie nie psikane przed wejściem do lasu ani nie psikane dziś a kilka dni temu a efekt?. Widać na filmie! Tego się nie spodziewałem, rewelacja!!!. Ten filmik to za bardzo mi nie wyszedł, ale zawsze jakiś dokument jest. Cała rodzinka kleszczy w komplecie więc myślę, że jest teraz dobra okazja sprawdzić, nie ściągnę ich a będę obserwował. Wyjąłem telefon i filmuje proszę zobaczyć między 15 a 20 sekundą jak się wije i przewraca samica i odpada jako pierwsza dokładnie w 20 sekundzie filmu. Póżniej samiec i ten mały ogólnie wszystkie odpadały i już ich nie ściągałem :) Czyli gdy siądą na spodnie to odpadają po około 40 sekundach, tego chyba nikt z nas się nie spodziewał to tylko 0,5% permetryny w dodatku nie użytej dziś! Rewelacja!. Jak pisałem film nie wyszedł najlepiej, za mało filmowałem do tej pory to i telefon żle ułożony a zobaczyłem filmik dopiero po wyjściu z lasu. Szkoda bo mogłem kręcić następny ucząc się na błędach.

mm — ok. 0 na godzinę
Darz Grzyb!;) Po zeszłotygodniowej "zdradzie" województwa dolnośląskiego na rzecz wspaniałych terenów Borów Dolnośląskich w okolicach Iłowy, dzisiaj, wróciłem na stare, dobre międzyborsko-bukowińskie lasy. Grzybiarz to taka istota, która czasami przypomina małe dziecko, oczekujące na przyjście św. Mikołaja. Ostatnie 2 tygodnie są niesprzyjające wybitnie dla dolnośląskich grzybiarzy, a ja pomimo tego, łudziłem się, że tak jak w Borach, tak i na Wzgórzach Twardogórskich, znajdę jakiegoś honorowego koźlarza, borowika lub maślaki. Niestety nic z tego. Postępujący deficyt wody i brak znaczących opadów, staje się coraz bardziej widoczny w lasach. Grozą napawa mnie myśl zeszłorocznej powtórki. Czy tak będzie? Jak na razie, wszelkie prognozy pogody o obfitych opadach deszczu na zachodzie kraju na wiosnę biorą w łeb. Polska staje się coraz bardziej podzielona pod kątem opadów na mokry wschód i wysuszony zachód. To tak najogólniej oczywiście. Ostatnio rozmawiałem z jednym z naukowców, który powiedział mi, że powtórka zeszłorocznej suszy w Polsce zachodniej, według jego wyliczeń wynosi aż 75%.; ( Na wszystkie chmury świata, oby się nie sprawdził ten czarny scenariusz. Ok. Dosyć tego pesymizmu. W lesie wiosna rozbuchana i rozpleniona maksymalnie. W porównaniu do dwóch tygodni wstecz, las ubrał już wiosenną szatę królewską w postaci pełnego ulistnienia. Nieliczne drzewa jeszcze śpieszą się, aby zdążyć z "ubraniem" na przyjście meteorologicznego lata, które rozpocznie się 1 czerwca. A grzybowy świat na Wzgórzach Twardogórskich śpi w najlepsze. Poza jednym stanowiskiem czernidłaków błyszczących i kilkoma stanowiskami jakiś małych, blaszkowych grzybków, nie znalazłem kompletnie nic. Nawet żółciaki siarkowe nie rosną i to w pewnych miejscówkach. Bieda nieprzeciętna!; ( Z drugiej strony - nie wymagam od przyrody grzybowego szaleństwa, kiedy w kalendarzu jest dopiero 21 maja. Jednak patrząc na niektóre doniesienia ze wschodu, chciałby się znaleźć chociaż kilka sztuk na jakąś jajecznicę lub sosik. Za to, tak jak napisał Paweł z Jeleniej Góry - kleszczy wysyp ogromny. Tam, gdzie chodzę, jest już tak od wielu lat. Pajęczaki przestały robić na mnie takie wrażenie. Jak na mnie spadają to je strącam i idę dalej. Ale ktoś bardziej wrażliwy, miałby po spacerze ze mną serdecznie dość.;) Podsumowując - deszcze przeznaczone dla Dolnego Śląska "wypadały" się do połowy kwietnia i obecnie od miesiąca mamy posuchę, którą bardzo na krótko, przerwały opady z 3 i 4 maja, ale też nie wszędzie. Prognozy pogody na następne tygodnie są bardzo kiepskie. Coraz cieplej i sucho. Pozostaje mi czekać na sezon jagodowy, a grzybki tylko na zdjęciach i we wpisach na wschodzie kraju. Wiosenny las w Bukowinie i Międzyborzu przepiękny, pachnący, ale bez grzybków. Trudno, idziemy dalej w oczekiwaniu na zmianę sytuacji. Pozdrowienia dla Admina i leśnych włóczęgów!;-)

mm — ok. 1 na godzinę
Znowu tylko jeden ceglak, ale co się dziwić jak brak deszczu mimo zapowiedzi. Dziś trafiłem na biegi na orientacje, młodzi ludzie nawet bardzo młodzi zarówno chłopcy jak i dziewczynki. Myślałem, że będą biegać na takim małym obszarze a tu zdziwienie biegali po całym lesie i też w dość trudnym terenie. Takie brzózki jedna obok drugiej gęsto zalesione ciężko przejść, łatwo się zgubić ogólnie ciężki teren w dodatku zakleszczony. Niektórzy ubrani odpowiednio, ale Ci w krótkich spodenkach?!. Ciekawe czy ktoś się zgubił?.

mm — ok. 3 na godzinę
Pojechałem na ryby a tu miła niespodzianka wysiadam z samochodu a tu 20 maślaczków obeszłem jeszcze zagajnik ale nie było nic oprócz 2 muchomorów

mm — ok. 0 na godzinę
Kilku godzinna wędrówka po sosnowo-bukowym lesie (zwykle, w sezonie występują tam borowiki w dobrej ilości) oraz po brzozowych zagajnikach. Grzybów nie stwierdzono!

mm — ok. 4 na godzinę
Susza w lesie a kilka sztuk bez mieszkańców się trafiło

mm — ok. 4 na godzinę
Kilka sztuk parami nawet rosną - jak na upał to i tak dobrze

mm — ok. 1 na godzinę
4 godziny i 10 minut na nogach a w samym lesie około 2,5 h. Konwalie, jeden ceglak i podsuszony maślak. Dziś psiknąłem dół spodni tuż przed wyjściem z domu, efekt piorunujący. Pierwsze zauważone dwa kleszcze odpadły gdy jeszcze nie zdążyłem wyjąć telefonu z plecaka. Chyba złe ustawienie miałem w telefonie bo obraz nie jest cały, teraz poprawiłem na obraz panoramiczny ale jeszcze nie na tym filmie. Muszę w drugą stronę zawijać nogawki spodni bo kleszcz spadł do środka. A więc tak w 17 sekundzie filmu widać jak kleszcz zalicza pierwszy spadek. W 38 sekundzie wycofuje się i schodzi w dół a jak wiadomo nigdy tak się nie zachowuje widać, że środek na niego ostro podziałał!. W 42 odpada całkowicie wprost do mojej nogawki spodni. Wstawiam link do filmu na YouTube. https://www. youtube. com/watch?v=UhfqvxpyyLQ&feature=youtu. be

mm — ok. 4 na godzinę
na śniadanko skonsumowane

mm — ok. 8 na godzinę
Krótki wypad kontrolny i niespodzianka o ładnych ceglaczków drugie tyle zostało w lesie z uwagi na kondycję nie nadawały się do zabrania :) Po ostatnich opadach może być ciekawie.

mm — ok. 2 na godzinę
Coś ruszyło 3 ceglaki i maślak. Trochę popadało więc będzie lepiej. @Marianna preparat można kupić w zoologicznym lub taniej na Allegro @Yos w Muszce Plus dokładnie 0,5%. ceglaki na YouTube... https://www. youtube. com/watch?v=x2bcE81QkqY&feature=youtu. be